Graci Kim - "Ostatni opadły księżyc"

Autor: Graci Kim

Tytuł: Ostatni opadły księżyc

Wydawnictwo: Galeria Książki

Liczba stron: 448

Data wydania: 19 kwietnia 2023

Ocena: 8/10

Opis:

Życie Riley Oh – ostatniej gwiazdy opadłej z Krainy Bogów – wcale nie toczy się tak, jak można by się spodziewać. Z jej nowo odkrytym boskim dziedzictwem niestety nie wiążą się upragnione magiczne zdolności. Połowa przyjaciół i najbliższej rodziny (nie wyłączając rodziców) w ogóle jej nie pamięta. Na domiar złego cały klan Gom zwraca się przeciwko niej, obwiniając ją o zabicie Bogini Jaskiniowej Niedźwiedzicy i pozbawienie szamanów uzdrowicieli ich uleczających mocy. Gniew narasta i kiedy grupa nieznanych sprawców rzuca klątwę na rodzinny dom Riley, dziewczyna wie, że musi coś zrobić, by przywrócić swemu klanowi moce, nawet jeśli będzie musiała przekraść się niepostrzeżenie do Krainy Duchów. Na szczęście Riley może liczyć na wsparcie. W zaświatach poznaje urodzonego w niebie Dahla – chłopaka o szokująco białych włosach i dziwnym zamiłowaniu do toalet – który nie od razu powie jej całą prawdę o sobie. Wspólnie pokonają zaciekłe potwory, odkryją podwodny świat i uratują krainę umarłych przed strasznym losem, którego nikt nie przewidział. I tym razem Riley nie pozwoli, by coś stanęło na jej drodze – ponieważ wciąż nie może się pozbyć przeczucia, że nadciąga potężne zagrożenie i aby się z nim zmierzyć, wszystkie klany obdarzonych będą potrzebowały swoich pełnych mocy.

Recenzja:

   Bamboszki świętoszki! No to doczekałam się kontynuacji Ostatniej opadłej gwiazdy i dzisiaj zapraszam Cię do magicznego świata mitologii koreańskiej i zrestrukturyzowanych zaświatów. Co prawda chwile ta książka musiała na mnie poczekać na półce, ale już jestem po lekturze i mam nadzieję, że uda mi się Cię przekonać do serii Klany Obdarzonych.

Co z tego, że ocaliła cały świat przed złą boginią, skoro ceną za to jest fakt, że jej najbliżsi jej nie pamiętają, a dodatkowo wcale nie otrzymała swoich upragnionych mocy magicznych. Najgorsze jest jednak to, że cały klan Gom zwrócił się przeciwko niej i obwiniają ją za utratę swojej patronki. Riley postanawia wszystko naprawić i wybiera się do Krainy Duchów, gdzie poznaje Dahla. A to dopiero początek tej kolejnej przygody.

Wiem, że często się powtarzam, więc tym razem krótko. Proszę się  nie przejmować grupą docelową tej książki no i całej serii, tylko śmiało sięgać, bo jak zawsze powtarzam, niezależnie od wieku, każdy tutaj znajdzie coś dla siebie i przeżyje fantastyczną przygodę.

Teraz, kiedy dopełniłam wszystkich formalności, czas przejść do tego co najlepsze, czyli do treści. Ostatni opadły księżyc rozpoczyna się w niewielkim odstępie czasowym od swojej poprzedniczki, a przy okazji na początku, w wielkim skrócie przytoczone są wszystkie wcześniejsze wydarzenia. Także jak ktoś się martwi, że nie pamięta co tam się działo to na spokojnie wszystko można sobie przypomnieć.

Podoba mi się to w jakim kierunku autorka poprowadziła naszych bohaterów. Cóż, co prawda Riley momentami wciąż jest irytująca, to jednak wdaje mi się to celowym zabiegiem, ponieważ autorka przedstawia nam w ten sposób jaką przechodzi przemianę pod wpływem konsekwencji swoich decyzji. Do tego dostajemy kilku nowych fantastycznych bohaterów, którzy urozmaicają całość i fajnie współgrają Riley i Hattie. 

Należę do tej grupy czytelników, którzy uwielbiają motyw w którym główni bohaterowie muszą rozwiązywać pewne "zadania" aby przybliżać się coraz bardziej do celu, aby na koniec zmierzyć się z największym wyzwaniem. Każdy inny schemat już dawno by mi się znudził, ale nie w tym przypadku. Do tego Graci Kim wciągnęła mnie tym razem już od pierwszej strony i zagwarantowała, że przez całą książkę nie ma ani chwili nudy, bo cały czas się coś dzieje. A całość jest okraszona niesamowitym, mitologicznym klimatem.

Jak już wspomniałam, mamy tutaj klasyczny schemat, ale muszę przyznać, że to w jaki sposób autorka zbudowała na nim swój świat, robi wrażenie. Cała struktura Krainy Duchów, to w jaki sposób wszystko tam funkcjonuje i działa, było świetnym dodatkiem do głównej osi fabularnej. Graci Kim popisała się kreacją świata i trzymam kciuki, że w następnym tomie poznamy go jeszcze lepiej, tym bardziej po takim fajnym zakończeniu.

Ja już nie mogę się doczekać trzeciego i chyba już ostatniego tomu Klanów Obdarzonych. Na prawdę pokochałam tę historię i przygody naszych bohaterów. Oczywiście nie zdziwię nikogo jak będę Ci polecać tę serię z całego serca, bo naprawdę uważam, że jest godna zainteresowania i myślę, że nie zmarnujesz ani chwili sięgając po nią. 

Z książkowymi pozdrowieniami,

Klaudia.