piątek, 5 listopada 2021

Jakub Korus - "Surogatki. Historie kobiet, które rodzą "po cichu""

 

Autor: Jakub Korus 

Tytuł: Surogatki. Historie kobiet, które rodzą "po cichu" 

Wydawnictwo: ZNAK

Data wydania: 2021

Ilość stron: 400

Ocena: 8/10

Opis:

Magda ma 43 lata. Razem ze swoim mężem Gabrielem mieszka w Hiszpanii. Od dawna starają się o dziecko. Surogacja jest ich ostatnią szansą na pełną rodzinę.

Polina ma 27 lat, męża i dwoje dzieci. Na zostanie surogatką zdecydowała się mimo wątpliwości partnera, po to aby utrzymać rodzinę i zapewnić dzieciom edukację.

Malutką Bridgette urodziła matka zastępcza, imigrantka z rejonu Doniecka. Para Amerykanów zrezygnowała z adopcji, gdy dowiedziała się o nieuleczalnej chorobie dziewczynki. Dziecko pozostawiono w szpitalu.

W maju 2020 roku cały świat obiegło zdjęcie sali szpitalnej z ponad stoma noworodkami czekającymi na swoich rodziców. Niemowlęta, urodzone przez surogatki, zostały na kilka miesięcy uwięzione na terenie Ukrainy z powodu lockdownu. Władze kraju i kliniki rozkładały ręce, a tragedia nowo narodzonych dzieci wywołała ogólnoświatową dyskusję na temat surogacji.

Jakub Korus dotarł do surogatek i rodzin adopcyjnych, a także rozmawiał z pośrednikami europejskiego podziemia surogacyjnego, chcąc przełamać tabu i zrozumieć, dlaczego to kontrowersyjne dla wielu osób zjawisko dla milionów ludzi może być ostatnią deską ratunku.

To dziennikarskie śledztwo jest również wyjątkową opowieścią o kobiecym ciele, poruszającą i prawdziwą dzięki jej bohaterkom.

Recenzja:

Ostatnio czytałam książkę, która tyczyła się surogacji - i która bardzo mnie tematyką zaciekawiła pod kątem: "jak często coś takiego się zdarza w prawdziwym życiu, a ja tego nie dostrzegam?". Gdy zobaczyłam w zapowiedziach reportaż Jakuba Korusa - od razu chciałam sięgnąć po tę pozycję - i tak się właśnie stało. 

Na początku autor daje swego rodzaju wstęp - z 2020 roku, więc to są bardzo aktualne dane. Odwołuje się on do ukraińskich działań w kwestiach związanych z tym, jak koronawirus i lockdown pokazał, na jak wielką skalę działają surogatki - które praktycznie rodziły dzieci dla ludzi z całego świata. Już samo to było dosyć wstrząsające - i dawało sporo do myślenia, ale dalej niektóre historie były jeszcze mocniejsze, jeszcze bardziej szokujące, jeszcze bardziej wywoływały emocje. 

Później pojawiają się historie surogatek - i to bardzo różne historie. Nie jest to jednowymiarowy reportaż, który pokazuje matki zastępcze w czarno-białych kolorach. W tym reportażu pojawiają się różne powody, różne przesłanki tego, aby ktoś szukał surogatki - i aby surogatka chciała urodzić komuś dziecko. 

Jakub Korus zrobił kawał dobrej roboty - bo co jak co, ale tak rzetelnie zebrane dane i tak dobrze to opisał. Od tej pozycji wręcz nie da się oderwać - jak ja ogólnie średnio sięgam po reportaże, to jednak w tej książce wręcz się zakochałam, bo poruszyła mnie ona do głębi - i do tego wszystkiego jestem przekonana, że długo o niej nie zapomnę. 

"Surogatki. Historie kobiet, które rodzą "po cichu" to także świetnie wydana pozycja pod kątem technicznym - wydawnictwo postarało się, aby wszystko było bardzo czytelne - i żeby wszystko, co jest ważne, bardzo rzucało się w oczy. Pod tym kątem daję bardzo dużego plusa!

Samo to, że reportaż ten liczy sobie około czterystu stron, to sprawia, że czytelnik ma sporo historii do odkrycia i sporo informacji, o których powinien się dowiedzieć - bo w sumie ta pozycja bardzo otwiera oczy na tę kwestię - tyle, że właśnie bardziej uświadamia, jak wielka skala tej surogacji jest - i że niektóre państwa na nią pozwalają, a niektóre starają się zamykać oczy i udawać, że to się pod ich nosem nie dzieje. 

Nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów też dotyczących konkretnych historii, ale już od samego początku zaczynamy z grubej rury - bo historia Poliny jest naprawdę chwytająca za serce. Szczególnie pod kątem tego, jak została potraktowana - i jak to mogło się skończyć, gdyby ona sama nie zareagowała w porę... 

Podsumowując: piękna okładka, ciekawy opis, intrygująca tematyka - według mnie to "must read", bo to naprawdę jeden z najlepszych reportaży, jakie czytałam od bardzo dawna. Całkowicie przepadłam przy tej historii - jak zaczęłam ją czytać, to nie mogłam dosłownie się oderwać. Także naprawdę gorąco polecam! 

14 komentarzy:

  1. Renata Kozłowska5 listopada 2021 09:43

    To pełna emocji książka, myślę że warto ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie ją przeczytam, zapowiada się bardzo ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi bardzo interesująco, a temat jest na czasie. Za rzadko się o tym mówi. Bardzo chętnie dowiem się więcej. Dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo trudny temat, ale .gapę, że warto więcej wiedzieć o tym problemie

    OdpowiedzUsuń
  5. Trudny temat ale i ciekaw6cmysle że te pozycje warto zapamiętać

    OdpowiedzUsuń
  6. To raczej trudny temat, ciężki do ugryzienia. Z jednej strony surogacja to zło, bo chodzi o matkę porzucającą dziecko, z drugiej strony daje to nadzieję wielu rodzinom, które nie mogą mieć dzieci, na wychowywanie potomstwa. Myślę, że to bardzo kontrowersyjny temat, cokolwiek się powie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętam ten reportaż o Ukrainie z telewizji. Książka Jakuba Korusa wzbudza zainteresowanie, temat trudny ale warty opowiedzenia. Dobrze, że autor opisuje to zjawisko ze wszystkich możliwych stron, mówi o kwestiach prawnych, etycznych oraz finansowych. Będę wypatrywać tej książki w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa książka i wartościowa. Sądzę, że i mnie te reportaże trafiłyby do serca. Zapisuje tytuł. Na filmy o takiej tematyce trafiałam, na książki nigdy.

    OdpowiedzUsuń
  9. To książka zbyt emocjonalna jak dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  10. To książka,która pokazuje,jak wiele jeszcze rzeczy i spraw jest nieodkrytych przez światło dzienne,tylko dzieje się "po cichu". Wielu ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy,ile osób mijanych codziennie na ulicy,działa w takich sprawach "po cichu". Reportaż warty przeczytanie. Bardzo dziękuję za świetną recenzję 😘 B.B

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie ukrywam, że jest to ciężki temat. Ponieważ tak na dobrą sprawę, nie jesteśmy zawsze świadomi tego, co stoi za decyzją ludzi, którzy decydują się na skorzystanie z usług surogatki. A też nie wiemy, co stoi za kobietami, które decydują się na taką rolę. Temat ciężki, bo też jak czas może pokazać, niektórzy jednak dowiadując się o nieznanych wcześniej faktach, mogą porzucić dziecko, nie odebrać go. Czy przeczytam? Z chęcią, temat ciężki, jednak warty zapoznania się z nim.

    OdpowiedzUsuń
  12. Trudny temat... ale to zauważyli prawie wszyscy. Temat, który rodzi kontrowersje i etycznie pozostawia wiele pytań. Ważne, by problem poruszyć z każdej strony, od rodziców adopcyjnych, surogatki, ale i pośredników, a także samych dzieci. Ten reportaż spełnia to wymaganie. Jest kompletny i jest efektem dogłębnej pracy nad tematem. A na dokładkę, został ukazanych w sposób bardzo przystępny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy jeszcze nie czytałam książki traktującej o problemie surogacji. Po tę chętnie sięgnę, bo choć temat niezwykle kontrowersyjny i emocjonujący to lektura zapowiada się niezwykle ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Temat trudny i kontrowersyjny, ja spotkałam się z nim w filmie bollywood Chori chori chupke chupke, myślę, że chętnie przeczytam ten reportaż 🤔

    OdpowiedzUsuń