Autor: Agata Polte
Tytuł: Druga twarz Scordatto
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2021
Ilość stron: ok. 300
Ocena: 9/10
Opis:
Pikantne sceny, ostra akcja, bezwzględny mafioso – najgorętsza książka roku!
Pierwszy erotyk mafijny od czasów 365 dni!
Autorka fenomenalnych "Żelaznych zasad"!
Saverio Scordatto jest bossem jednej z chicagowskich rodzin mafijnych, które stale ze sobą rywalizują. Pewnego popołudnia mężczyzna odkrywa, że siostra jego odwiecznego wroga wróciła do domu i zdecydowanie nie jest już małą dziewczynką…
Chantal Willard od pierwszej chwili przyciąga uwagę Saverio, ale wyraźnie daje mu do zrozumienia, że nie będzie łatwo jej poskromić. W głowie mafiosa formułuje się plan. Zgodnie z nim dziewczyna ma stać się zabezpieczeniem, zabawką w rękach Scordatto, choć przecież powinna pozostać nietykalna.
Saverio i Chantal rozpoczynają pełną tajemnic i pożądania grę, w której każde z nich chce zwyciężyć. Tyle że nie tylko oni pociągają za sznurki…
Recenzja:
Bez zbędnych przeciągnięć - kocham Agatę Polte i jej twórczość, a "Druga twarz Scordatto" to chyba najlepsza książka, jaką wydała dotychczas - i już się nie mogę doczekać drugiego tomu! Jeśli szukacie książki, gdzie jest brutalnie i krwawo, ale też są niezwykle dobrze opisane pikantne sceny, a do tego jest humor, sarkazm, a cięta riposta to najlepsza broń - musicie sięgnąć po tę powieść. Przyjemność z czytania gwarantowana!
Oczywiście nie twierdzę, że jest to pierwszy erotyk mafijny, który się pojawił od czasu 365 dni - ale bez wątpienia jest to jeden z lepszych erotyków mafijnych, które pojawiły się na polskim rynku. Autorka po raz kolejny pokazała klasę i udowodniła, że umie pisać - a do tego wszystkiego: że w jej głowie pełno jest oryginalnych pomysłów i kreatywnych rozwiązań, które sprawiają, że plot twisty są takie fenomenalne!
Chantal poznaje Saverio w dosyć nietypowych okolicznościach - on zajął jej miejsce, na które ona złożyła rezerwację. Dziewczyna od razu pokazuje, że nie daje sobie w kaszę dmuchać - i że umie walczyć o swoje, co bardzo podoba się bossowi jednej z chicagowskich mafii. Tyle, że później okazuje się, że jest to siostra jednego z jego największych wrogów - która dopiero co wróciła do domu i która teraz jest niezwykle piękną kobietą. Tyle, że Chantal nie jest już małą dziewczynką, którą łatwo manipulować - ani nie jest ją też łatwo poderwać - tylko to raczej ona chce, żeby ktoś spełniał jej rozkazy, a na to Saverio nie może sobie pozwolić...
Nie chcę zdradzać więcej - w opisie jest wspomniana jeszcze jedna istotna informacja, ale według mnie dosłownie trzeba w tej pozycji unikać spojlerów niczym ognia, bo inaczej psuje to przyjemność z czytania. Plot twisty jednak są tu liczne - także lepiej nie zdradzać nic ponadto, że będzie cudownie, namiętnie, pikantnie, że to będzie niczym jazda na rodeo bez trzymanki albo niczym jazda najszybszym na świecie rollercoasterem! Dosłownie jest to wyśmienita uczta dla wszystkich fanów romansu i erotyki! Ja bawiłam się przy tej pozycji doskonale - i już wiem, że to jest jedna z lepszych pozycji, przy których zamknę rok 2021: bo jakoś w tym roku daję mało ocen powyżej ósemki, a tu przypisuję aż dziewiątkę!
Warto też wspomnieć o zakończeniu. O zakończeniu, które wbiło mnie w fotel. O zakończeniu, przez które moje usta wyglądały niczym otwarte usta karpia na święta. Z jednej strony - jakie to było dobre!!! Z drugiej - AGATA, KIEDY KOLEJNY TOM?!
Jak sami widzicie - ta książka dosłownie wzbudziła we mnie mnóstwo emocji: ale wszystkie pozytywne, bo jestem nią zachwycona!
Agata Polte to jedna z moich ulubionych polskich autorek - i jest zachwycająca nie tylko w kwestii mafii, ale także ma na koncie młodzieżowe obyczajówki, fantastykę, a także publikuje na Wattpadzie. Wszędzie utrzymuje niezwykle wysoki poziom i ogólnie jej powieści zawsze mi się podobają - najniżej chyba byłabym w stanie ocenić jej początkowe powieści: młodzieżowe obyczajówki, a i tak dałabym im siedem na dziesięć. Jeśli to jest dla kogoś słaba ocena... Dla mnie to jednak nota, która i tak powinna zachęcić do czytania.
Wisienką na torcie jest okładka, która nie ma faceta w garniturze, nie ma całującej się pary i nie ma gołej klaty - bez wątpienia jest to niezwykła gratka dla wszystkich tych, którzy poszukują powieści, gdzie właśnie oprawa graficzna będzie inna, a treść: gorąca niczym ogień piekielny!
Podsumowując: must have, must read! Polecam gorąco - podpisuję się pod tym rękami i nogami. Jeśli znacie twórczość Agaty Polte - to pewnie i tak nie muszę Was dłużej przekonywać, a jeśli nie znacie - zacznijcie przygodę od tej pozycji, naprawdę warto - i naprawdę nie będziecie żałować!
Czasami lubię przeczytać takie książki, wasza wysoka ocena i recenzja zachęca.
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś książkę o bardzo podobnej fabule. Książki Pani Agaty chodzą za mną juz od dłuższego czasu. Bardzo chce przeczytać Żelazne zasady i ta pozycja tez mnie interesuje. Mimo, że teraz co drugą książka jest o wątkach mafijnych (albo po prostu ja takie wybieram ;D) to wogole mi się nie nudzi ^^ Uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńNie czytam erotykow, jakoś mnie nie kręcą ��. Więc mimo wysokiej oceny nie skuszę się na nią.
OdpowiedzUsuńKolejna mafia,hmm, ostatnio ten gatunek omijam szerokim łukiem. Nie mam ochoty na klimaty mafijne. A tu jeszcze piszecie, że to erotyk, też ostatnio zrazilam się do tego. Więc narazie sobie daruję. Ale kto wie, może kiedyś mnie najdzie. Dzięki za recenzję
OdpowiedzUsuńNieeee... do tego kolejna mafia :P
OdpowiedzUsuńCzytałam e wydaniu młodzieżowym Agate Polte ale z chęcią też zapoznam się z książkami bardziej mrocznymi. Ja nie zaczytuję się w romansach mafijnych, chociaż "Druga twarz Scordatto" intryguje. Nie mówię tak oraz nie mówię nie. Czas pokaże.
OdpowiedzUsuńRomans mafijny niestety nie pociąga mnie. Może kiedyś się przekonam. A okładka całkiem inna od tego typu książek. To na plus!
OdpowiedzUsuńWysoka ocena, dobra recenzja, ale to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak tak recenzja tylko w tym utwierdza ❤️❤️❤️❤️❤️❤️jest na liście
OdpowiedzUsuńRomans mafijny to coś, co naprawdę przyciąga mnie do siebie w zawartości książki, w jej fabule. Dla mnie to gatunek literacki, przy którym mogę się odprężyć. Tak więc tutaj pozwolę sobie na lekturę książki, na wpisanie jej na listę Must Read.
OdpowiedzUsuńLubię romanse mafijne, najbardziej te w wydaniu ukochanej Cory Reilly. Po książki polskich autorek również chętnie sięgam,a że od dłuższego czasu nie czytałam żadnego mafijnego dzieła z ochotą się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie znam książek tej autorki. Ja zazwyczaj nie czytam romansów mafijnych, mało ich znam, nie wiem czy po ten kiedyś sięgnę. Wydawnictwo Niezwykłe nie odzywa się, nic nie proponuje do recenzji, więc na razie na pewno nie mam w planach.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości Pani Agaty, ale jak będę zaczynać to od wcześniejszych jej powieści ;) Ciekawa się jej zrobiłam po recenzji, ale teraz nie będę jej zakupywać. Bardzo dziękujemy za świetną recenzje :) B.B
OdpowiedzUsuń