Autor: Cora Reilly
Tytuł: Złączeni pokusą
Wydawnictwo: Niezwykłe
Data wydania: 2020
Ilość stron: 286
Ocena: 7/10
Opis:
Tym razem będzie to historia Liliany Scuderi i Romero, których na pewno pamiętacie z poprzednich tomów serii.
Każda z sióstr Scuderi jest inna. Aria - nieśmiała i niepewna. Gianna - niepokorna i odważna, a Liliana? Liliana to typ lekkomyślnej flirciary, ale tylko do czasu...
Liliana Scuderi zakochała się w Romero od pierwszego wejrzenia. I to się nie zmieniło przez lata. Teraz kiedy jej siostry wyszły za mąż i to nie z własnej woli, w jej sercu kiełkuje nadzieja, że ona jako pierwsza, będzie mogła sama wybrać sobie męża. Jednak, kiedy jej ojciec obiecuje jej rękę mężczyźnie dwa razy starszemu od niej, ta nadzieja ginie. Żadne błagania nie są w stanie zmienić jego zdania.
Romero zawsze ignorował zaloty Liliany. Była dla niego za młoda, poza tym była córką ważnego człowieka w szeregach mafii, natomiast Romero był tylko żołnierzem. Jednak teraz Liliana jest już dorosła i Romero już nie potrafi jej ignorować. Jednak jeżeli po nią sięgnie, rozpęta się piekło, kiedy wybuchnie wojna między dwiema potężnymi rodzinami mafii. Tymczasem dla Romero mafia miała być zawsze najważniejsza.
Recenzja:
Kolejny tom jednej z moich ulubionych serii mafijnych! Tym razem pod lupą spoglądamy na życie Liliany - najmłodszej z sióstr Scuderi (o jej siostrach pisano już w tomie pierwszym oraz trzecim). Byłam ciekawa tego, jak potoczy się jej historia miłosna - chociaż obstawiałam, ze jej wybrankiem będzie Romero (powiem o nim trochę później), bo dało się to odczuć już w poprzednich częściach. Podobało mi się "Złączeni pokusą" i jestem baaardzo ciekawa kolejnego tomu, z racji tego, że zakończenie było takie, iż urwało trochę akcję - wiadomo więc, że kontynuacja nastąpi w kolejnej części. Zapraszam jednak do zapoznania się z całością recenzji, gdzie o wszystkim szerzej opowiem!
Liliana nigdy nie miała łatwo, a już szczególnie po wydarzeniach z trzeciego tomu, które musiały się odbić na niej i na jej relacji z ojcem. Na dodatek jej matka umiera, a dziewczyna nie wie, co ma ze sobą zrobić. Jedyną opoką jest dla niej myślenie o Romero, z którym spotyka się co jakiś czas. Facet wydaje się być nią niezainteresowany, głównie dlatego, że po prostu jego związek z Lilianą jest z góry skazany na porażkę, ale ona... tym bardziej go pożąda. Może głównie dlatego, że jest, jak jest?
Romero jest jednym z ludzi Luki - czyli faceta, który rządzi inną mafią. Romero jest zwykłym ochroniarzem, który dla ojca Liliany jest wręcz nikim - a przynajmniej nie tym, za kogo mógłby wydać swoją córkę, jeśli chodzi o względy polityczne. Romans Romero z Lilianą jest wręcz zakazany, bo mógłby wywołać różne skutki - w tym wojnę między mafiami, mimo iż sojusz w pierwszym tomie został nawiązany. Główny bohater nawet to rozumie i stara się przestrzegać reguł... problem pojawia się wtedy, kiedy Liliana staje się impulsywną flirciarą, która obiera sobie za zadanie dostanie się do jego bielizny - nawet kosztem swojej reputacji i konfliktu między mafiami.
Jak się domyślacie - ta pozycja tyczy się historii miłosnej między Lilianą a Romero i tego, czy w ogóle się między nimi ma co układać, skoro dla tego mężczyzny zawsze najważniejszy był obowiązek wobec mafii. Jak się to rozwiąże, dowiecie się dopiero, jeśli sami sięgniecie po "Złączonych pokusą". Natomiast ja już teraz jestem w stanie polecić!
Fabuła urywa się w momencie, w którym wątek miłosny jest już raczej dosyć wyjaśniony, co sugeruje, że kolejny tom (albo jeden z kolejnych) będzie prawdziwą bombą, jeśli chodzi o wydarzenia związane z mafią. To dobrze, bo lubię czytać tak samo o tej krwawej otoczce, a nie tylko o tym, kto się komu chce dobrać do majtek... Z tego co wiem, kolejna część ma być już w wakacje - więc nie pozostaje nic, tylko czekać!
Nie jestem w stanie dalej powiedzieć, która z książek należących do tego cyklu, jest moją ulubioną. Każda ma "to coś" i każda w jakiś sposób mnie urzekła. Nie są to odgrzewane kotlety - co chwila dzieje się w tej serii coś nowego. Dobrze też, że bohaterowie się zmieniają, bo fajnie jest poznawać różne spojrzenia na niektóre wątki.
Okładki są utrzymane w takim samym stylu i przy sobie, na półce w biblioteczce, wyglądają wręcz obłędnie. Jestem ciekawa, ile ostatecznie autorka tych pozycji w tym cyklu napisze, bo nie wiem, czy wszystkie zmieszczą się przy sobie, czy nie (mam dosyć małe półki). Na razie możemy przeczytać o siedmiu częściach.
Cora Reilly pisze wspaniale - jej powieści są lekkie, chociaż często pojawia się tam jakiś krwawy szczegół - albo jakaś inna forma agresji i brutalności. Dobrze wykreowane, ciekawe postacie, do tego fascynujące opisy (w tym seksu - które na dodatek nie są odpychające). Wisienką na torcie jest także to, że jest wiele fajnych dialogów i niezwykły klimat (który panuje chyba we wszystkich powieściach tej pisarki). Wcale się nie dziwię, że jej książki kocha tyle osób!
Podsumowując: jeśli jeszcze nie znacie tej serii, a lubicie romanse, w tym romanse mafijne, to powinniście sięgnąć po "Złączonych pokusą" oraz po wcześniejsze tomy z tego cyklu. Dajcie szansę tym książkom, a jestem pewna, że się w nich zakochacie, tak samo, jak ja je pokochałam. Polecam gorąco i z całego serca!
Jest i kolejna część z tej serii. Tym razem mamy przedstawione życie najmłodszej z sióstr Liliany oraz jej wybranka Romero, mimo iż ich związek jest zakazany, a sam Romero nie próbuje z tym walczyć, bo i tak nie miałby szans. Liliana za to ma inne plany wobec niego i nie odpuści tak łatwo. Czy Romero mimo wszystko jej ulegnie? Zapewne możemy się domyślać, że tak, ale nie wiemy jakim kosztem i czy jej ojciec zgodzi się na ten związek, mimo tego że wybranej jego córki nie jest najlepszą partią i jego wymarzonym zięciem.
OdpowiedzUsuńJak zauważyłam, autorka każdą część z tej serii utrzymuje na takim samym poziomie. W każdej następnej części mamy okazję poznawać losy kolejnych bohaterów, przez co dzieje się coś nowego. Jeszcze nie przekonałam się do książek z tej serii, ale już jestem na dobrej drodze. Może w końcu uwierzę, że warto poświęcić im chwilkę.
Czekam na tę historię 😍 przeczytałam dwie pierwsze tomy bardzo mi sie spodobały zamierzam przeczytać historie Gianny jak i oczywiście Lilianna.. Seria Cory jest naprawdę dobra i mamy tutaj mafię jej strukturę. Jest boom na mafię i nie zawsze jest mafia w mafii tutaj jest wszystko.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do książek o tematyce mafijnej. Odpuszczam.
OdpowiedzUsuńWystarczy mi tylko spojrzenie na to, kto jest autorem książki i jaka to seria, aby jak najszybciej przejść do lektury recenzji. Poprzednie książki z serii bezapelacyjnie podbiły me serce, stanowiły świetny przykład tego, że książkę mogę pochłonąć w jeden dzień. Zacznijmy od razu. Otrzymujemy okładkę, która podążą śladami poprzednich książek zarówno pod względem kolorystycznym, jak i tego, jakiej czcionki użytej oraz z jakiego typu grafiką przychodzi nam się zmierzyć. Jak można się domyślić, na okładce widnieją Liliana oraz Romero, jest to podobny zabieg, bo przy poprzednich tytułach również były przedstawiane sylwetki mężczyzny i kobiety, jak można się było domyślać odpowiednio głównych bohaterów każdej z części. Tutaj okładka zawiera w sobie elementy pewnego mroku, wyjątkowo nie widzimy ani skrawka twarzy, co tylko wzmaga poczucie istnienia tajemnicy. Zdecydowanie za samą okładkę przyznałabym 10 punktów na 10. „Złączeni Pokusą” podzieliło los swych poprzedniczek, poprzednich okładek. Podbiło me serce. Liliana to najmłodsza z sióstr Scuderi jak każda z nich zupełnie inna. Ona jest tą, która jest typem lekkomyślnej flirciary, a po tym, jaki los spotkał jej siostry, ma nadzieję, że będzie mogła samodzielnie wybrać swojego męża, skoro one poślubiły mężczyzn, których im wybrano. W dodatku jest zakochana w Romero, który od zawsze ignorował jej zaloty. W końcu ona jest córką ważnego człowieka, a on zwykłym żołnierzem mafii, dla którego mafia jest najważniejsza. W pewnym momencie wszystko się zmienia, on nie może przestać jej dalej ignorować, jednak gdy zdaje sobie z tego sprawę, okazuje się, że ją obiecano już komuś innemu. Wtrącenie się w ten układ, próba sięgnięcia po Liliane może oznaczać wybuch wojny pomiędzy dwoma potężnymi rodzinami mafijnymi.
OdpowiedzUsuńZapoznałam się z recenzją, która tylko potwierdziła mą chęć sięgnięcia po książkę. Niestety podobnie, jak autorka recenzji mam małe półki, a przynajmniej mało na nich już wolnego miejsca pozostało. Jednak dla tej serii zawsze ono się znajdzie. Otrzymujemy tutaj świetny przykład książki z gatunku mafijnego romansu, który może przypaść wielu osobom do gustu (a pomyśleć, że ja na całą serię natrafiłam przypadkiem). Cora Reilly swym stylem pisania reprezentuje twórczość, która podbiła, ma serce. A skoro Złączeni Pokusą ma być tak dobre, jak poprzednie części, zadam tylko jedno pytanie: To kiedy książka trafi do mych dłoni?
Do tematyki mafijnej podchodzę z dużym sceptycyzmem. Ale ta zapowiedź przyszłej bomby- kusi. A tak szczerze to kusi cała seria i Wasze recenzję. Na razie pozostanę twarda ( czyt. poczekam na recenzję kolejnych tomów), ale przyznaję, że z każdą kolejną recenzją mój opór zmniejsza się. Bo czy można długo opierać się takim słowom: "Cora Reilly pisze wspaniale - jej powieści są lekkie, chociaż często pojawia się tam jakiś krwawy szczegół - albo jakaś inna forma agresji i brutalności. Dobrze wykreowane, ciekawe postacie, do tego fascynujące opisy (w tym seksu - które na dodatek nie są odpychające). Wisienką na torcie jest także to, że jest wiele fajnych dialogów i niezwykły klimat (który panuje chyba we wszystkich powieściach tej pisarki). Wcale się nie dziwię, że jej książki kocha tyle osób!"
OdpowiedzUsuńCora Reilly trzyma wysoki poziom, kolejna książka z cyklu obok której nie przejdzie się obojętnie. "Złączeni pokusą" przedstawia nam kolejną z sióstr Scuderi, która marzy żeby sama zdecydować za kogo chce wyjść za mąż już nawet ma kandydata (zakazanego według organizacji). Niestety mafia pokrzyżowała jej plany ale czy na pewno, chętnie się dowiem jak potoczą się losy Liliany i Romero. Pisarka zapewni nam dawkę emocji i adrenaliny na najwyższym poziomie tylko brać się za czytanie.
OdpowiedzUsuńJestem na początku swojej drogi z romansami mafijnymi, do tej pory przeczytałam dwa 😂😂 tej autorki nie znam, ale być może kiedyś sięgnę po tę serię, skoro tyle osób zachwala i ty polecasz 😉
OdpowiedzUsuńCiągle jeszcze w planach romansy mafijne. Nie umiem nadążyć za wszystkimi powieściami, które chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuń