Autorzy: Jan Barszczewski, Roman Zamorski, Mychajło Kociubynski, Mikołaj Gogol, Aleksiej Tołstoj, Edward Frederick Benson, Alfred McLelland Burrage, Vincent O’Sullivan, Rosa Mulkholland, Rosa Broughton
Tytuł: Duchy nocy świętojańskiej
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data premiery: 27 czerwca 2023
Liczba stron: 520
Ocena: 8,5/10
Opis:
Znana pod wieloma nazwami najkrótsza noc w roku od wieków była czasem szczególnym, związanym z miłością, płodnością, ale i grozą, czającą się w ciemnych borach. Ludy słowiańskie, germańskie i celtyckie oddawały wtedy hołd siłom natury, żywiołom wody i ognia, którym patronowały mityczne stworzenia, świętując nadejście lata przy płonących ogniskach.
W tym wyjątkowym zbiorze czytelnicy znajdą między innymi liryczną opowieść Mychajła Kociubynskiego o miłości i magii "Cienie zapomnianych przodków" – prawdziwą perłę ukraińskiej literatury, zainspirowaną kulturą Hucułów. Jest tu także najsłynniejsza powieść grozy Mikołaja Gogola "Wij", która zrobi wrażenie nawet na najbardziej wytrawnych wielbicielach horroru. W książce zamieszczone są również utwory Jana Barszczewskiego, Romana Zmorskiego, Aleksieja Tołstoja, Edwarda Bensona, Vincenta O’Sullivana i innych mistrzów literatury grozy.
Recenzja:
Nie jest tajemnicą, że ludzka wyobraźnia najczęściej przejawia się w najpiękniejszy sposób właśnie w okresie letnim. To czas, w którym otaczająca nas przyroda buzuje życiem, a noce wydają się pełne ducha i magii. Ciepłe powietrze, szum drzew i odgłosy natury tworzą tło idealne dla opowieści grozy. W takiej scenerii książka Duchy nocy świętojańskiej jest wręcz wymarzonym towarzyszem letnich wieczorów.
Cały świat był niczym bajka, pełna cudów i tajemnic, ciekawa i straszna.
Antologia zawiera piętnaście historii od różnych autorów. Tworzy to mozaikę opowieści o nadprzyrodzonych zjawiskach i ludzkich emocjach. Trochę szkoda, że opowieści nie kręcą się wokół tytułowej nocy, jednak klimatu dawnych dziejów odmówić im nie można – wszak opowieści te wywodzą się z bogactwa ludowych wierzeń i przekazań, a więc tkwi w nich magia, którą trudno znaleźć gdzie indziej. I choć są to opowieści grozy, tak niekoniecznie są pełne straszliwych słowiańskich stworzeń. Historie te sięgają również do chrześcijańskiego spuścizny, wprowadzając elementy diabłów i demonów, które wpływają na przebieg ludzkich losów.
Podczas lektury tych opowiadań, można poczuć, jak wibracje letniej nocy wdzierają się do naszych myśli. Każda historia odsłania inne odcienie grozy. Opowieść Mychajła Kociubynskiego Cienie zapomnianych przodków przenosi nas w serce ukraińskich Hucułów, oplecionych kulturą i tajemnicami. To liryczne połączenie miłości i magii tworzy niemal hipnotyczny efekt, który przenosi czytelnika w krąg dawnych wierzeń. Jest to też moja ulubiona historia z tego zbioru. Drugą moją ulubioną opowieścią jest Wij Mikołaja Gogola, który ukazuje mroczne oblicze ludzkiej duszy. W blasku nocy, demoniczne postaci stają się żywe, a wydarzenia nabierają surrealistycznego wymiaru. Miałam już kiedyś przyjemność z tym utworem, a jednak ponownie zrobił na mnie ogromne wrażenie i wstrząsnęło moimi emocjami. Niemniej, inne opowieści także są ciekawe – z tłem letniej przyrody, diabelskim obliczami i ludzkimi dylematami moralnymi...
Duchy nocy świętojańskiej to atrakcyjna antologia, przepełniona wierzeniami ludów słowiańskich, germańskich i celtyckich. Różnorodność autorów i strachów bardzo całości służy – tworzy niepowtarzalną atmosferę grozy, która nie opuszcza czytelnika przez całą lekturę. Ale jest to groza przyjemna, groza letniej nocy, tajemnic, niepokojów i ostrzeżeń, w której zatracić się łatwo. Jeśli lubicie historie o wyjątkowym klimacie, nawiązujące do tradycji i wierzeń ludowych lub zwyczajnie cenicie klasykę literatury grozy – ta książka będzie dla Was skarbem. Polecam z całego serca!
Rzadko sięgam po grozę, ale za to lubię analogię 😊😊
OdpowiedzUsuńJak ja nie często czytam literauturę grozy to "Duchy nocy świętojańskiej" moą być fajnym przerywnikiem u mnie od innych gatunkóe literatury jakich czytam (czyli romanse). Możemy spotkać w tym zbiorze słowiańskie mity, legendy ze wschodu, mroczne duchy oraz diabły, interesująco się zapowiada. Będę rozglądać się za tą książką.
OdpowiedzUsuńTaki przegląd klasyków dla filologów... Albo raczej osób lubujacymi się w klasykach. Niby fajne, ale gdy ktoś nie siedzi w temacie. Albo zamierza pisać o takim motywie i nagle wszystko znajduje w jednym miejscu 😆
OdpowiedzUsuńnie przepadam za opowiadaniami, a ni za groza, wiec to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie😍 lubię mroczne historie, ktore wywołują gęsią skórkę. Wierzenia i magia bardzo mnie ciekawią. Ta antologia napewno trafi na moją listę do przeczytania. Dziękuję za recenzje i polecenie.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam ten zbiór opowiadań ! 😍
OdpowiedzUsuń