Autor: Ada Tulińska
Tytuł: W ciemnościach. Tom 2
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Data premiery: 2022
Ilość stron: 424
Ocena: 6,5/10
Opis:
"W ciemnościach 2" to bezpośrednia kontynuacja historii Oliwii i Maksa z pierwszego tomu cyklu Ady Tulińskiej. Czy tym razem los będzie dla bohaterów łaskawy? Czy uda im się przezwyciężyć ciemności?
Oliwia musi zmierzyć się z kolejnymi trudnościami. Uświadomiła sobie, że nie umie żyć bez Maksa, nawet jeśli wcześniej ją oszukał. Jednak w chwili, kiedy pozwoliła sobie na nadzieję, że między nimi wszystko się ułoży, mężczyzna ulega wypadkowi i zapada w śpiączkę. A to zdarzenie jest dopiero początkiem pasma nieszczęść, które spotkają dziewczynę.
Kiedy Oliwia robi, co może, aby w czasie niedyspozycyjności Maksa zatroszczyć się o swoją małą rodzinę oraz o interesy męża, odkrywa przerażającą prawdę – Maks ma niejasne powiązania z lokalną mafią. Pokryty tatuażami mężczyzna nazywany Igłą domaga się od dziewczyny pieniędzy, które miał otrzymać od jej męża. Wygląda też na to, że gangstera interesuje przede wszystkim Oliwia, a spłata pierwszej raty to dopiero początek niebezpiecznej współpracy... Co kobieta będzie musiała poświęcić? Lojalność wobec męża? Miłość do brata? Szacunek do samej siebie? Czy Igła naprawdę zna mroczne tajemnice Maksa, a może sam skrywa coś w ciemnościach?
„W ciemnościach 2” to opowieść o kobiecej sile, zatajonych urazach, mrocznych tajemnicach i potędze miłości, która pokonuje każdą przeszkodę. Spodoba się wszystkim spragnionym mafijnych romansów z niebanalnymi bohaterami i nieoczywistymi rozwiązaniami fabularnymi.
Recenzja:
"W ciemnościach" bardzo mi się spodobało. Ta historia przez dłuższy czas krążyła mi w myślach i często sobie o niej przypominałam - będąc jednocześnie ciekawą, czy wyjdzie drugi tom i czy będzie on w jakiś sposób równie dobry. No i nadszedł ten czas. Został wydany tom 2 - i chociaż według mnie jest to całkiem dobra książka, to w porównaniu do pierwszego tomu wypada słabiej: stąd też ocena sześć i pół na dziesięć. Czy jednak warto poznać historię Oliwii i Maksa? WARTO!
Maks zapada w śpiączkę po tym, jak jego mózg został niedotleniony w wyniku topienia się w jeziorze. Nikt nie wie czy kiedykolwiek się obudzi - i nikt nie wie, w jakim stanie będzie, jeśli kiedykolwiek otworzy oczy. Wszystko spada więc na barki Oliwii, która rozpacza, czuje się winna... i jednocześnie nie wie, jak ma sobie ze wszystkim poradzić, skoro musi teraz przejąć prowadzenie interesów męża. Nie zapominajmy także o tym, że w międzyczasie dalej opiekuje się swoim bratem, Dominikiem, któremu także nie jest teraz łatwo...
Średnio podobało mi się zachowanie Oliwii przez większość czasu trwania tego tomu - jakoś miałam wrażenie, że w pierwszym tomie w sumie przydarzyło się jej więcej złego, a jednocześnie lepiej sobie radziła, mniej piła, mniej się nad sobą użalała. Szczególnie, że sama twierdziła, że w sumie małżeństwo z Maksem nigdy nie było jakoś bardzo prawdziwe - a mimo wszystko wydawała się załamać jego sytuacją.
Uwielbiam twórczość Ady Tulińskiej pod kątem tego, jak wszystko jest fajnie, zgrabnie i lekko opisane - ciekawe dialogi, fajne opisy (które jednocześnie nie są jakieś męczące, nawet wtedy, gdy są dłuższe), a do tego różnorodna kreacja bohaterów i wydarzeń. Pod kątem warsztatu pisarskiego bardzo doceniam więc tę autorkę - i pod tym kątem także Wam ją polecam, chociaż bez wątpienia "W ciemnościach" jest lepsze niż "W ciemnościach. Tom 2". Przynajmniej odrobinkę!
"W ciemnościach. Tom 2" jest także dostępny na Audiotece - i tam też w większości słuchałam sobie tej pozycji, podczas, gdy w międzyczasie szykowałam różne sałatki i inne potrawy na imprezę urodzinową (organizowałam ją właśnie w czasie tego dłuższego weekendu). Przyznam szczerze, że taki dobór lektorów (genialnych - z cudownymi głosami!!!) nie zdarza się często. Dosłownie z zachwytu praktycznie mruczałam jak jakaś miziana właśnie kocica. Te głosy wręcz pieściły moje uszy, a sposób interpretacji i przekazu emocji był na najwyższym poziomie, dzięki czemu nie byłam w stanie oderwać się od tej pozycji.
Dodam też, że lektorów było dwóch - bo pojawiają się rozdziały oczyma Maksa, nawet wówczas, gdy jest on tuż po wypadku - i gdy po prostu wspomina sobie pewne rzeczy, które wydarzyły się, gdy był dużo młodszy: i zdany na łaskę swojego ojca.
"W ciemnościach. Tom 2" porusza wiele istotnych tematów, ubierając to (według mnie) w całkiem odpowiednie słowa. Nie jest to bezwartościowa książka - i chociaż to w głównej mierze jest jednak romans, to można stwierdzić, że jest naprawdę dobry: i nie jest on tak podszyty erotyką, jak niektóre powieści.
Podsumowując: ja polecam, z całego serca. Nie jest to książka idealna, bez wad - ale według mnie warto się z nią zapoznać, szczególnie, jak czytało się już tom 1. A jak nie? I tak warto poznać obie te części, bo wyróżniają się na tle większości pozycji ze swojego gatunku. Jeszcze raz polecam!
Nie znam serii, ale sobie zapisze na zaś 😊😊
OdpowiedzUsuńAda Tulińska? Chyba nie obiło mi się wcześniej o uszy to nazwisko, nie kojarzę też pierwszej części. Śpiączka? Mocne te zdarzenia się trafiają...
OdpowiedzUsuńJak do tej pory jeszcze nie czytałam żadnej książki pisarki ale sobie przyrzekłam, że to zmienię. Druga część wydaje się bardziej mroczna. Z przyjemność zapoznam się z "W ciemnościach. Tom 2"
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej książki Ady Tulińskiej. Jak znajdę czas to możliwe, że dam się jej skusić
OdpowiedzUsuńOdłożyłam czytanie pierwszego tomu,ale widzę,że chyba warto zapoznać się z tą historią szybciej.
OdpowiedzUsuńNie jestem do końca przekonana do tej historii. Lubię, gdy bohaterką jest kobieta o mocnym charakterze i wewnętrznej sile, mająca do tego wiele w sobie humoru. Lubię skomplikowane sytuację, w których moc siły kobiety ujawnia się najbardziej. Ale czy " mocna kobieta" sięga po alkohol, by poużalać się nad sobą? Mam ogromny dylemat. Poczekam i zobaczymy czy pisane mi będzie przeczytać. Jeśli będzie możliwość to nie będę się wzbraniała przed czytaniem, ale nie zamierzam szczególnie zabiegać o książkę.
OdpowiedzUsuńMam Pierwszą część i czekam z przyjemnością na drugą żeby móc pochłonąć obie części
OdpowiedzUsuńNie dotarłam jeszcze do pierwszej części, bo z czytaniem i nawet komentarzami tutaj na blogu,coś nie mogę się czasowo wyrobić. Po tej recenzji wiem ,że na pewno przygoda z tą serią,na pewno nie będzie książkowym błądzeniem w ciemności,ale całkiem fajną czytelniczą przygodą🙂 Bardzo dziękujemy za świetną recenzję i książkową propozycję 😘 B.B
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi książkami, nie dla mnie lektura.
OdpowiedzUsuń