piątek, 20 października 2023

Polly Ho-Yen - "Mroczna kołysanka"

Autor: Polly Ho-Yen
Tłumaczenie: Robert Kędzierski, Anna Krochmal
Tytuł: Mroczna kołysanka
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 27 września 2023
Liczba stron: 368
Ocena: 10/10

Opis:

Do czego się posuniesz, by chronić swoje dziecko?

W świecie dotkniętym kryzysem bezpłodności ostatnie naturalne narodziny zdarzyły się ponad dwadzieścia lat temu. Obecnie jedyną drogą do poczęcia jest przejście bolesnego procesu indukcji. Wszystkie noworodki są ściśle monitorowane, a ich rodzice muszą przestrzegać drobiazgowych reguł, bo jeśli państwo uzna ich za niezdolnych do pełnienia obowiązków rodzicielskich, dziecko zostanie poddane ekstrakcji i umieszczone w jednym ze specjalnych kompleksów.

Kit widziała już wielu rodziców, którzy stoczyli heroiczną walkę: najpierw by spłodzić, a potem zatrzymać potomstwo. Sądziła więc, że nie chce zostać matką. Jednak gdy poznała Thomasa, urodziła im się Mimi. Wkrótce kumulacja drobnych błędów sprawia, że groźba ekstrakcji staje się coraz bardziej realna, a Kit musi zdecydować, jak daleko jest gotowa się posunąć, by nie dopuścić do utraty dziecka i rozpadu rodziny.

Recenzja:

Współczesna literatura dystopijna często pozwala nam zanurzyć się w alternatywnych rzeczywistościach, które zdają się być odległe od naszego codziennego życia. Jednak Mroczna kołysanka przenosi nas w mroczną przyszłość, która, mimo że wydaje się być odległa i nierealna, w wielu aspektach jest przerażająco aktualna. Ta książka Polly Ho-Yen kładzie nacisk na tematy, które coraz częściej pojawiają się w dyskusjach społecznych i politycznych, co sprawia, że jej przesłanie nabiera szczególnego znaczenia.

Istniała nazwa dla takich jak ja.
Mówili o nas: niewidzialne.
Niewidzialne dla programu BSR. Kobiety, które postanawiały nie poddawać się indukcji. Nie istniało natomiast żadne określenie piętnujące mężczyzn, którzy postanawiali nie zostać ojcami.

Mrocznej kołysance bohaterka Kit, musi zdecydować, jak daleko jest gotowa się posunąć, by ochronić swoje dziecko. Obserwujemy jej historię poprzez przeszłość i czasy obecne, w których podejmuje rozpaczliwe kroki, nie do końca roztropne, pełne desperacji. Dzięki takiej narracji, stale jesteśmy utrzymani w napięciu, bo losy bohaterki pozostawiają wiele pytań i wątpliwości. Nie mogłam przestać przez to czytać tej powieści, nieustannie przewracałam strony, ale... nie tylko przez wzgląd na samą fabułę, ale jej otoczkę – społeczne problemy, niejako mroczną wizję przyszłości, którą na wielu frontach możemy już zaobserwować. Może nie jest tak drastyczna jak w tej powieści, ale jednak...

Do tego dochodziły tendencyjne materiały i filmy, w których piętnowano wszystkie niewidzialne jako samolubne, egoistyczne wariatki, sabotujące przetrwanie naszego gatunku, jak to ujął jeden z reporterów.

Przez wzgląd na bezpłodność społeczeństwa kobiety nie mogą wręcz decydować o swoim ciele, a może raczej są zmuszane przez rząd do zachodzenia w ciążę. Kobiety bez dzieci mają gorsze warunki życia, płacą znacznie wyższe podatki oraz doświadczają wielu innych niedogodności – no cóż, niby wybór mają, ale takie życie to nie życie. Niestety, proces indukcji wiele z nich zabija, a dzieci są tak cenne, że przez drobne niedopatrzenie mogą nawet po trudach takiej ciąży stracić. Brzmi kiepsko, co? Dodatkową szpileczką jest tutaj fakt, że cały ten problem nie dotyka mężczyzn bez dzieci. Oczywiście, w świecie obecnie nie jest tak źle, ale jednak nawet w Polsce kobiety są zmuszane do podejmowania trudnych decyzji dotyczących swojego ciała i rodzicielstwa. Ta książka niejako nawiązuje do debat na temat aborcji i ograniczeń, które kobiety mogą napotkać w dążeniu do ochrony swojego zdrowia i życia...

BSR robiło wszystko, co tylko mogło, żeby przymusić kobiety do indukcji. Choć bycie niewidzialną nie było nielegalne, często można było odnieść takie wrażenie.

Mroczna kołysanka Polly Ho-Yen to nie tylko intrygujący thriller dystopijny, ale również opowieść, która stawia pytania nad naszym współczesnym społeczeństwem. Choć opisuje ona przyszłość, która zdaje się być odległa, to wiele jej elementów jest niezwykle bliskich obecnej rzeczywistości. To przypomnienie, że literatura dystopijna ma zdolność poruszać kwestie ważne i aktualne, a jednocześnie dostarczać nam fascynujące opowieści, które nie dają nam o sobie zapomnieć. Całkowicie się w tej książce zatraciłam! Jeśli lubicie historie klimatem podobne do Opowieści podręcznej, ten tytuł skradnie i wasze serca. Gorąco polecam!

4 komentarze:

  1. Mnie ciągnie do powieśći dystopijnych, lubię czytać czy oglądać o futurystycznych wizjach społeczeństwa, a co gdyby te teorie się ziściły. "Mroczna kołysanka" dotyka istotnego problemu. Jest mroczna, przerażająca w swojej koncepcji, lektura ta wywołuje skrajne emocje. Będę rozglądać się za nią w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  2. Od razu przypomina mi się ten polski dziwny film "Kołysanka", szczególnie po tej okładce... Lubię dystopie, obojętnie w jakiej formie i ich dziwne teorie razem ze światem przedstawionym, choć ta książka jest dość przerażająca... jeszcze pomyślę 😵 w końcu tak wysoka ocena zobowiązuje do przeczytania.
    Ale to w przyszłości 😅

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubie dystooie, ale tej nie mam w planach 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię dystopie i ta ksiązka bardzo mnie kusi

    OdpowiedzUsuń