Autor: Alex Kava
Tytuł: Łowca Dusz
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 13 kwietnia 2023 (najnowsze wydanie)
Liczba stron: 416
Ocena: 8/10
Opis:
W domu letniskowym w Massachusetts pięciu młodych mężczyzn ginie podczas strzelaniny z agentami FBI. W Waszyngtonie zostaje znalezione ciało córki senatora. Agentka Maggie O'Dell jest zdumiona, gdy szef zleca jej prowadzenie tych obu, pozornie niezwiązanych z sobą spraw.
Jednak w trakcie śledztwa związek okazuje się oczywisty. Sprawy łączy osoba wielebnego Josepha Everetta, charyzmatycznego przywódcy religijnej sekty, która zdobywa coraz więcej wyznawców. Młodzi mężczyźni z domu letniskowego to członkowie kościoła Everetta, a córkę senatora zamordowano tuż po zorganizowanym przez wielebnego spotkaniu modlitewnym.
Kim jest wielebny? Psychopatą, który ma na tyle silną pozycję, że jest bezkarny, czy kozłem ofiarnym, wykorzystywanym przez przebiegłego przestępcę...
Maggie zbyt późno zdaje sobie sprawę, że prawda jest o wiele bardziej skomplikowana i przerażająca, niż wskazywały początkowe ustalenia.
Recenzja:
Nie wiem jak do tego doszła, ale ta książka zapodziała się w mojej biblioteczce i przy okazji poszukiwania czegoś innego, wpadła w moje ręce i dopiero zorientowałam się, że jej nie czytałam jeszcze, a to przecież mój kolejny przystanek w moim postanowieniu przeczytania książek Alex Kavy we właściwej kolejności. No ale na szczęście lektura już za mną, a ja podzielę się z Tobą moimi wrażeniami z czytania.
Co łączy ze sobą dwie pozornie różne sprawy? W domu letniskowym w Massachusetts ginie agent w strzelaninie z pięcioma młodymi mężczyznami, a w Waszyngtonie zostaje znalezione ciało córki senatora. W trakcie śledztwa okazuje się, że wielebny Joseph Everett jest osobą łączącą te dwa wydarzenia. Agentka Maggie O'Dell oprócz zaangażowania w śledztwa ma także prywatne powiązanie z tymi sprawami.
Nie ma się co oszukiwać nie idzie mi zbyt sprawnie to moje postanowienie czytania książek Kavy, ale ważne, że w ogóle posuwa się do przodu. Cieszę się, że po raz kolejny otrzymałam popis autorski Kavy na najlepszym poziomie, bo póki co, jeszcze nie było sytuacji w której bym się rozczarowała jej twórczością.
To, że Maggie stała się jedną z moich ulubionych bohaterek, to już pewnie wiesz. Uwielbiam śledzić jej śledztwa, ale i jej życie prywatne, które oczywiście jest bardzo mocno powiązane z tym pierwszym. W Łowcy dusz czytelnik jeszcze bardziej zagłębia się w życie naszej bohaterki i jeszcze bardziej poznaje jej motywacje. Bardzo podoba mi się ta droga, którą podąża O'Dell i jak jej postac zostaje rozwijana przez autorkę. Jestem również wdzięczna, że coraz bardziej poznajemy też postać fantastycznego Tully'ego, bo bardzo go polubiłam jako partnera Maggie.
Fabuła jest ciekawa i szalenie wciągająca. Bardzo podoba mi się jak wątki się ze sobą przeplatają i wzajemnie uzupełniają. Jedyny zarzut jaki mam, to że jeden wątek został trochę tak urwany trochę bez ładu i składu i brakuje mi w nim takiej jakiejś wisienki na torcie wieńczącej ten wątek. Ale może w kolejnych książkach będzie to coś bardziej pociągnięte, zobaczymy.
Lubię styl pisania Kavy i jak już się zabiorę za książkę, to później nie mogę się oderwać od lektury. Fajne jest to, że przedstawia historię z kilku różnych perspektyw, w tym wydarzenia oczami naszego głównego antagonisty. Lubię takie zabiegi w książkach i autorka radzi sobie z nimi idealnie.
Jeśli chodzi o zakończenie, to gdzieś od 3/4 książki spodziewałam się, jakie może być rozwiązanie sprawy, ale choć się nie pomyliłam co do głównego wątku, to okoliczności i inne fakty, które wyszły na koniec, były dla mnie totalnym zaskoczeniem i uważam, że było idealnym zwieńczeniem całej historii, a i tytuł bardzo zyskał na znaczeniu.
Po raz kolejny już wspomnę, że jeśli nie chcesz lub nie możesz, to nie ma konieczności czytania tych książek w kolejności chronologicznej. Oczywiście, wtedy cała historia jak i nasi bohaterzy bardzo dużo na tym zyskują, jednak możesz podejść do tej książki jako do fajnej lektury kryminalnej, bez dużego angażowania się w kreacje bohaterów i to też będzie jak najbardziej okej. W końcu ja też tak zaczynałam, a teraz uwielbiam Maggie.
Teraz w kolejce mam już kolejną książkę z Maggie O'Dell w roli głównej, a Ciebie gorąco zachęcam do sięgnięcia po Łowcę dusz, jak i całą twórczość Alex Kavy, bo jestem przekonana, że nawet jeśli nie pokochasz tej autorki tak jak ja, to chociaż świetnie spędzisz czas z lekturą.
Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.
Dziękuję za opinie i polecenie...z checia zapisze sobie do przeczytania...
OdpowiedzUsuńJeszce nie zapoznałam się z agentką Maggie O'Dell ale recenzje książek o tej bohaterce wzbudzają zainteresowanie. 'Łowca dusz' to dobrze napisany kryminał, motyw sekty wywołuje u mnie niepokój oraz zaciekawienie. Z chęcią przeczytam tą historię.
OdpowiedzUsuńW końcu powinnam przeczytać coś od Kavy... Jeszcze tego nie zrobiłam. Być może zacznę od tej, skoro jest taka dobra ta część.
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś całą serię, mam nawet chyba wszystkie tomy, w wersji kieszonkowej, ale mam ☺ Także uwielbiam ten cykl i pióro Alex Kavy ! 🤗
OdpowiedzUsuń