środa, 5 lutego 2020

Joanna Jax - "Krzyk zagubionych serc"

Autor: Joanna Jax
Tytuł: Krzyk zagubionych serc
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 25 lutego 2020
Liczba stron: 432
Ocena: 10/10

Opis:

Początek lat sześćdziesiątych. Zimna wojna się zaostrza, na świecie wrze, a Polacy próbują odnaleźć się w gomułkowskiej „małej stabilizacji”. Dla bohaterów nadszedł jednak czas, gdy życie zaczyna wystawiać rachunek za popełnione błędy. Niektórzy, szargani wyrzutami sumienia, starają się naprawić sytuację, innym los nie pozostawia wyboru. Jedynie najbliższe sercu osoby rozumieją motywy postępowania, a okoliczności często nie wydają się jednoznaczne. Mimo swoich wad i przewinień każdy z nich szuka oparcia w drugim człowieku i akceptacji. Czy uda się im wybrnąć z problemów, czy przyjdzie im za swe występki płacić przez resztę życia?


Recenzja:


    Każda najnowsza książka Joanny Jax to istne literackie święto. Dzisiaj mam dla was przedpremierowo, niesamowitą kontynuację Prawdy zapisanej w popiołach. Książkę tę dostałam przed premiera i jestem bardzo zadowolona, że miałam okazję i szansę ją przeczytać, bo po raz kolejny autorka poruszyła moje serduszko. 

Jest początek lat sześćdziesiątych. Świat żyje zimna wojną, a Polska i Polacy próbują odnaleźć się w gomułkowskiej rzeczywistości. Do bohaterów zaczynają powracać mroki przeszłości, które nie będą dla mnich łaskawe. Czas ciężkich wyborów i poświęceń, które nie zawsze znajdują uznanie otoczenia. A przecież najważniejszą sprawą jest akceptacja i wsparcie drugiego człowieka. 

Za każdym razem wspominam, że uwielbiam styl pisania Joanny Jax i tym razem też to powtórzę. Jedna z nielicznych autorka, która podczas jednej historii potrafi wzbudzić we mnie cały wachlarz emocji, który towarzyszy mi od pierwszego, aż do ostatniego zdania. Zawsze chcę jak najszybciej dowiedzieć się jak zakończą się poszczególne wątki, a jednak jakoś tak smutno kiedy już kończę. 

Po raz kolejny miałam okazję spotkać się z tymi niesamowitymi bohaterami, z którymi już zdążyłam się zżyć. Z biegiem czasu ich życie wcale nie staje się łatwiejsze czy lepsze, niezależnie od okoliczności. Już od pierwszej książki autorka postawiła na dużą liczbę bohaterów i w sumie już się do tego przyzwyczaiłam i w sumie nawet podoba mi się ta forma. I tym razem oprócz doskonale znanych już postaci pojawiają się nowe, które wpływają na wydarzenia dosyć mocno. 

Sposób w jaki autorka łączy tło historyczne z życiem wymyślonych bohaterów jest interesujące i podoba mi się to w jaki sposób sytuacja polityczna czy historyczna wpływa na losy postaci i na to jakie zawiłości losu na nich oddziałują. Niby nie takiego, bo w wielu książkach powinno tak być, jednak w przypadku tej serii bardzo mocno wychodzi to na pierwszy plan.  Pomysł na fabułę jest ciekawy i podoba mi się w jaki sposób autorka pociągnęła większość wątków. Nie mogłam oderwać się od czytania i dosyć szybko skończyłam.

Już nie mogę się doczekać kontynuacji, bo tak bardzo zżyłam się z bohaterami których stworzyła autorka, że jestem bardzo ciekawa jak potoczą się ich dalsze losy. Bardzo polecam zainteresowaniem się tą serią i w ogóle całą twórczością Joanny Jax. 

Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.

13 komentarzy:

  1. Ja prawdę powiedziawszy jeszcze z tą autorką nie miałam do czynienia. Widzę racze pozytywne oceny ale przyznam się, że troszkę się boję...czas wojny i smutne są, w tej chwili nie mam ochoty na tego typu literaturę ale w przyszłości jej nie wykluczam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powyżej to mój komentarz, zapomniałam się zalogować :D

      Usuń
  2. Poprzedni tom czeka w kolejce. Lubię czytać, jak mam całość. Lubię książki z historycznym tłem. Bardzo podobała mi się seria E.Świętek "Cień burzowych chmur". Mam jeszcze w planie A.Grabowską i "Stulecie winnych". Cieszę się, że coraz więcej autorek bierze na warsztat tego typu powieści, oraz, że są naprawdę dobrze napisane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię powieści tej autorki, jednak poczekam na całość serii, bo pewnie pojawi się pakiet i wyjdzie trochę taniej. Tak było z dwoma poprzednimi seriami. Podziwiam J.Jax za to jej pisanie. To przecież wymaga sporej wiedzy, dotarcia do źródeł historycznych itp.

    OdpowiedzUsuń
  4. Joanna Jax to jednak z niewielu pisarek, której książki biorę w ciemno. I przyznam, że tą już zamówiłam. Tym bardziej cieszy mnie ta recenzja. Zapowiedź wielkich przeżyć emocjonalnych w dodatku z historią ( chociaż nie aż tak odległą) w tle. Uwielbiam to i uwielbiam Panią Joanna Jax.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa tej książki. Chociaż nie jestem fanką powieści z wątkiem historycznym w tle to myślę, że ta mogłaby mi się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo cenię twórczość Pani Joanny. Od kiedy przeczytałem „Dziedzictwo von Becków” jestem pod wrażeniem jej pisarstwa. Przeczytałem (chyba) wszystkie jej powieści. Potrafi ona doskonale opisywać przeżycia głównych bohaterów na tle prawdziwych wydarzeń historycznych, a tym samym możemy poznać, co działo się w okresie wojennym, jak i później. Ten okres szczególnie mnie interesuje, dlatego zawsze chętnie sięgam po książki Pani Jax. (PS pod Aktywnym Książkowirem chwalę się autografem autorki jaki posiadam).

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę, muszę się w końcu wziąć za tę Jax. Tyle już napisała tych książek, a ja wciąż potrafię tylko powiedzieć, że ją kojarzę z różnych stron, nie wiem, czy rzeczywiście jest tak dobra, jak mówią, nie przekonałam się tego jeszcze na własnej skórze. Niestety, po "Tatuażycie z Auschwitz" mam awersję, a raczej wysoki stosunek podejrzenia do powieści historycznych - wyjątkowo im nie ufam. Ufam bardziej relacjom z pierwszej ręki. Ale tak, jak zaznaczyłam na początku - nie znam tej autorki na tyle, by docenić lub nie docenić jej książki, za to cieszę się, że kolejny raz dostała dobrą recenzję. To już coś znaczy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam żadnej książki Joanny Jax, po recenzjach Jej książek na Książkowirze mam wiele do nadrobienia. Lubię książki historyczne, jak historia wpływa na losy bohaterów na ich wybory a pisarka przedstawia naszą rodzimą historie (niestety pisarze mają z czego wybierać). Nie pozostaje nic innego jak przekonać się jak to jest z autorkę i książkami przez nią napisanymi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie znam, choć o autorce słyszałam. Lubię powieści z historią w tle, dlatego pewnie sięgnę kiedyś, tylko kiedy, tyle książek, tak mało czasu 😂

    OdpowiedzUsuń
  10. Choć książki z wątkiem historycznym czytam sporadycznie, bo tak sobie je lubię tak książki pani Joanny uwielbiam i czytam je z ogromną przyjemnością. Więc i tą na pewno przeczytam .

    OdpowiedzUsuń
  11. Kokejna autorka która przewija się przed oczami wiele razy i wiele juz recenzji o jej książkach czytałam (pochlebnych), ale na swoim koncie przeczytanej nie mam zadnej. Za każdym razem obiecuję sobie, że w końcu kupie, przeczytam i pojawia sie inna książka którą "koniecznie" muszę mieć, a te odchodzą na drugi plan. Ale zapiszę ją dużą czcionką i liczę na to, że któregoś pięknego dnia, chociaż jedną część z tej serii zakupię.
    Podoba mi się, że jest to seria wojenna, kiedyś broniłam się rękami i nogami przed taką tematyką, ale w końcu raz się przemogłam i nie żałuje. W takich książkach zimna wojna nadal pozostaje zimna, ale jest w nich dużo więcej emocji i nie tylko czytamy żeby cos wiedzieć, ale też jesteśmy w tych trudnych chwilach wraz z bohaterami. Takie książki pozostają w nas na dłużej.
    Nie no koniecznie muszę się wziąć za tą serie. A tak w ogóle, to która to juz część?

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie udało mi się przeczytać nic autorki mimo że ma świetne opinie troszkę boję się tego smutku tych emocji narazie jeszcze te klimaty odpuszczę ale autorka zapamietana

    OdpowiedzUsuń