Autor: Araminta Hall
Tytuł: Kobiety niedoskonałe
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021
Ilość stron: 392
Ocena: 8/10
PATRONAT KSIĄŻKOWIRU
Opis:
Niektórych tajemnic nie da się zabrać do grobu.
Nancy Hennessy - piękna, zamożna, uwielbiana przez wszystkich, którzy ją znali - według wielu prowadziła niemal idealne życie. Kiedy jednak zostaje zamordowana, śledztwo w sprawie jej śmierci utyka w martwym punkcie.
Przyjaciółki Nancy, Eleanor i Mary, są zrozpaczone. Wszystko zmienia się, gdy na jaw wychodzi wiele mrocznych szczegółów o życiu Nancy. Tajemnic, które dobitnie pokazują im, że słabo znały nie tylko ją, ale i same siebie. Okazuje się bowiem, że tylko rozwikłanie węzła, który stworzyły relacje Nancy z jej najbliższymi osobami, może dać odpowiedź na nurtujące wszystkich bohaterów powieści pytanie: Kto zabił Nancy?
Recenzja:
Ta książka jest po prostu cudowna! To znaczy wiadomo, tematyka zabójstwa niekoniecznie jest cudowna - ale w tej książce to wszystko co się stało "po" zabójstwie zostało tak fajnie przedstawione, że ja dosłownie nie byłam w stanie się od książki oderwać. Totalnie przepadłam - i nawet nie żałuję spędzonego z nią czasu: bardziej żałuję tego, że tak szybko się ta historia skończyła, chociaż nie jest to wcale taka cienka powieść. Mimo wszystko pochłania się ją wzrokiem dosłownie bardzo szybciutko. Czy polecam? Bardzo!
Nancy Hannessy zawsze pragnęła od życia więcej niż to, co miała. Była prawdziwą pięknością - znaną przede wszystkim chyba ze swoich pięknych włosów, a do tego miała męża (który ją uwielbiał) i córeczkę. Oprócz tego pracowała jako tłumaczka książek z języka francuskiego na język angielski. Wydawać by się więc mogło, że mimo wszystko miała ona wszystko, czego niejedna osoba by chciała - miała pracę, przyjaciół, była kochana i podziwiana. Ale mimo wszystko czegoś Nancy brakowało. Czegoś, czego nie do końca zdradziła ani przyjaciółkom, ani mężowi.
Dlatego też, kiedy Nancy zostaje znaleziona martwa, zaczyna się poszukiwanie mordercy. Ostatnią osobą, z którą oficjalnie spotkała się zmarła, była jej najlepsza przyjaciółka - Eleanor, z którą widziała się w miejscu publiczym. Eleanor zeznaje jednak, że Nancy wyszła kilka minut z lokalu przed nią - i zmierzała do kochanka, z którym zamierzała zerwać - i o którym bardzo niewiele mówiła, więc Eleanor nie była w stanie podać żadnych większych konkretów, nie licząc imienia i miejsca, w którym ta dwójka się poznała.
Okazuje się jednak, że Nancy była dosyć tajemniczą osobą i nie o wszystkim mówiła swoim najbliższym - ale jak to pięknie ujęli w opisie: niektórych tajemnic nie da się zabrać do grobu. "Kobiety niedoskonałe" to powieść, która obnaża ludzkie tajemnice - bo nie skupia się tylko na Nancy, ale także na osobach, które były jej bliskie. Czy ta pozycja potrafi zaszokować? Potrafi - ale to definitywnie jej duży plus!
Do tego wszystkiego, niczym wisienkę na torcie, stanowi to, w jaki sposób ta pozycja jest napisana - językiem prostym, ale jednocześnie pełnym przemyśleń (czasem złotych myśli), a także pełnym emocji i uczuć, które wręcz wylewały się z kart tej powieści. Dialogi też czasem potrafią wzruszać albo nawet wręcz prawie złamać człowiekowi serce. Wszystko tu jest z jednej strony takie rzeczywiste, takie ludzkie - bo to naprawdę by się mogło przydarzyć, ale z drugiej strony: dużo sytuacji szykuje i mimo wszystko książkę wręcz dalej chce się czytać, żeby zobaczyć, jak to się skończy.
Od samego początku wciągnęłam się w wir akcji. Według mnie to naprawdę fajna fabuła, która może nie w każdym momencie jest idealna, ale której blisko do ideału. Wydaje mi się, że ta pozycja jest w pewnym sensie też dosyć oryginalna - chociaż samo morderstwo i odkrywanie tajemnic... no nie jest niczym odkrywczym. Ja jednak o tej powieści przez dłuższy czas chyba nie będę w stanie zapomnieć...
Popatrzcie też na tę śliczną okładkę - która nie jest drastyczna i odrzucająca, a naprawdę idealnie pasuje według mnie do tej książki - i też zachęca do tego, żeby sięgnąć do tej opowieści.
"Kobiety niedoskonałe" jest jedną z tych pozycji, które serdecznie polecam - i ogólnie uważam, że to jedna z lepszych powieści, jakie ostatnio czytałam, a już na pewno jedyna książka z tego gatunku, która od kilkunastu ostatnich tygodni by tak na mnie wpłynęła. Także bardzo gorąco polecam i uważam, że wiele osób powinno tę książkę przeczytać - mówiąc w skrócie: wszyscy, którzy tylko mają ochotę dowiedzieć się, jak się ta historia skończyła. Także mam nadzieję, że zaciekawiłam - bo naprawdę warto tej pozycji poświęcić swój czas!
Zaciekawiła mnie ta recenzja, a okładka jak na kryminał jest wyjątkowa.
OdpowiedzUsuńBrzmi megainteresujaco. Ja to kupuję, dzięki wam, mnie skusiłyście i do tego ta cudowna okładka, tajemnicza i intrygujaca. Wszystko jest na tak. Dzięki za recenzję
OdpowiedzUsuńNie zwróciłabym uwagi na książkę ale dzięki recenzji z chęcią zapoznałabym się z "Kobiety niedoskonałe". Tajemnice, morderstwo jestem zaintrygowana Nancy Hannessy i jej życiem oraz śmiercią. Zapisuje tytuł.
OdpowiedzUsuńOkładka mogłaby być trochę bardziej mroczna ale i tak daje rade. Intrygująca fabuła. Recenzja bardzo zachęca. Będę polecać.
OdpowiedzUsuńRecenzja super, jestem ciekawa tej książki
OdpowiedzUsuńRecenzja świetna. Warto zapamiętać te pozycje
OdpowiedzUsuńJeśli taka cudowna, to może się na nią kiedyś skuszę. Gratuluję fajnego patronatu. I tej recenzji wyjątkowej.
OdpowiedzUsuńPomimo, że opis i recenzja intrygują, to ja raczej nie skuszę się. Chociaż jestem ciekawa tajemnic, które skrywała bohaterka, to jednak kryminał nie jest moją ulubionym gatunkiem. Nie mówię kategoryczne "nie" tej książce. Wszak życie potrafi płatać niespodzianki i być może i mnie taką spłata, że po książkę sięgnę.
OdpowiedzUsuńGratualcje patronatu😘 Zaczytanie zawszs jest bardzo fajne i świetne😊Póki co w tym czasie,chyba nie jest mi pisane spotkać się z tą powieścią na książkowej ścieżce. Bardzo dziękujemy za super recenzję😘B.B
OdpowiedzUsuńLubię kryminały, więc czemu nie, zdaje się być ciekawym kryminałem i chętnie poznam tajemnice Nancy 😉
OdpowiedzUsuń