Autor: Eric Jager
Tłumaczenie: Jakub Jedliński
Tytuł: Ostatni pojedynek. Zbrodnia, skandal i sąd boży w średniowiecznej Francji
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 26 stycznia 2021
Liczba stron: 304
Ocena: 8,5/10
Opis:
Opowieść o zdradzie i zemście rozgrywająca się w czternastowiecznej Francji podczas wojny stuletniej. Szaleństwo nawiedza francuski dwór, schizma dzieli Kościół, armie muzułmańskie zagrażają chrześcijaństwu, a bunt i zaraza dziesiątkują życie obywateli. Jean de Carrouges, normański rycerz, powraca z walki w Szkocji. Jego żona Marguerite oskarża Jacquesa LeGrisa, starego przyjaciela i giermka jej męża, o brutalny gwałt. Rycerz występuje ze swoją sprawą przed królem Karolem VI, najwyższym sędzią Francji. LeGris przekonuje jednak o swojej niewinności i stara się uwolnić od zarzutów ciężarnej Marguerite. Proces staje w martwym punkcie. Sąd orzeka „sąd boży”, pojedynek na śmierć i życie, który na szali stawia również los kobiety. Bo jeśli jej mąż przegra pojedynek, zostanie skazana na śmierć za krzywoprzysięstwo.
Recenzja:
Przyznam Wam szczerze, że przed lekturą Ostatniego pojedynku widziałam już jego ekranizację – na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, że nie miałam pojęcia iż film ten powstał na podstawie książki. Sama historia ogromnie mnie zaintrygowała, dlatego postanowiłam bardziej się w nią wgryźć, sięgając po twór Erica Jagera i muszę od razu powiedzieć, że autor dopowiada tu wiele interesujących kwestii i rozszerzył moje pojęcie o średniowiecznej Francji.
Przede wszystkim – ogromnym atutem książki jest fakt, że choć jest ona oparta na kronikach, protokołach sądowych i innych dokumentach z epoki (oczywiście z domieszką inwencji autora), wypada ona bardzo naturalnie i nie jest ciężka w odbiorze. Wręcz przeciwnie – mimo wielu faktów historycznych (Ostatni pojedynek jest nimi przepełniony) oraz – przez to - miejscami fabuły stojącej w miejscu, absolutnie nie jest nudna, a niesamowicie wciąga. Wszystko jest przystępnie i ciekawie opisane, a i w książce nie brakuje dodatkowych smaczków jak ilustracje, obrazy czy mapy. Dawno nie spotkałam się z tak fantastycznym i sympatycznym opracowaniem historycznym, wyczerpująco i satysfakcjonująco omawiającym dany temat – i jak się okazuje nie tylko.
Choć całość głównie opiera się na tytułowym pojedynku (oraz osobistej historii obu zamieszanych mężczyzn), tak autor obrazuje weń wiele aspektów ówczesnej Francji. Pełen tytuł doskonale opisuje to, co tutaj możemy odnaleźć – Eric Jager fenomenalnie interpretuje temat, wciągając czytelnika we francuski świat szlachty końca XIV wieku. Wiele elementów również ogromnie szokuje i budzi odrazę – jak choćby przekonanie, że gwałt nie może spowodować ciąży z powodu traumy oraz trudy, przez które musiała przejść Marguerite – i o której to sprawę omawiane starcie się odbyło. Co ciekawe, autor urozmaicił całość także o inne pogłoskach o tej sprawie oraz jej podobnych, a także pozostawia czytelnika w lekkiej niepewności - wszak nikt nie może mieć pewności, co tak naprawdę było tu prawdą...
W rzeczywistości nikt nie wie, jak wygląda prawda w tej kwestii.
Jean Le Coq, paryski prawnik z końca XIV wieku
Ostatni pojedynek. Zbrodnia, skandal i sąd boży w średniowiecznej Francji to kapitalna i bogato opracowana powieść historyczna, obok której nie można przejść obojętnie. Eric Jager znakomicie odmalowuje tutaj brutalność i przemoc panującą w średniowiecznej Francji, a także ówczesne przekonania społeczeństwa. To także historia odwagi oraz walki o honor, która – choć miejscami budzi wątpliwości – ogromnie wciąga, fascynuje i zmusza do refleksji. Polecam z całego serca!
Ciekawa fabuła... Z historycznym zacięciem. Dawno takich książek nie czytałam.
OdpowiedzUsuńTym razem podziękuję, to chyba nie jest lektura dla mnie
OdpowiedzUsuńLubię takie historie, czuję się jakbym wkraczała do wehikułu czasu. Pewnie się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńNo proszę nie wiedziałam że 'Ostatni pojedynek' powstał na podstawie książki. Kolejność najpierw książka a następnie film. Fabuła ciekawa, lubię książki z historią w tle.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie słyszałam o tej książce, a czuję,że to coś dla mnie ! Gdzie wątki historyczne to ja jestem na tak ! A ekranizacji także nie widziałam 😀
OdpowiedzUsuńLubię takie historie, ale na razie muszę zmniejszyć mój stos hańby...
OdpowiedzUsuńŚredniowieczne klimaty, powieść z wątkami, które trafiają do serca. A przynajmniej trafiły do mego. Przyznam, że nie oglądałam filmu, jednak może to i dobrze? Z początku chciałam odrzucić, powieść od razu, jednak teraz jestem ciekawa tego, kto wygra pojedynek.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie nie jest dla mnie ale już tu przyśle znajoma której przypadnie do gustu
OdpowiedzUsuńTo się nadaje na powieść do zaczytania przeze mnie 🙂Przy tej książce mogłam bym spędzić fajnie czas podczas zaczytania. Nie widziałam filmu,ale tym lepiej,bo książka ma pierwszeństwo 🙂Fajną okładka. Zapisuje tytuł. Bardzo dziękuję za świetną recenzję 😘B.B
OdpowiedzUsuń