Autor: Ksenia Basztowa, Wiktoria Iwanowa
Tytuł: Ciężko być najmłodszym, Siła złego na jednego
Cykl: Trylogia Książę Ciemności
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Premiera: 27 listopada 2019 (tom 2)
Liczba stron: 406+346
Ocena: 9/10
Opis:
Tom 1: Naprawdę trudno jest być najmłodszym, szczególnie w rodzinie Mrocznego Władcy. Szczególnie kiedy cała reszta braci prowadzi już samodzielne życie, a ciebie nadal próbują karmić z łyżeczki. Jedyna możliwość to uciec z domu, najlepiej do jakiejś szkoły magii. A żeby nie było za nudno to zawsze można zabrać do towarzystwa drużynę bohaterów, siedzących w zamkowych lochach...
Tom 2: Diran dotrzymał swojej części przysięgi - drużyna dotarła do Zagubionej Świątyni. A skoro tak, można ze spokojnym sumieniem ruszyć do szkoły w Soelenie. Ostatecznie taki był cel, trzeba się przecież uczyć! Jednak to nie koniec przygód. Książę Ciemności spotyka po drodze swojego kuzyna, złotowłosego elfa, jeżdżącego na jednorożcu. Dopilnowanie dwóch urwipołciów to już niemal za wiele dla biednych Aeliniel i Szamita. Ogólnie: ratuj się kto może!
Recenzja:
Czy macie czasami tak, że do przeczytania danej pozycji potrafi Was zachęcić malutki fragmencik opisu? Mnie się to zdarzyło przy Siła złego na jednego, a konkretnie mam na myśli fragment o złotowłosym elfie na jednorożcu. Na JEDNOROŻCU, rozumiecie? Jako fanka wszystkiego, co związane z tymi istotami, poczułam się zobligowana do przeczytania tej powieści i napisania o niej stosownej opinii. Jednakże – zanim przejdę do tego tytułu – pozwolę sobie kilka słów napisać o pierwszym tomie, Ciężko być najmłodszym.
Zacznę od tego, że książki Ksenii Basztowej i Wiktorii Iwanowej to jedne z najlepszych rzeczy, jaka mnie ostatnio w życiu spotkały. Autorki stworzyły doprawdy niesamowity świat, z którego wylewa się wartka akcja, niespotykani bohaterowie i morze humoru. Muszę przyznać, że z początku bardzo bałam się tej historii, bo choć bawiłam się świetnie od początku, tak zaczęły pojawiać się w niej spotykane często elementy i postaci, które – ze strony na stronę – okazywały się coraz mniej oczywiste i – po prostu – fajniejsze. Zresztą, Ciężko być najmłodszym czytało mi się tak wspaniale i lekko, i wspaniale, że… pożarłam całość w dosłownie w dwie godziny. I gdybym nie miała w zanadrzu drugiego tomu, to chyba umarłabym na niedobór Dirana. Jego sposób bycia, irytacja jaką we mnie czasami wzbudzał i (wręcz nieco seksowna) niepokorność są zdecydowanie tym, czego mi w życiu brakowało. To najzwyczajniej główny bohater – i narrator – którego się kocha i chce zamordować jednocześnie. Poza tym… ja też jestem najmłodsza, więc nawet go rozumiem – też miałam w planach ucieczkę do szkoły magii, ale celowałam w Hogwart, nie ten tego… No i z pochodzenia nie jestem Księciem Ciemności…
Jak się domyślacie, w Sile złego na jednego też przepadłam. Całkowicie, bo teraz do ciętych ripost Dirana doszedł gratis w postaci złotowłosego Rina, którzy dostarczyli mi razem wiele rozrywki… i nerwicy pozostałej drużynie. Przeżyliśmy razem wiele fantastycznych chwil i przygód, zarówno tych zabawnych i groźnych (o nie, antagoniści!), poznałam lepiej świat Księcia Ciemności, który zyskał w tym tomie więcej wyrazu. Pisarki wspaniale go rozbudowały i choć dalej motywy komediowe tu królują, tak cykl przybiera postać naprawdę nieziemskiego fantasy – ciężko te książki odłożyć na bok, naprawdę! Jedyne zażalenie mogę mieć jedynie do błędów w tekście, których nie brakuje, ale widziałam już na fan page’u Wydawnictwa Papierowego Księżyca przeprosiny skierowane do czytelników i informację, że zostanie wydana errata. To się chwali! Ach, i zapomniałam o jednym – zatwierdzam tego jednorożca, choć trochę inaczej sobie go wyobrażałam. To zacny, rosyjski jednorożec.
Jeśli macie ochotę na nietuzinkowe i zabawne perypetie, okraszone ogromną dawką rosyjskiego humoru i złośliwości, świat pełen oryginalnych istot i postaci, i dużo śmiechu, zabawy, a nawet delikatnego wzruszenia i (wstawcie sobie tu kilkanaście ochów i achów), to jest to cykl stworzony dla Was. Ja z niecierpliwością wyczekuję trzeciego tomu i – drogie Wydawnictwo Papierowy Księżyc – ja Wam nawet buciki wypastuję, tylko wydajcie mi szybciutko trzeci tom…
Polecam z całego serducha! 💖
Och, ach, och, ach, och, ach....
OdpowiedzUsuńDrogi św. Mikołaju, ja poproszę właśnie te książki pod choinkę. Obiecuję Ochować i achować nad nimi, delikatnie się wzruszać i dobrze bawić się przy rosyjskim humorze i złośliwościach ( obym tylko zrozumiała je ;) ).
Mimo że nie po drodze z fantastyką to twoja opinia zachęca a dodatkowo piękne okładki przykuwają moja uwagę zastanowię się nad zapoznaniem 😉
OdpowiedzUsuńZ reguły do przeczytania książki wystarczy mi zachęcający opis. Tobie wystarczy tylko jedno słowo - jednorożec. Cieszę się, że książki zrobiły na Tobie pozytywne wrażenie. Sama jestem ich ciekawa i bardzo możliwe, że przepadnę w świecie wykreowanym przez autorki na długie wieczorne godziny. Chętnie także dzięki nim poznam rosyjski humor.
OdpowiedzUsuńJak można nie przeczytać po tylu ochach i achach. Książki zapowiadają się naprawdę interesująco, uwielbiam złośliwy humor, nieważne jakiej narodowości. Dopisuję książki do listy i mam tylko nadzieję, że zmieszczę się w czasie, bo przecież nie samymi książkami człowiek żyje, trzeba od czasu do czasu wyjść, przynajmniej do pracy.
OdpowiedzUsuńOoo ale fajna recenzja, dawno nie czytałam tylu zachwytów ale zarazem z humorem aż się chce czytać. Nie znam tej serii, fanką jednorożców nie jestem aczkolwiek zastanawiam się nad tą ich rosyjskością, w czym się ona przejawia to muszę sama sprawdzić. Myślę, że to fajne magiczne młodzieżówki 🙂
OdpowiedzUsuńZanim kupię książkę, bardzo lubię przeczytać fragment. Obejrzeć wydanie, przeczytać z tyłu opis... Dzięki za polecenie tej serii.
OdpowiedzUsuńFani jednorożców łączcie się ! ❤ Uwielbiam takie klimaty, jednorożce tym bardziej, więc na pewno będę polować na tę serię w bibliotece ! 😊
OdpowiedzUsuńRecenzowane książki zapowiadają się interesująco, dzięki którym odpoczniemy, pośmiejemy się oraz przeżyjemy ciekawe przygody dzięki Diranowi. Jestem ciekawa tych książek (tytuły książek przyciągają) oraz jednorożca w wersji rosyjskiej.
OdpowiedzUsuńOł, dwa tomy na raz? Miodzio.
OdpowiedzUsuńPodziwiałam parę dni temy okładkę akurat drugiego tomu (dowiedziałam się wtedy, że to kontynuacja). Nie ulega wątpliwości, że okładki przyciagają, a również renoma wydawnictwa. Zapowiadało się od samego początku, że będzie tradycyjnie udanie (w końcu jestem po sadze księżycowej - będę kochać ich za to do śmierci!). Choć przyznaję, że nie wiedziałam, że w tej serii będzie tyle śmiechu. A rosyjska fantastyka już nie raz udowodniła, że jest fenomenalna i potrafi czytelnika zagiąć.
PS Rozumiem zafiksowanie się na tematyce jednorożców (nawet rosyjskiego pochodzenia), jest więcej takich osób w przyrodzie niż się zdaje na pierwszy rzut okiem ;)
Nie wiedziałam, że wychodzi drugi tom! Co prawda nie czytałam jeszcze pierwszego, ale od dłuższego czasu się do tego zbieram i liczę, że w końcu uda mi się go nadrobić :D
OdpowiedzUsuńJakoś te tytuły tak mi nie pasują do tych książek, ale całą resztą jestem zachwycona! Na pewno gdybym przeczytała taki fragmencik książki to bym się nieźle zafiksowała na jej punkcie :P jednak nie wiem czy również bym stwierdziła, że koniecznie muszę przeczytać, ale stwierdzam to po tej recenzji. Ja także jestem najmłodsza więc, wydaje mi się, że też bym zrozumiała Dirana.
OdpowiedzUsuńZ chęcią też poznam rosyjski humor.
Może tak w następnym miesiącu do wygrania te dwie książeczki? Myślę, że nie tylko ja bym się ucieszyła i postarała ;)
Pozdrav, sezonski pozdrav svim mojim prijateljima, ovdje sam da vam kažem malo o tome kako sam vratio svoj hsnabd uz pomoć sjajnog čovjeka po imenu Dr. Amiso. Moje ime je Božena Miho, iz Splita, Hrvatska. Nakon deset godina braka, moj suprug i ja vodili smo svađu ili drugu, sve dok me napokon nije napustio i preselio u Teksas, da budem s drugom ženom. Osjetio sam da mi je život gotov i moja djeca su mislila da više nikada neće vidjeti oca. Pokušala sam biti snažna samo za djecu, ali nisam mogla kontrolirati bol koja me muči, srce mi je bilo ispunjeno tugom i bolom, jer sam zaista bila zaljubljena u svog muža. Svaki dan i noć razmišljam o njemu i uvijek želim da mi se vrati, stvarno sam se uznemirio i trebala mi je pomoć, pa sam potražio pomoć na mreži i naišao sam na web stranicu koja je sugerirala da Dr.Amiso može pomoći da vratim predmete brzo. Tako sam osjećao da ću ga probati. Kontaktirao sam ga i on mi je rekao što da radim, a ja sam to učinio, a onda je za mene napravio ljubavnu čaroliju. 48 sati kasnije suprug me stvarno zvao i rekao mi da mi toliko nedostaje mene i djeca, tako nevjerojatno !! Tako se vratio istog dana, s puno ljubavi i radosti, i ispričao se zbog svoje pogreške i boli koju je nanio meni i djeci. Od tog dana naš je brak sada bio jači nego prije, a sve zahvaljujući Dr.Amisu. on je tako moćan i odlučio sam podijeliti svoju priču na internetu da je Dr.Amiso pravi i moćan rezač štapova da ću se uvijek moliti dugo živjeti kako bi pomogli svojoj djeci u vrijeme nevolje, ako ste ovdje i trebate svog Ex-a nazad ili se vaš muž preselio u drugu ženu, želite biti prepoznati u svijetu ili o problemu s rakom, želite se vjenčati s ljubavnikom po vašem izboru ili slučajevi razvoda, zdravstveni ili bračni problemi, promicanje posla i uspjeh, uopće ništa, nemojte odustani, više ne plači, odmah se obrati ovoj snažnoj čaroliji. Evo njegove osobne adrese e-pošte na: herbalisthome01@gmail.com
OdpowiedzUsuń