Autor: Erin Faith Hicks
Tytuł: Angry Girl Loves Drama Boy
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2023
Ilość stron: 304
Ocena: 6,5/10
Opis:
Uczucie kiełkujące w cieniu sportowych emocji i teatralnej dramy - uroczy romans dla młodych dorosłych, który pokazuje, że przeciwieństwa nie tylko się przyciągają, ale mogą się wiele od siebie nauczyć. Ciepła i urocza historia w formie komiksu, idealna dla fanów Heartstoppera.
Ona to wysoka, niezgrabna dziewczyna-huragan, on jest słodki i zakręcony jak bułka z cynamonem, ale w jego przeszłości kryje się parę mrocznych spraw. Razem spróbują je rozgryźć i zrobią to w swoim niepowtarzalnym stylu – uroczo i… bardzo niezręcznie.
To miał być tryumf drużyny hokejowej Alix. Jednak kiedy jej wredna koleżanka z drużyny, Lindsay, zaczyna mecz od nieprzyjemnych zagrywek… słownych, Alix daje dojść do głosu długo tłumionemu gniewowi. Zanim się zorientuje, trener siłą odciąga ją od Lindsay, a letni obóz reprezentacji Kanady staje pod znakiem zapytania…
Alix musi nauczyć się kontrolować złość. Postanawia poprosić o pomoc Ezrę, popularnego i niezwykle opanowanego chłopaka z kółka teatralnego. Spędzają ze sobą dużo czasu i zaczynają się do siebie zbliżać. W pewnym momencie Alix uświadamia sobie, że Ezra imponuje jej nie tylko swoim dystansem do świata i spokojem.
Alix nie jest jednak do końca pewna, czy Ezra lubi dziewczyny…
Recenzja:
Lubicie komiksy? Szukaliście ostatnio jakiegoś, który pokazuje jak wyrażać emocje i uczucia? Jak nie pozwolić sobie na hejt i dlaczego on nie jest okej? Że szukanie własnej tożsamości i orientacji seksualnej jest okej? Jeśli tak, koniecznie musicie sięgnąć po "Angry Girl Loves Drama Boy"!
Alix kocha hokej - ale zdecydowanie nienawidzi tego, że drużyna, a już szczególnie kapitan drużyny i trenerka, są na nią zawzięci: i zamiast wspierać ją i jej poczynania, dostaje raczej hejt, sporą dawkę nienawiści i wyzwisk.
Oprócz tego Alix nie ma przyjaciół: jest raczej samotna, bo nawet z mamą: jej jedyną bliską osobą z rodziny, nie ma zbyt dobrych stosunków. Do tego wszystkiego dochodzi to, że w pewnym momencie zaczynają ją przerażać jej własne myśli i uczucia - i to, do czego to prowadzi.
Dziewczyna wie, że musi jakoś sobie z tym poradzić, bo inaczej ucierpi na tym nie tylko ona, ale także jej kariera sportowa - a być może okaże się także, że przez ten napad gniewu nie będzie mogła jechać na obóz sportowy, na którym tak bardzo jej zależało...
Jedynym pomysłem, który wpada Alix do głowy, jest zaciągnięcie porady od Ezry - chłopaka-artysty, który już niejednokrotnie udowodnił jej, że nawet homofobiczne teksty rzucone w jego kierunku, nie są w stanie wytrącić go z równowagi.
"Angry Girl Loves Drama Boy" ma tylko lub aż trzysta cztery strony - i z jednej perspektywy bardzo bym chciała dłuższą historię na ten temat, a z drugiej: wydaje mi się, że pewne rzeczy są tu dosyć ciekawie, prosto i bardzo komfortowo przedstawione, więc polecam ten komiks.
Wydaje mi się, że jest to pozycja idealna dla osób powyżej piętnastego roku życia - i myślę, że także starsi są w stanie dobrze się przy "Angry Girl Loves Drama Boy" bawić, z jednoczesnym zastrzeżeniem, że jednak musi to być osoba, która ceni sobie formy komiksu.
Wydaje mi się, że czasem trudno podać nastolatkowi książkę - bo jest niewielka szansa, że ją przeczyta, ale z drugiej strony widzę także kwestie związane z tym, że komiks, szczególnie taki dotyczący ciekawych, ważnych i dobrze przedstawionych tematów, może na nich pozytywnie wpłynąć - i że może być bardziej "zjadliwy" dla nastolatków.
Dodajmy do tego, że pozycja ta jest naprawdę dobrze wydana: począwszy od naprawdę cudownej okładki (także pod kątem tekstury), skończywszy na dobrej jakości papierze i wspaniałych ilustracjach.
Wiadomo, że autorka odwaliła pod kątem komiksu kawał dobrej roboty - i bez wątpienia przeczytałabym kolejne jej dzieło, gdyby pojawiło się na polskim rynku wydawniczym. To, co jest ciekawe, to fakt, że często bywa tak, że rysownik jest kimś innym niż twórca fabuły, a tutaj Faith Erin Hicks jest dosłownie osobą dwa w jednym, co bardzo doceniam i tym bardziej podkreślam tym jej wyjątkowość.
Podsumowując: dla mnie to zdecydowanie coś ciekawego, oryginalnego i wartego tego, aby się z tym zapoznać - co nie zmienia faktu, że jak już twierdziłam wyżej, nie sądzę, aby ktoś, kto nie jest przekonany do komiksu, zakochał się w "Angry Girl Loves Drama Boy" tak jak ja.
Lubię komiksy. Może kiedyś uda się nadrobić 😊
OdpowiedzUsuń"Angry Girl Loves Drama Boy" to interesująca lektura, autorka w bardzo ciekawy sposób ukazała problemy nastolatków. Komiksy u mnie nie goszczą ale z tym z chęcia bym się zapoznała.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNoooo, historia fajna, ale jednak dla młodzieży, takie dywagacje mnie nie ciekawią... Nawet jeśli to komiks. Takie czyta się łatwo i sprawnie. Ale tęsknię za mangami... teraz tak mnie naszło...
OdpowiedzUsuńnie przepadam za komiksami, za mało fabuły, za mało do wyobrażenia, to po prostu forma nie dla mnie. Nie umiem na nich sie skupić
OdpowiedzUsuń