niedziela, 18 września 2022

Marlena Sychowska - „Szept lasu”

Autor: Marlena Sychowska

Tytuł: Szept lasu

Wydawnictwo: Osobliwe

Data wydania: 6 lipca 2022

Liczba stron: 350

Ocena: 8/10


Opis:

Eillen, jak każda dziewczyna w Amarat, wybiera się na doroczny Bal Najpiękniejszej organizowany przez króla Strahana. Drwal Jahter na zlecenie wiedżmy musi ukraść Diadem Najpiękniejszej przed wybiciem północy, zaś książę Cedric, rozdarty między ojcem a własnym sercem, poprzysięga, że uchroni swoją ukochaną przed okrutnym losem. Kiedy Lustro wybiera tegoroczną Najpiękniejszą, a z zamku znika coś więcej niż tylko korona, bohaterowie muszą zmierzyć się z przeznaczeniem.


Recenzja:

„Szept lasu” to kolejny polski debiut, który w ostatnim czasie podbił moje serce. Marlena Sychowska zainspirowała się wieloma znanymi baśniami, które opowiedziała na nowo, tworząc niesamowitą i mroczną historię. 

Główną bohaterką powieści jest Eillen, piękna młoda dziewczyna, której życie nie rozpieszcza. W krainie Amaratu należy do najbiedniejszych, lecz jak każda młoda dama, ma szansę odmienić swój los, biorąc udział w Balu Najpiękniejszej. Eillen nie wie jednak, że przeznaczenie Najpiękniejszej, którą wybierze magiczne lustro, nie jest usłane różami, a król i książę kryją więcej tajemnic, niż można by przypuszczać. Poczynając od wieczoru balu, życie Eillen nie będzie już takie samo, spotka na swojej drodze wielu przyjaciół i wrogów, a koniec tej niezwykłej historii zawróci czytelnikowi w głowie.

Jestem zachwycona kreacją świata przedstawionego w „Szepcie lasu”. Autorce udało się stworzyć iście magiczną krainę, w której nie brak mroku. Ten retelling klasycznych baśni ma więcej wspólnego z oryginalnymi wersjami braci Grimm niż Disneyowskimi adaptacjami, co bardzo mi się podoba. Zaczynamy niepozornie, lecz z każdą stroną coraz bardziej pochłania nas dziwaczna historia Eillen. Marlena Sychowska nie bała się eksperymentów, a pod koniec powieści złamała wiele stereotypów, czyniąc „Szept lasu” oryginalną lekturą.

Nie da się jednak ukryć, że ta książka to debiut, ponieważ nie brak jej kilku wad, które autorka może skorygować w przyszłości. Przede wszystkim kreacje wszystkich postaci oprócz Szepta były płaskie, szczególnie głównej bohaterki. Niestety nie polubiłam Eillen, gdyż dziewczyna wydała mi się dziecinna. Ponadto ton książki jest momentami dość nierówny, są momenty, w których wydaje nam się, że czytamy bajkę, w innych horror. Można nad tym trochę popracować, gdyż wybija to czytelnika z rytmu.

Pomijając te zarzuty, gorąco zachęcam do lektury „Szeptu lasu” wszystkich, którzy lubią klimaty fantasy i young adult. Ta powieść to naprawdę ciekawa pozycja na rynku i wschodzący talent w polskiej literaturze. Polecam!

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam baśnie braci Grimm. Oraz ich retelingi, nawet jeśli nie korespondują z podstawową baśnią dość wiernie. Chyba nie często można spotkać retelingi polskich autorów, ja osobiście nie wiem, czy bym trzech potrafiła wymienić, a zagraniczne - całe multum, więc fajnie, że ktoś się tym u nas zajął. Ciekawe. Dawno nie sięgałam po fantastykę, ale na tą książkę zrobię wyjątek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam wiele pozytywnych opinii. Jestem ciekawa tego debiutu 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Opis jak i okładka „Szeptu lasu” intrygują. Lubię retellingi baśni (im więcej to lepiej), ten klimat magii, bajki a także mroku. Jestem ciekawa świata stworzonego przez pisarkę, nietuzinkowego, pochłaniającego czytelnika. Tytuł trafia na listę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię debiuty, ale jeszcze nie wiem czy przeczytam "Szept lasu"

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka mnie zaciekawiła. Podoba mi die okladka. Lubię czytać debiuty, by poznać bliżej autora i po tą książkę z chęcią sięgnę. Dziękuję za polecenie

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiłam się. Zapamietam sobie ten tytuł

    OdpowiedzUsuń
  7. Baśnie kocham, nie słyszałam o tej książce, chętnie zapoznam się z tym debiutem ☺

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam baśniowe klimaty. Nawet mam juz tą książkę na półce

    OdpowiedzUsuń