Autor: Keisuke Matsuoka
Artysta: Hiro Kiyohara
Tytuł: Detektyw Sasaki
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 27 sierpnia 2021
Liczba stron: 378
Ocena: 9/10
Opis:
Kotoha Minemori rozpoczyna pracę w Biurze Wewnętrznym agencji wywiadowczej Suma Research, gdzie poznaje swoją jedyną współpracowniczkę – detektyw Renę Sasaki. Ich cel to oczyścić środowisko z nieuczciwej konkurencji.
Muszą jednak nie tylko tropić skorumpowanych “kolegów z branży”, ale też chronić przed nimi własne życie…
Recenzja:
Mam na swoim koncie wiele mang, ale nigdy nie miałam przyjemności z kryminałem w takim wydaniu. Detektyw Sasaki wydała mi się idealnym tytułem do wypróbowania takiej formy rozrywki – wszak jest jednotomówką, z opisu bardzo obiecującą. I już na wstępie muszę przyznać, że jest to niebywale wciągająca opowieść, która… przerosła moje oczekiwania!
Przede wszystkim manga maluje przed nami zupełnie inny obraz pracy detektywa, niż ten przedstawiony w książkach, serialach i filmach (o czym przekonuje się Kotoha Minemori – jedna z głównych bohaterek i nowa pracownica agencji, asystentka tytułowej detektyw). Ogromnie przypadł mi do gustu także sam zamysł Biura Wewnętrznego, które ma na celu pozbycie się skorumpowanych detektywów – ten aspekt jest fenomenalnie w mandze ukazany. Klimatyczności całości nadaje także niebanalna kreska, piękna i surowa zarazem, miejscami wręcz niepokojąca – idealnie podkreśla dość – bądź, co bądź – mroczny klimat całości.
Zadziwił mnie także droga, w którą całość poszła. Myślałam, że przede wszystkim skupi się ona na zadaniu Biura Wewnętrznego, jednakże Detektyw Sasaki oferuje znacznie więcej. Mamy ty motyw swoistej zemsty, dochodzenia do prawdy – a to wszystko przyprawione kapitalnym portretem psychologicznym tytułowej bohaterki. Kryje się tu mnóstwo przemocy oraz innych niebezpieczeństw, a także nietuzinkowe intrygi, a strony stale zaskakują – nie tylko kolejnymi wydarzeniami, ale i sprytem Reny Sasaki oraz… jej zmianą. Zakończenie mangi uważam za bardzo udane, choć… trochę żałuję, że jest to jednotomówka – chętnie poczytałabym o losach dziewczyn więcej.
Detektyw Sasaki to spójna i kapitalnie poprowadzona manga kryminalistyczna, która trzyma w napięciu niemal od pierwszych stron. Dzięki niej nabrałam ogromnej ochoty na większe rozeznanie w tym gatunku, a także przekonałam się do jednotomówek, do których dotychczas miałam mieszane uczucia (tutaj historia zgrabnie się zamknęła). Jeśli lubicie tajemnice, kryminały oraz nieoczywiste opowieści o detektywach – koniecznie sięgnijcie po tę mangę. Polecam z całego serca!
Nietypowa, zdaje się bardziej mroczna manga. Połączenie kilku gatunków kryminału, dramatu oraz thrillera zapowiada, że świetnie spędzimy czas. Zapisuje tytuł.
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką mangi, dlatego tutaj wiem, że to nie jest rzecz dla mnie.
OdpowiedzUsuńCaly czas mnie kusicie mangami. Choć nie wiem czy mam ochote na wersje kryminalną. Brzmi to dość dziwnie.
OdpowiedzUsuńManga w kryminalnym wydaniu to zdecydowanie coś dla mnie. Z wielką chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńKryminały lubię, więc manga w takim klimacie kusi, oj kusi. Ale w bibliotece pojawi się pewnie za jakiś czas, więc będę jej wypatrywała 😉
OdpowiedzUsuńOkładka mnie już trochę przeraża, a do tego to mangą kryminalistyczna,więc na pewno jej dziękuję, ale nie skorzytsam, aby się z nią bliżej poznać. Faną na pewno się spodoba po takiej ocenie i recenzji. Bardzo dziękujemy za fajną recenzję 😘B.B
OdpowiedzUsuńKryminały to nie moja bajka. I forma mangi mnie nie kusi. Ale fajnie było przeczytać, że i po takie gatunki manga sięga. Czekam na kolejne odsłony tego, ciągle nie odkrytego dla mnie stylu.
OdpowiedzUsuńNie czytam mang ale jestem zaintrygowana mangą kryminałem i tutaj mam chęć sięgnąć po nią z czystej ciekawości 🙂więc już notuje sobie tytuł
OdpowiedzUsuńManga kryminalistyczna, no, takiego terminu to ja jeszcze nie słyszałam! Ale manga rzeczywiście całościowo wypada nieźle.
OdpowiedzUsuńNie czytuję mang, a ta okładka mnie przeraża. Na pewno jej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuń