Recenzja:
Jak pewnie niektórzy z Was już zauważyli - ta pozycja nie jest w dziale "manga", tylko w dziale "light novel" - co oznacza, że jednak głównie jest tu tekst, chociaż pojawia się kilka bardziej graficznych akcentów. To moje pierwsze zetknięcie z taką formą - ale uznaje je za całkiem udane, bo przyjemnie spędziłam czas i bez wątpienia wrócę po kolejny tom!
Zwykle w mangach nie ma czasu, żeby zająć się postaciami pobocznymi - bo mangi zwykle są dosyć krótkie, a nawet, jeśli są to serie, to jednak wszystkich obchodzą najbardziej losy głównych postaci. Dlatego postanowiono wydać "My Hero Academia" - jako light novel, która opowiada o szkolnych perypetiach postaci pobocznych, które zwykle nie mają miejsca na swój głos!
Według mnie: całkiem udany zabieg. Chociaż sama wizyta rodziców w Polsce pewnie byłaby zbyta machnięciem ręki, bo nikogo nie obchodziłoby, czy ojciec z matką będą dumni, tak jednak w krajach azjatyckich wygląda to troszkę inaczej - i dzięki tej pozycji mamy okazję trochę wejść do tego świata azjatyckiej kultury.
Ogólnie jest to light novel, które czyta się szybko, nie ma jakiejś bardzo pogmatwanej akcji - wydaje mi się, że tak dosłownie na jedno popołudnie lub na jeden wieczór taka pozycja jest w stanie wystarczyć. Ale przynajmniej miło można przy niej spędzić czas - a to zdecydowany plus!
Do tego wszystkiego ta light novelka jest bardzo ładnie wydana - ale w sumie nie dziwię się, że wiele osób może myśleć, że to bardziej typowa manga: bo i rozmiary, i obwoluta, trochę taki mangowy klimat sugerują - a tu jednak więcej tekstu, mniej grafik. Ale jak się już jakaś grafika zdarzy, to też bardzo ładna! Widać, że autor niewątpliwie zna się na tworzeniu grafik - i jestem też ciekawa, co tam w drugim tomie się podzieje.
Oprócz tego muszę także wspomnieć o tym, że jednak ilość stron też jest większa niż przy standardowej mandze, które zwykle czytuję - ale to na plus, bo więcej treści się poznaje. I też ciut inaczej ta fabuła jest serwowana odbiorcom...
No ja jestem zadowolona z "My Hero Academia Light Novel Historie Szkolne Tom 1" i bardzo Wam polecam zetknięcie się z tą pozycją - szczególnie, jak jeszcze nie ciągnie Was typowo do mang, a chcecie zobaczyć, czy w ogóle sam klimat Wam odpowiada i czy się odnajdziecie w kulturze Azji. Także co - życzę Wam miłego czytania!
Anime bardzo lubię, więc w przyszłości sięgnę pewnie po novelkę. 🙂
OdpowiedzUsuńAnime jakoś do mnie nie przemawiają ale polecę ją mojej bratanicy. Ona lubi takie książki.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z terminem "light novel" przy mangach, myślałam do tej pory, że to jednak chodzi o przedstawienie treści (kreska), a nie o ilość tekstu. Ostatnio oglądałam anime z Netflixa (ktoś tu widział "Arcane"?), więc powiedzmy, że znowu wracam w te klimaty, do mang jeszcze jednak nie zajrzałam. Kto wie, może to zrobię w przyszłości, w końcu sporo recenzji na ich temat się tutaj pokazało.
OdpowiedzUsuńNie są to moje klimaty ale kto wie w przyszłości,
OdpowiedzUsuńNajpierw myślałam, że to kolejna manga, a jednak da się mnie jeszczw czymś zaskoczyć. Superbohaterowie, a to szkoła dla nich, brzmi bardzo interesująco. Chetnie poznam tą książkę. Dzięki za recenzję
OdpowiedzUsuńAleż kusicie tymi mangami ! Aż nabrałam ochoty by coś przeczytać ☺ Muszę zobaczyć w bibliotece, albo spróbuję napisać do wydawnictwa, może podeślą coś do recenzji ! 😍 Jak myślicie, warto spróbować? 😉
OdpowiedzUsuńJednak to nie moje klimaty
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę "light novel", nie miałam styczności z tym terminem. Jestem ciekawa "My Hero Academia Light Novel Historie Szkolne Tom 1". Lubię mangę,jeśli będę miała sposobność to czemu nie z chęcią zapinam się z light nowelką.
OdpowiedzUsuńOd kilku dni mam zastój i nie mam co czytać, ostatnio nawet przeczytalam juz książkę którą czytać wczesniej a u mnie nieczęsto się to zdarza.
OdpowiedzUsuńWracając tutaj i czytając tą recenzje przypomnialam sobie o tych mangach które wczesniej były polecane. Więc nadszedł ten czas i biorę się za nie!
"Light novel"? - pierwszy raz słyszę o takiej formie. Ciekawe!, ciekawe! Jednak to mi nie wystarczy by sięgnąć po tę historię. Brakuje mi jakiegoś "łał", wow", itp. Czegoś, co sprawiłoby, że moje serce zabije mocnej, a umysł zacznie snuć domysły, myśli i postawi mnóstwo pytań.
OdpowiedzUsuńRównież byłam przekonana,że serwujecie kolejną ciekawą mangę a tu niespodzianka. Nie czytałam chyba niczego określanego mianem "light novel",ale myślę,że ta historia mogłaby przypaść mi do gustu. Chętnie przeczytam,jeśli będzie okazja.
OdpowiedzUsuńNie widzę w tym książki dla siebie, niby to nie manga, jednak nie przekonam się do niej, zbyt bardzo z mangą mi się kojarzy.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam,ale jakoś taki klimat,nawet nie mangowy,nie kusi mnie,nie pociąga, nie przyciąga książkowo. Nie mogę się narazie przełamać jakoś. Może kiedyś, kto wie😉 Na pewno wielu fanów znajdzie tą pozycja🙂 Bardzo dziękujemy za świetną recenzję 😘B.B
OdpowiedzUsuń