Autor: Julia Quinn
Tytuł: Inna panna Bridgerton. Rodzina Rokesby. Tom 3
Wydawnictwo: Zysk i S-ka [współpraca reklamowa]
Data wydania: 2024
Ilość stron: 390
Ocena: 8/10
PATRONAT MEDIALNY
Opis:
Czy wyznanie miłości wystarczy, by zdobyć czyjeś serce…
Znalazła się w niewłaściwym miejscu
Niezależna i żądna przygód Poppy Bridgerton poślubi tylko zalotnika, którego bystry intelekt i zainteresowania odpowiadają jej własnym. Niestety, w londyńskich salonach jeszcze takiego nie znalazła. Odwiedzając przyjaciółkę na wybrzeżu Dorset ciekawska Poppy odkrywa w jaskini kryjówkę przemytników. Jednak jej radość szybko zamienia się w przerażenie, gdy dwóch piratów porywa ją i zabiera na pokład statku.
Znalazł ją w nieodpowiednim momencie
Kapitan Andrew James Rokesby cieszy się reputacją lekkomyślnego drania. Jako korsarz na usługach brytyjskiego rządu często przewozi nielegalne towary i tajne dokumenty. Wyruszając w niebezpieczny rejs do Portugalii, ze zdumieniem odkrywa związaną i zakneblowaną kobietę oczekującą na niego w kajucie...
Czy dwa niefortunne zbiegi okoliczności mogą przynieść szczęście?
Andrew szybko odkrywa, że nieznajoma należy do rodziny Bridgertonów. Ona nie ukrywa swojego oburzenia porwaniem. Na pełnym morzu ich wojna na słowa szybko ustępuje miejsca odurzającej pasji. Tyle że każde z nich skrywa tajemnice, które mogą zniweczyć rodzące się uczucie...
Recenzja:
Julia Quinn to marka sama w sobie - pełna klasa, a jej romanse historyczne to jedne z najlepszych dzieł w tym gatunku. W tym momencie o Bridgertonach słyszał już chyba każdy za sprawą serialu na Netflixa, ale po raz kolejny podkreślam, że książki są dużo, dużo lepsze - i że nie byłam w stanie nawet pierwszego sezonu obejrzeć do końca ze względu na zbyt duże rozbieżności między pierwowzorem a adaptacją.
Chociaż "Inna panna Bridgerton. Rodzina Rokesby. Tom 3" - jak sam tytuł wskazuje - to trzecia część - to bez wątpienia spokojnie można czytać ją bez znajomości poprzednich tomów. I chociaż kilka smaczków może umknąć, to jakichś wielkich spojlerów nie będzie, bo jest to o całkiem innym bohaterze.
W tej części poznajemy Poppy - dwudziestodwulatkę, która po dwóch sezonach nie znalazła jeszcze męża - i która obecnie przebywa na krótkich wakacjach u swojej ciężarnej przyjaciółki. Dziewczyna przekupuje służącą, aby ta chwilę odpoczęła i wypiła herbatę, a sama postanawia udać się na spacer po plaży - i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie dotarła do groty oddalonej od morskich fal, którą postanowiła zbadać... przez co zostaje przyłapana i dosłownie porwana przez piratów.
Kapitan Andrew James ukrywa swoje nazwisko przed innymi, gdyż jest kapitanem statku piratów - ale właściwie zajmuje się tą profesją bardziej dlatego, że pod przykrywką przekazuje dyplomatyczne listy. I chociaż kobieta na pokładzie wydaje się dla wszystkich marynarzy przekleństwem, to jednak kapitan James nie może wypuścić Poppy - bo w grocie znajduje się zbyt cenna rzecz dla ojczyzny, aby mógł zaryzykować tym, że Poppy przekaże dalej, gdzie znajduje się skrytka.
Dla Poppy kilka tygodni na statku może oznaczać całkowitą utratę reputacji i brak szans na dobre zamążpójścia, ale... dziewczyna nie ma wyboru, nie jest w stanie uciec ze statku. Nie jest w stanie także nie zauważyć, że kapitan James jest niezwykle przystojny, inteligentny i że świetnie umie prowadzić słowne gierki...
"Inna panna Bridgerton. Rodzina Rokesby. Tom 3" po raz kolejny pokazuje coś ciekawego w gatunku romansów historycznych. Julia Quinn po raz kolejny udowadnia, że jej kreatywność i oryginalność nie znają granic - i że wychodzenie poza utarte schematy doskonale jej wychodzi.
Uważam, że każdy fan i każda fanka romansów historycznych musi doskonale zaznajomić się z twórczością tej pisarki - a "Inna panna Bridgerton. Rodzina Rokesby. Tom 3" to doskonały przykład na to, że romanse historyczne nie muszą być nudne i że można się przy nich doskonale bawić.
Jeśli macie ochotę trochę się zrelaksować, to powinniście bez wątpienia poznać historię Poppy i kapitana Jamesa. To, co jest zaskakujące, to ilość wiedzy o statkach, architektury i Portugalii, która została przemycona mimo lekkiej tematyki i cudownie przyjemnego stylu pisarskiego Julii Quinn. Mówiąc w skrócie: "Inna panna Bridgerton. Rodzina Rokesby. Tom 3" to kolejna perełka, która wyszła spod ręki mistrzyni.
Podsumowując: koniecznie zapamiętajcie sobie ten tytuł - szczególnie, jeśli lubicie romanse historyczne!
Nie mam w planach tej serii 🫣
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu sięgnąć po książki autorki. Czytałam kilka powieści z serii "Bridgertonów". :)
OdpowiedzUsuńMam w planach przeczytanie całej serii, bo właśnie słyszałam, że jest o wiele ciekawsza od filmu. Mam nadzieję, że mi się to uda.
OdpowiedzUsuńNajpierw muszę skończyć Bridgertonow 😁😁😁
OdpowiedzUsuńTakie historyjki z przymrużeniem oka... W sumie nie wiedziałam wcześniej, że wersja książkowa i serialowa są tak odmienne. Ale to w sumie Netflix, można było się spodziewać... A co dobrej pozycji - dla fanów powieści historycznych, a szczególnie autorki. Cieszę się, że tym razem postawiła na zupełnie nowych bohaterów. To nieco odświeża serię. Pamiętam, że ostatnie książki nie były już takie dobre.
OdpowiedzUsuńLubię książki Julii Quinn, ale tej jeszcze nie czytałam, zapisuje sobie ten tytuł 😁
OdpowiedzUsuńJa się nie nudzę czytając romanse historyczne, zawsze miło spędzam czas czytając je. "Inna panna Bridgerton" połączenie przygody i romansu, porywa czytelników w świat piratów. Będzie lekko, przyjemnie z humorem. Poszukam tej ksiązki w bibliotece.
OdpowiedzUsuń