Autor: Nancy Springer
Tytuł: Sprawa złowieszczych bukietów
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 27 listopada 2019
Ocena: 8/10
Opis:
„Doskonale sobie poradzisz sama, Enolu” – pisała matka młodszej siostry Sherlocka Holmesa przed swoim tajemniczym zniknięciem. Dziewczyna myśli o tym przesłaniu za każdym razem, kiedy jest jej trudno czy smutno. To dzięki wsparciu mamy Enola postanawia, że nie podda się woli braci i nie będzie tracić czasu na pensji dla dobrze urodzonych panien, tylko wyruszy do Londynu, by zostać perdytorystką – detektywką poszukującą zaginionych osób.
A w tomie trzecim jej przygód znika nie byle kto, tylko sam doktor Watson, którego Enola zdążyła poznać i polubić. Za wszelką cenę postanawia zatem odszukać zaginionego przyjaciela swojego brata. Czy bukiet przedziwnych kwiatów, który otrzymała żona lekarza, ma jakieś znaczenie dla sprawy? Sherlock je ignoruje – czy słusznie? Kto z rodzeństwa – i czy ktokolwiek? - odnajdzie zaginionego?
Recenzja:
Dzisiaj po raz kolejny zapraszam Was na spotkanie z niesamowitą Enolą Holmes. Tak, dobrze czytacie, Enola jest siostrą słynnego Sherlocka. To już trzeci tom jej przygód i bardzo cieszy mnie fakt, że nie ostatni. Tym razem razem z główną bohaterką będziemy poszukiwać samego doktora Watsona.
Czy bukiet dziwnych kwiatów ma coś wspólnego z zaginięciem doktora Watsona? Sherlock Holmes ignoruje te przedziwne kwiaty, jednak jego siostra, Enola, postanawia na własną rękę odszukać przyjaciela brata. Dziewczynka nie chce tracić czasu na pensji dla dobrze urodzonych panien, tylko chce zostać perdytorystką - detektywką poszukującą zaginionych osób.
Nie potrafię jednoznacznie powiedzieć, który tom najbardziej mi sie podobał. Każdy ma w sobie coś fajnego, co wyróżnia go na tle innych. Teraz jednak nie o całej serii, a o trzecim tomie, czyli Sprawie złowieszczych bukietów. Swoją drogą, świetne są te tytuły i jeszcze te okładki niesamowite. No dobra, pora na trochę więcej szczegółów.
Jakoś fanką Sherlocka nie byłam jakąś szczególną, natomiast fanką Enoli zostałam od pierwszego tomu tak naprawdę. Tom trzeci tylko mnie w tym utwierdził, jak bardzo lubię czytać o przygodach tej niesamowitej bohaterki. Enola jest postacią bardzo barwną i charyzmatyczną. W sumie mogłabym trochę powiedzieć o niej, że swoją postawą bardzo mocno walczy o równouprawnienie kobiet, zwłaszcza w tamtych czasach, jednak przy tak przyjemniej książce nie chce wysuwać tak dalece idących wniosków. Jednak mogę stwierdzić, że może być wzorem do naśladowania dla młodszych czytelniczek, jeśli chodzi o dążenie do swoich celów.
Fabuła tej części jest bardzo ciekawa i wciągająca. Bardzo podoba mi się, w jaki sposób autorka planuje swoje intrygi, ponieważ są one przemyślane, tak aby prowadzić czytelnika, czasem go trochę zbić z tropu, a czasem pozwolić się domyśleć co i jak. W tym przypadku trochę udało mi się rozszyfrować zakończenie, ale w żaden sposób nie popsuło mi to radości z czytania. Styl pisania autorki jest lekki i przyjemny w odbiorze. Od samego początku porywa czytelnika w świat Enoli i nie wypuszcza go do samego końca.
Ta książka, a raczej ta seria, kierowana jest do nastoletniego czytelnika, jednak jak już wspominałam i za pierwszym i za poprzednim razem, spokojnie, niezależnie od wieku, historia trafia do większego grona czytelników nie tylko w nastoletnim wieku. Jeśli lubicie barwne postaci, zagadki, intrygi i ciekawe historie, to nie ważne ile macie lat, ta seria na pewno podbije wasze serca.
Teraz mam nadzieję, że Poradnia K, już niedługo wyda w Polsce kolejne tomy przygód Enoli. Ja też czekam i czekam na tę ekranizację, która chyba pojawi się w tym roku. Koniecznie zainteresujcie się tą serią, bo coś lekkiego i tak przyjemnego, zawsze jest warte uwagi.
Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.
Poprzednia recenzja bardzo mnie zachęciła do tej serii. Również mega fanką Sherlocka nie jestem ale jego siostra wydaje się super. A fakt że jest kobietą to mi się podoba. Kobiety są bardzo mądre i zaradne. Muszę wychaczyć gdzieś w promocji tę serię. A może na stronie znajdzie się ona w nagrodę? Świetna recenzja która poraz kolejny mnie zachęciła.
OdpowiedzUsuńPoprzednia recenzja zachęciła mnie do przeczytania pierwszej części, po niej przyszła kolej na drugą i trzecią. Z każdym tomem coraz bardziej lubię tę roztropną, samodzielną dziewczynę. Podziwiam jej determinację, żeby żyć po swojemu w tym męskim świecie i jednocześnie współczuję, bo liczyć może tylko na siebie. Krótko mówiąc, ta seria już podbiła moje serce i czekam niecierpliwie na kolejne tomy. Ciekawa jestem jak będzie w kolejnych tomach zmieniać się Sherlock, widzę delikatne ocieplenie jego postaci, pokładam w nim nadzieję na przełamanie stereotypów i nawiązanie więzi z siostrą. Na Mycrofta raczej nie liczę. Bardzo jestem ciekawa ekranizacji książki. Z tego co wiem, film ma wejść na ekrany w tym roku.
OdpowiedzUsuńBardzo cenię literaturę młodzieżową, szczególnie gdy ma się ochotę na coś lekkiego, a ta seria właśnie taka jest. Polecam nie tylko młodym detektywom.
OdpowiedzUsuńNancy Springer znowu wciąga czytelników w świat zagadek, spisków, zawiłych stosunków z braćmi. Książki o przygodach Enoli wydają się przyjemną odskocznią od codzienności i zatopienie się w łamigłówkach. W epoce XIX-wiecznego Londynu kobiety były niedoceniane, pomijane a główna bohaterka jest silna, potrafi sobie radę dać bez w mężczyzn. Dobrze, ze pisarka ukazała to. Też zwróciłam na ciekawe tytuły książek oraz piękne wydania, które na pewno pięknie się prezentują. Przydało by się najpierw książki a później film.
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po przygody siostry Sherlocka ❤ na film również czekam, dobrego kina nigdy nie za mało 😉
OdpowiedzUsuńSpróbuję dotrzeć najpierw do pierwszej części. Może i mnie wciągnie...
OdpowiedzUsuńTo już trzeci tom, który tak jak poprzednie wychwalacie, a ja jeszcze nie miałam w swoich rączkach nawet pierwszego. KARYGODNE!!! Koniecznie będę musiała przeczytać i nie wiem czy wytrzymam do ostatniego tomu? Czy też wcześniej skuszę się Waszymi recenzjami?
OdpowiedzUsuńTym razem bohaterka staje w szranki z samym słynnym Sherlockiem i ja mocno zaciskam kciuki, by jej się udało znaleźć Wilsona, przed bratem. A sama także ucieknę z pensji, by przeżyć te niesamowicie zapowiadające się przygody bohaterki.
Ps. Fajnie wiedzieć, że perdytorysta to detektyw poszukujący zaginione osoby.
Chętnie przeczytam tylko naprawdę nie wiem kiedy to będzie. Raczej ich nie kupię a czy w bibliotece będą to nie wiem...
OdpowiedzUsuńJuż wiem z poprzedniej recenzji o bohaterce, że jest to pełna energii z charakterem dziewczyna. Ciężko jej nie lubić. Również przygody Enoli są ciekawe, i nie sposób sie przy nich nudzić. Autorka stworzyła serię o dziewczynie która twardo stąpa po ziemii i dąży do swoich celów. Warto wziąć z niek przykład. Jeszcze nie czytałam ale jak się nadarzy okazja to jej nie pominę.
OdpowiedzUsuńCo podtytuł panny Holmes, to dziwniejszy! Na widok tak okrutnych bukietów nieźle się uśmiałam... Wciąż jestem pod wrażeniem, ile tych tomów wychodzi i jeszcze powstanie. Nie uważam, że to złe pozycje (by tak osądzić, trzeba mieć z nimi bliższy kontakt), starszy Holmes jest skierowany do starszego odbiorcy, a Enola młodszego i z tego powodu najpierw zamierzam dokończyć przygody mojego wiekowego ulubieńca (wcale dużo mi nie zostało). Jeśli chodzi o Enolę, to na pewno skuszę się na jedną książkę z tej serii (którą polecacie najbardziej? Da się je w ogóle czytać nie pokolei?), by chociaż porównać oba style - kto wie, może tak mi się spodoba, że zacznę je pochłaniać i z niecierpliwością oczekiwać kolejnych tomów.
OdpowiedzUsuń