KONKURS!
Mamy dla was jeden egzemplarz powyżej książki do wygrania!
Sponsorem jest wydawnictwo: W.A.B (prosimy o polubienie fanpejdża). Jest on także współadministartorem danych osobowych.
Koszt wysyłki ponosi sponsor.
Cały regulamin: TU
Termin: 25.10-1.11.2018r. do godziny 18:00
Co trzeba zrobić, żeby wygrać?
ZADANIE: Napisz, jaki gatunek książek lubisz najbardziej czytać i uzasadnij dlaczego.
Wygrywa 1 wybrana przez nas, najciekawsza odpowiedź!
Powodzenia! :D
Polecam wszystkim wzięcie udziału w konkursie, bo książka jest naprawdę wyjątkowa. 😊
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kryminały . Uwielbiam zagadki , niewiadome i hipotezy . Śledzenie kroków mordercy , analiza jego postępowania i logika myślenia wywołuje u mnie dreszcz ekscytacji i zmusza do myślenia. Ponadto uwielbiam mroczne tło często towarzyszące akcji .
OdpowiedzUsuńUwielbiam literaturę obyczajową oraz faktu. Dlaczego? Dlatego, że książki te najbardziej realistycznie odzwierciedlają problemy, z którymi stykamy się w codziennym życiu, pokazują też wiele problemów społecznyc. Literatura faktu natomiast pozwala mi poznać dokładniej wiele osób, które cenię i podziwiam. Wszelkie dzienniki, wspomnienia, reportaże przybliżają także autentyczne miejsca i wydarzenia. Są świadectwem historii i świetnym uzupełnieniem podręczników. Wśród obu gatunków można znaleźć takie pozycje, które nie tylko pozostają w pamięci, ale również mogą mieć wpływ na nasze życie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubię książki kryminalne z wątkiem erotycznym.Dlatego, że jak dobrze skonstruowana zagadka w powieściach kryminalnych jest, to czytelnik ma możliwość samodzielnego wydedukowania, kto jest zabójcą.Akcje są tajemnicze i wzbudzają emocje i trzymają w napięciu do końca.A wątek erotyczny daje pikanterii opowieści kryminalnej, ubarwia ją.📚💗😱
OdpowiedzUsuńMoje ulubione książki to miłosne, romans w tle mile widziany. Lubię wierzyć w szczęśliwe zakonia i lubię eksperymentować i bawić sim z mężem na różne sposoby.
OdpowiedzUsuńUwielbiam fantastykę. Cudownie jest się wcielić w postać głównego bohatera i choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości. Kiedyś jej nienawidziłam. Nie mogłam zrozumieć, jak można czytać takie nie stworzone rzeczy, aż pewnego razu przepadłam. Wspaniale jest poznawać coś, co do tej pory było nam nieznane. Zatracić się w fantastycznym świecie. To jest bardzo ekscytujące, ponieważ fantastyka ma wielkie pole do popisu, ale trzeba też uważać, żeby za bardzo nie popłynąć. Czytelnik nigdy nie wie czego może się spodziewać, a na koniec powiedzieć "wow". Bez wątpienia jest to mój ulubiony gatunek. Aleksandra
OdpowiedzUsuńUwielbiam sagi, kilkutomowe opowieści lub opasłe tomiska, przedstawiające dzieje kilku pokoleń rodziny z historią w tle. Lektury te mają wszystko to, co lubię najbardziej; wielką miłość, rodzinne tragedie, często wątki sensacyjne, a wszystko to osadzone w realiach historycznych. Takie książki powodują, że staję się częścią tej opowieści, jednym z bohaterów, wtapiam się w atmosferę powieści i głęboko przeżywam treść i nie zapominam tych książek! A walory historyczne pozwalają mi ciągle poszerzać wiedzę i zdobywać nowe wiadomości! Beata G.
OdpowiedzUsuńIrracjonalne życie znacznie przewyższa racjonalne. Oszukujemy samych siebie, szukając znaczeń i metod. Camus powiedział: "Można sobie wyobrazić Syzyfa szczęśliwym". I tam leży esencja filozofii absurdu - docenianie i cieszenie się absurdem, odnajdywanie humoru w irracjonalności i bezsensie życia.
OdpowiedzUsuńFikcja to mój ulubiony gatunek, ponieważ pomaga mi zrozumieć i docenić rzeczywistość w bardzo fundamentalny sposób.
Moje serce i wyobraźnię najbardziej poruszają książki opowiadające historie polskich rodów ziemiańskich i arystokratycznych. Uwielbiam wówczas wyobrażać sobie, że to ja jestem główną bohaterką i niczym Ania z książki „Godzina pąsowej róży” przenoszę się np.: do XIX -wiecznego pełnego tajemnic dworku. Jako Pani na włościach zaopatrzyłabym swą szafę w niezbędną odzież typową dla tej epoki. Znalazłyby się tam suknie na romantyczne spacery po moim ogrodzie dostosowane na każdą aurę, suknie, w których składałabym wizyty u zaprzyjaźnionych sąsiadów i przyjmowałabym kandydatów do mej ręki, nie zabrakłoby również kilku sukien balowych. Obowiązkowym elementem mej garderoby byłby oczywiście wachlarz z czarnych strusich piór, który osłaniałby me spłonione policzki po licznych komplementach moich adoratorów. Uczyniłabym z mego dworku centrum kultury i miejsce, które zawsze tętniłoby życiem. Jako miłośniczka koni byłam świetnym myśliwym, uczestniczyłabym w polowaniach, doskonale jeździłaby konno. Rozdzielałabym pracę między służbą, gromadziła zapasy, szyłabym i dziergała ręczne robótki i oczywiście musiałabym być zawsze gotowa na przyjęcie gości Z pewnością posiadałbym bogato wyposażoną bibliotekę, obowiązkowo z tajemnym przejściem, które prowadziłoby prosto do pokoju, który skrywałby tajemnice tylko mi znane. Wieczorami przechadzałabym się w swym satynowym peniuarze z kandelabrem w dłoni by wydać służącej ostanie dyspozycje, następnie zasiadłabym przy swym mahoniowym biurku by jeszcze raz rzucić okiem na księgi rachunkowe i kwity, które na noc spoczywałby za portretem Białej Damy
OdpowiedzUsuńLubię książki obyczajowe o miłości ,uczuciach z historią w tle , a także literaturę faktu .
OdpowiedzUsuńLosy ludzi podczas wojny zwłaszca II wojny swiatowej i to co przeszli trzeba opisywać młodym pokoleniom ku przstrodze... i świadomości ,że ludzie ludziom zgotowali ten los...
Bardzo lubię powieści biograficzne. Poznawać ludzi, którzy stali się sławni i znani. Analizować ich życie, to jak dochodzili do kariery i sławy, z jakimi przeciwnosciami musieli się zmagać, aby do czegoś w życiu dojść. Co sprawiło, że im się udało zaistnieć w szerszych kręgach, że nie odeszli zapomniani i bezimienni?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię powieści biograficzne. Poznawać ludzi, którzy stali się sławni i znani. Analizować ich życie, to jak dochodzili do kariery i sławy, z jakimi przeciwnosciami musieli się zmagać, aby do czegoś w życiu dojść. Co sprawiło, że im się udało zaistnieć w szerszych kręgach, że nie odeszli zapomniani i bezimienni?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię powieści biograficzne. Poznawać ludzi, którzy stali się sławni i znani. Analizować ich życie, to jak dochodzili do kariery i sławy, z jakimi przeciwnosciami musieli się zmagać, aby do czegoś w życiu dojść. Co sprawiło, że im się udało zaistnieć w szerszych kręgach, że nie odeszli zapomniani i bezimienni?
OdpowiedzUsuńMój ulubiony gatunek, to thrillery i kryminały, bo czasem lubię się bać (a jesienią trzeba podnieść sobie adrenalinkę i ciśnienie, zwłaszcza jeżeli jest się niskociśnieniowcem ��). Nie lubię, kiedy w książce jest za słodko i za nudno, a z owym gatunkiem nie sposób się nudzić, ponieważ zabawa w Sherloka Holmesa doskonale uruchamia szare komórki ☺. Uwielbiam dedukować, rozwiązywać zagadki, a przede wszystkim lubię efekty wow i zaskakujące zakończenia. To wszystko powinno być w dobrym kryminale.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie najbardziej kocham sagi.To taka wędrówka przez życie,która nie zawsze kończy się tak jakbym chciała.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały i thrillery od A… do Z… dlatego, że:
OdpowiedzUsuńA… autor prowadzi z czytelnikiem zabawę w kotka i myszkę
B… budzą niepewność, strach
C…całe mnóstwo tajemnic
D… dezorientują czytelnika
E… enigmatyczni bohaterowie
F… fascynująca fabuła
G… gwałtowne zwroty akcji
H… hipnotyzują
I… inteligentne
J… jednoczesne dobro i zło
K… kołatanie w głowie
L… lawirują na granicach
M… mroczny klimat
N… napięcie budowane powoli
O… oddziałują na psychikę
P… pobudzają umysł
R… rozbudowana intryga
S… specjalne efekty
T… trzymają w napięciu
U… uzależniają
W… wywołują dreszcz emocji
Yyyy
Z… zaskakują zakończeniem
KASIA SĘK
Zanurzam się w tym świecie, lecę na smoku, z drużyną poszukuję nowych przygód i ratuję świat przed złym czarodziejem, zakochuję się w elfie i podziwiam siłę krasnoludów, zachłystuję się wrażeniami i niechętnie wydobywam się na rzeczywistą powierzchnię, by chwilę później nurkować w czułych słowach. Czułe słowa są mile widziane zarówno w romansach całkiem współczesnych, tych dorosłych, jak i młodzieżowych, gdzie mieszają się z problemami i burzą mury, ale również mogę burzyć mury nierówności społecznych na historycznym tle. Kocham bowiem również romanse historyczne. Jeśli jednak mam ochotę na inne dreszcze, sięgam po thrillery, by bać się przewrócić kolejną kartkę, a jednocześnie nie móc się powstrzymać przed poznaniem jej treści. Bo tak naprawdę nie liczy się gatunek, a treść i emocje, które ze sobą lektura niesie.
OdpowiedzUsuńNiedawno pokochałam literaturę historyczno-wspomnieniową z paru powodów. Oto najważniejsze z nich:
OdpowiedzUsuń- Spisane wspomnienia mają w sobie posmak tajemnicy
- Dawne czasy są takie magiczne, a spisane dzieje - gwarne, nasycone ludzką obecnością
- Wspomnienia mają duszę
- Powieści historyczne żyją dłużej niż ludzie. Spisanie daje im nieśmiertelność
- Autorzy powieści wspomnieniowych przekazują nam część tęsknot, pragnień, marzeń swojej epoki
- Literatura wspomnieniowa bywa prawdziwą lekcją historii :)
Najbardziej lubię powieści obyczajowe, zwane czasami literaturą kobiecą - w końcu jestem kobietą, nie będę z tym walczyć, sprzeciwiać się podziałom literatury ;) Książki są dla mnie wytchnieniem, chwilą wyłącznie dla mnie, gdy mogę zapomnieć o codziennych problemach, gdy mogę przestać analizować czy podjęte tego dnia decyzje były słuszne i gdy mogę pozostawić domowe obowiązki na boku…bo teraz chcę poczytać! Kocham czytać powieści obyczajowe za wielowymiarowe przeżywanie uczuć i wchodzenie w niezapomniane relacje z bohaterami, za ekscytację podczas pierwszych spotkań, za autentyczne wzruszenia i za chwilowe zapomnienie o monotonnej rzeczywistości. Kocham emocje, które mnie bombardują!
OdpowiedzUsuń