Autor: Lena M. Bielska, Sandra Biel
Tytuł: Bądź grzeczna. Trylogia BDSM. Tom 1
Wydawnictwo: Kreatywne
Data wydania: 2022
Ilość stron: 460
Ocena: 7/10
Opis:
Rachel zanurzyła się w świecie Augustusa, nie mając pojęcia, że już nigdy nie będzie chciała się z niego wydostać.
Jako autorka bestsellerowych kryminałów i w pełni samodzielna trzydziestolatka nie sądziła, że w oddaniu komuś kontroli odnajdzie spokój i wytchnienie.
Augustus zaś w chwili, w której spotkał Rachel, uświadomił sobie, że jeszcze nigdy nie poznał kogoś tak… idealnego. Jej pewność siebie i otwartość na nowe doznania zawróciły mu w głowie do tego stopnia, że w mgnieniu oka poddał się silnemu uczuciu.
Oboje byli przekonani, że wygrali los na loterii, jednak boleśnie zderzyli się z rzeczywistością. Mroczna przeszłość dała o sobie znać dokładnie wtedy, kiedy się tego najmniej spodziewali.
Bądź grzeczna to opowieść, w której nie brakuje gorących scen i słodkiego oczekiwania na więcej. Historia Ray i Gussa pokazuje, że prawdziwa miłość jest w stanie pokonać wszelkie przeciwności, a szczerość i zaufanie to podstawa zdrowego związku.
Recenzja:
Jestem mile zaskoczona tym duetem - ewidentnie może być on nazywany czymś w stylu polskiego duetu pisarskiego Vi Keeland i Penelope Ward (kocham ich wspólne książki, bardziej niż te solowe - i tu jest dokładnie tak samo...).
Tematyka BDSM w książkach nie jest mi obca - i byłam ciekawa, co dokładnie nam tu przedstawią autorki - i to też było miłe zaskoczenie, bo temat był ewidentnie pogłębiony, a research przed pisaniem musiał być dokładny: bo naprawdę daje się odczuć klimat, który trzeba zbudować w relacji BDSM.
Z jeszcze jednego zaskoczenia (także miłego) - z którego też się cieszę - bo chociaż początkowe strony nie zapowiadały mi takiej wyśmienitej akcji, to ostatecznie wyszło naprawdę dobrze. Początki naprawdę opornie mi wchodziły pod kątem fabuły, że tak to ujmę - a sama Rachel jakoś nie zdobyła w tych pierwszych stronach mojej sympatii (co innego jej siostra i Augustus!). No, mniejsza - ważne, że później było dużo lepiej i całkowicie zatopiłam się w tę historię.
Swoją drogą, co mogłam pomyśleć na temat tej fabuły (dokładniej początki są zawarte w opisie), gdy pisarka thrillerów i kryminałów stwierdza, że musi napisać coś, co się sprzedaje - i że erotyk o tematyce BDSM będzie super opcją, a później wystawia swojego informatora, bo zamiast wcześniej ruszyć głową i poprosić o przeniesienie spotkania, to po prostu na nie nie przychodzi?
Na szczęście jak już wspomniałam wyżej, później Rachel dużo zyskuje: głównie za sprawą Augustusa - który pewnie mógłby zostać moim książkowym mężem, bo naprawdę moja sympatia do niego jest ogromna.
Relacja BDSM, wszystkie techniki... to jest magia. Naprawdę pod tym kątem nie mam nic do zarzucenia, dlatego cieszę się, że będą kolejne tomy: ale z góry mówię, że nie będzie to historia Ray i Gussa, tylko innych postaci, które przewinęły się przez część 1. I dobrze - bo jak nie wiedziałam tego na starcie (dowiedziałam się dopiero z podziękowań), to obawiałam się, że podryw między Gussem a Ray zajmie mniej więcej z czterysta stron, zanim w ogóle postanowią zrobić krok naprzód...
Dodajcie do tego wszystkiego trochę akcji, tajemnic, gróźb, jedno podpalenie domu... Tak, "Bądź grzeczna" to naprawdę dobry erotyk, obok którego nie można przejść obojętnym. Według mnie to jedna z lepszych powieści, które czytałam w tym miesiącu: a w związku z przerwą świąteczną, było tych książek trochę przeczytanych.
Bez żadnych wątpliwości już teraz oznajmiam, że będę polować na tom drugi (i później trzeci - o jeszcze innych bohaterach, których też już znamy po części pierwszej). Także mam nadzieję, że wy niebawem zapoznacie się bliżej z "Bądź grzeczna"!
Podsumowując: polecam, nawet bardzo. Jestem totalnie oczarowana. Koniecznie musicie przeczytać, jeśli lubicie takie klimaty!
Nooo, ja w takich klimatach nie siedzę, wybitnie pozycja dla fanów takiego gatunku. Na pewno również będą oczarowani, skoro tak wysoko oceniana książka.
OdpowiedzUsuńCiekawa opinia, ale narazie nie mam w planach 😊
OdpowiedzUsuńto raczej nie dla mnie
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję i polecenie. Na razie nie mam w planach do przeczytania, ale moze kiedyś...
OdpowiedzUsuńNie, zupełnie nie dla mnie powieść. Za takie książki to ja podziękuję.
OdpowiedzUsuń