piątek, 28 czerwca 2019

Roshani Chokshi - "Aru Shah i pieśń śmierci"

Autor: Roshani Chokshi
Tytuł: Aru Shah i pieśń śmierci
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 19 czerwca 2019
Ocena: 8/10
PATRONAT KSIĄŻKOWIRU

Opis:

Aru dopiero zaczyna rozumieć, na czym polega cała historia z Pandawami, kiedy Innoświat wpada w panikę. Zaginął łuk i strzała boga miłości, a złodziej nie bawi się w Amora, lecz zamienia ludzi w pozbawionych serca zombi - maszyny do zabijania. Jakby tego było mało, o kradzież zostaje posądzona Aru. Jeżeli do następnej pełni Księżyca nie znajdzie strzały, zostanie wygnana z Innoświata. Na zawsze.
Ale szczęście w nieszczęściu, że nie będzie musiała jej szukać sama. Aru i jej duchowa siostra Mini stworzą drużynę z Brynne - niezwykle silną dziewczyną, która wie więcej, niż się wydaje, oraz Aidenem - chłopcem z naprzeciwka, który skrywa wiele sekretów...

Wspólnie będą walczyć z demonami, podróżować przez migotliwą i niebezpieczną krainę węży, by odkryć, że ich nieprzyjacielem jest zupełnie ktoś inny, niż się spodziewali.



Recenzja:

   Kolejna świetna pozycja z serii Rick Riordan Przedstawia Tym razem Galeria Książki zaserwowała nam drugi tom serii o Aru Shah. Na te książki czekam już pomału jak na książki Riordana, więc pojawienie się tej części w zapowiedział wywołało we mnie nie małe poruszenie. No więc dzisiaj trochę na temat Aru Shah i pieśni śmierci.

Dwa słowa o imprincie Rick Riordan Przedstawia, jeśli nie wiecie o co chodzi. Rick Riordan, znany z książek młodzieżowych o tematyce mitologicznej, bierze pod swoje skrzydła autorów mniej znanych, którzy również poruszają się w obszarze mitologii, jednak tych mniej popularnych. Jak dla mnie, rewelacyjna współpraca dla obu stron. No ale do rzeczy i do książki o której dzisiaj.

Aru zaczyna rozumieć otaczający ją magiczny świat, kiedy Innoświat wpada w panikę. Zaginął łuk i strzała boga miłości, a ten kto ją ma używa ich do zamieniania ludzi w zombie - maszyny do zabijania. Główną podejrzaną jest Aru, a jej pozycja w Innoświecie jest zagrożona. Razem z przyjaciółmi musi odnaleźć skradzione przedmioty przed kolejną pełnią Księżyca.

Bardzo lubię małą Aru, która już teraz coraz więcej rozumie z otaczającego ją magicznego świata. Mam wrażenie, że jej postać trochę dojrzała i teraz jeszcze poważniej wszystko traktuje. Mimo to wciąż bawi czytelnika i dostarcza mu dużej dawki rozrywki. 

Czemu nie dałam maksymalnej oceny? No bo po samym opisie już mi się to kojarzy z inną historią. Kto pamięta Percyego i piorun Zeusa? No właśnie. Bardzo podobny schemat do tego co dostaliśmy w tej części Aru Shah. Nie mówię, że to jest zła historia, ale jest w niej tak ogromny potencjał, że można było poprowadzić to odrobinę inaczej. Jednak bawiłam się przy tej historii wyśmienicie.

Bardzo lubię tę autorkę. Oprócz pierwszej części Aru, miałam okazję czytać także jej Pozłacane Wilki, które również mi się spodobały. Ma lekki i przyjemny styl, a poza tym roztacza genialny klimat na każdej możliwej stronie. Wciąga mnie do swojego świata i nie wypuszcza aż do końca historii.

Pewnie zastanawiacie się nad grupą docelową tej książki. Owszem, kierowana jest ona do młodszego czytelnika, jednak ja uważam, że każdy niezależnie od wieku może sięgnąć po tę pozycję ponieważ znajdzie coś dla siebie. Z resztą jest tak jak z innymi książkami tej autorki, z tego imprintu czy samego Wujka Ricka. Więc książka w dłoń i czytamy.

Tak, nie mogę się doczekać następnej części, a także następnych tytułów, które pojawią się w imprincie Rick Riordan Przedstawia. Wiem, że znajdują się tam ciekawe pozycje, więc czekam na polskie wydania. Koniecznie zainteresujcie się tym tematem, a zwłaszcza serią o Aru Shah.


Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.

10 komentarzy:

  1. Lubię sięgać po takie magiczne lektury. Wracam wtedy do dziecięcych lat, do marzeń, wiary w magię i różne stworzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrzę na tę okładkę i moje serce zaczyna bić mocniej. Już kocham tę książkę! Kocham tę serię!
    Kocham wszelkie historie mitologiczne. Kocham je za tę magię, której brakuje w innych historiach. I cieszę się, że podania ludowe, baśnie, legendy i mity są inspiracją dla tak wielu autorów. Ogromna wdzięczność dla samego Ricka Riordana za stworzenia tak wspaniałej marki i umożliwienie publikowania pod jego patronatem tych powieści. Zastanawiam się, ile czasu jeszcze musielibyśmy czekać na wydanie tej powieści w Polsce, gdyby nie działania tego autora. I czy w ogóle mielibyśmy okazję poznać te autorkę?
    Jednak żadna rekomendacja, żaden patronat nie pomoże jeśli książka byłaby słaba. To nic, że historia podobna do innej, wszak zawsze może być zupełnie inaczej poprowadzona... Ja na pewno sięgnę po Aru Shah- wszak mam ogromną słabość do wszelkich baśni, legend, mitów i wszystkiego z tym związanego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak mnie ujęła ta recenzja, że zaczynam poszukiwania pierwszego tomu "Aru Shah i koniec czasu". No i muszę też zainteresować się "Pozłacanymi wilkami".

    OdpowiedzUsuń
  4. Od czasu do czasu sięgam po książki dla młodego czytelnika. W tej chwili na przykład mam 7 części Flawii de Luce Alana Bradleya. Potem na pewno przeczytam coś dla dorosłych. Ale w przyszłości może sięgnę i po serię Aru Shah. Poczekam na kolejne tomy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej książki i projekcie już dość dawno, ale za bardzo mnie nie pociągały - wolę fantastykę skierowaną do starszych czytelników, dojrzalszą i mroczniejszą, ta typowo nastolatkowa średnio do mnie przemawia.
    Fabuła pierwszego tomu specjalnie mnie nie zainteresowała, wydawała mi się typowo dziecięca, natomiast w przypadku drugiego tomu mam wrażenie, że nagle zostały wrzucone bardzo ,,groźne" problemy(zombie?). Nie wiem, czy to oznaka dojrzewania serii i bohaterki, czy może to tylko luźny pomysł, żeby zainteresować czytelników.
    Fajnie, że Klaudia bawiła się dobrze przy tej serii, z tego co zrozumiałam jest ona bardzo lekka i humorystyczna. Ja jednak wolę poważniejsze fantasy, więc może kiedyś sięgnę po książki pani Chokshi, żeby wyrobić sobie opinię, ale nie będzie to mój must have.

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka jest po prostu przebajeczna i magiczna, urzekła mnie kiedy tylko na nią spojrzałam. Moją pierwszą myślą było, że książka została skierowana do młodszych czytelników, jednak opis do końca na to nie wskazywał. Uważam, że to super sprawa; znany pisarz bierze pod swoje skrzydła tych mniej znanym, pomoc i promocja zarazem :) Książka niestety nie dla mnie i raczej po nią nie sięgnę, choć myślę, że mogłabym ją polecić Kasi, córce mojej przyjaciółki, która byłaby zachwycona tą pozycją ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię baśniowe i mitologiczne historie ale tu zwyczajnie mam wrażenie, że to dla dużo młodszego czytelnika jest idealna. Myślę, że naprawdę musiałabym nie mieć nic do czytania by po nią sięgnąć, jedyne co mnie tu kusi to inny świat i zombie. Polecę ją siostrzeńcowi szwagra, będzie dla niego idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Justyna Wcisło28 czerwca 2019 19:24

    Tak jak na polonistkę i historyczkę przystało lubię wątki mitologii, pradawnych bogów, legend i baśni. Gdy na początku zauważyłam okładkę stwierdziłam, kurde to jest fantasy! Jednak sama nie wiem, myślę, że ta mitologia jest plusem tej pozycji i myślę, że kiedyś zatopię się w świąt baśniowości i magicznego klimatu bogów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam mitologię. Podobnie chyba jak szereg współczesnych autorów, bo dużo tego powychodziło. Nie orientuje się jednak za dobrze w tym całym spisie, trochę również zaniedbałam... Ale coś mi się obiło o uszy. Sporym wyzwaniem była mitologia egipska we wspomnianych wcześniej recenzjach części serii. Ja jestem zwolennikiem jednak klasycznej greckiej.
    Powtórek tutaj nie da się chyba uniknąć. Taki chyba już urok mitologiczny.
    Mnie również po przeczytaniu opisu książki naszło skojarzenie do Percyego, zresztą sfilmowanego (albo w ogóle Harrego Pottera, gdzie młodzi ratują świat przed... noo, wszystkim. Ja juz trochę z tych pozycji wyrosłam i jeśli mówimy i nawiązaniach mitologicznych, to jednak Herbert lub w ogóle mity, by sobie to wszystko przypomnieć, a te serie pozostawię jednak młodzieży. Ale nie porzucę kompletnie tej autorki, bo o 'Pozłacanych wilkach' czytałam dużo dobrego i chciałabym sprawdzić sama ile z tego wszystkiego to prawda.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna inicjatywa poznawać mitologię nieznaną oraz pisarzy nie okrytych jeszcze przez czytelnika. "Aru Shah i pieśń śmierci" zaprasza do czytania tajemniczością, mitologią oraz zagadkami do odgadnięcia a także sekretami do poznania. Czytelnik w każdym wielu znajdzie coś w książkach Roshani Chokshi coś dla siebie taki urok ma mitologia, kraina baśni.

    OdpowiedzUsuń