Richard Williams - "Wieczny Ayrton Senna"

Autor: Richard Williams

Wydawnictwo: SQN

Tytuł: Wieczny Ayrton Senna

Data wydania: 27 kwietnia 2017

Liczba stron: 288

Ocena: 8/10

Opis:

Nie umiał jeszcze dobrze chodzić, a już kartem napędzanym silnikiem z kosiarki pokonywał pierwsze zakręty wokół domu. „To przyszły mistrz świata”, powiedział o nim kilkanaście lat później Emerson Fittipaldi, przedstawiając 22-latka najważniejszym ludziom w Formule 1. A później… Nie tylko został trzykrotnym mistrzem świata, ale przez wielu jest do dziś uznany za najlepszego kierowcę, jaki kiedykolwiek zasiadł za kierownicą bolidu F1. Jego tragiczny wypadek i śmierć na torze Imola w 1994 roku wstrząsnęła całym światem. I zbudowała legendę Ayrtona Senny – wielkiego na zawsze.

Ta książka jest wartka, wciągająca, pełna kontrastów. Zupełnie jak życie Brazylijczyka, który wjeżdżał w rywali, spychał ich z toru, potrafił uderzyć sędziego czy przegrać rzut monetą warty półtora miliona dolarów. Ale przed każdym wyścigiem zaczytywał się w Biblii, a gdy sięgnął po swój pierwszy mistrzowski tytuł, powiedział: „Na niebie zobaczyłem Boga”.

Jeździł tak, jak żył – zawsze na pełnej prędkości. Przeczytaj o tym, jaki był. Poznaj historię wielkiego mistrza Formuły 1, który zapadł w wieczny sen…

Recenzja:

   Tak jak zapowiadałam jakiś czas temu, temat Formuły 1 powraca. Tym razem w moje ręce dostała się książce o legendzie tego sportu. Nie mogłam się doczekać, kiedy będę miała okazję przeczytać tę książkę, a teraz już ciesze się na samą myśl o tym, ze będę się mogła z Wami podzielić moją opinią na jej temat.

Ayrton Senna, legenda w świecie Formuły 1 - królowej sportów motorowych. Trzykrotny mistrz świata, wybuchowy, interesujący i nie do zatrzymania na torze. Do dzisiaj jest uznawany za najwybitniejszego i najlepszego kierowcę, jaki kiedykolwiek miał okazję zasiadać w bolidzie. Grand Prix San Marino w 1994 roku okazało się czarnym weekendem dla Formuły jeden. Po tragicznej śmieci Rolanda Ratzembergera w kwalifikacjach w wyścigu zginął Ayrton Senna, przez wszystkich pamiętany do dzisiaj.

Jak już wspominałam, uwielbiam Formułę 1. Jeśli tylko pojawia się jakaś książka na jej temat, to jak najszybciej chce ją przeczytać. Ja ogólnie nie przepadam za książkami non-fiction i raczej nie często po nie sięgam, prawie wcale, ale nie moglam przejść obojętnie obok tej pozycji, w końcu to książka o Ayrtonie Sennie, to trzeba przeczytać. 

Na temat tego kierowcy można dowiedzieć się wiele. Wpisując jego nazwisko w wyszukiwarkę, otrzymujemy miliony rezultatów, na które trzeba by mieć mnóstwo czasu, aby przejrzeć je wszystkie. Miałam też już okazje obejrzeć kilka dokumentów na Jego temat, ale cieszę się, że w końcu wpadła w moje ręce książka, która jest taką esencją wiedzy, którą chciałam znać. Ta pozycja spełniła moje oczekiwania w stu procentach pod tym względem.

W kwestii wciągnięcia w książki mogę być mało obiektywna, bo mnie ten temat po prostu interesuje, ale od pierwszych stron autor porwał mnie w bieg historii i nie mogłam się oderwać póki nie skończyłam. Tak, może gdyby pisał nudno, poszłoby mi to wolniej, więc śmiało mogę stwierdzić, że styl jakim napisana jest ta książka, bardzo przypadł mi do gustu. Gratuluję autorowi, że z całej masy informacji, potrafił wybrać najistotniejsze kwestie i przedstawił je czytelnikowi w bardzo interesujący sposób.

Jest jedna kwestia, o której należy wspomnieć. Ta książka to nie jest typowa biografia. Tak, otrzymujemy wiele faktów z życia Ayrtona Senny, ale miałam wrażenie, że większa jej część poświęcona jest samej śmierci, okoliczności i towarzyszących jej wydarzeniach, niż o samym Sennie. Trochę mi chyba zabrakło więcej o samej postaci. No i uprzedzam, jeśli ktoś faktycznie jest nastawiony na typową biografię.

"Wiedział, że źródłem jego przewagi jest gotowość jazdy na granicy. W ten sposób pokonywał rywali, którzy woleli na ułamek sekundy odjąć gaz, aby przeanalizować swoje szanse i ocenić ryzyko."

Ayrton Senna był mieszaniną sprzeczności. Na torze nie miał litości dla rywali. Kosztem bezpieczeństwa przepychał się na prowadzenie, a poza torem był człowiekiem pełnym pasji, wierzącym, który nie obnosił się sam ze sobą. Mimo trzykrotnego mistrzostwa świata, w chwilach sławy i triumfu nadal pozostawał sobą. Ale największą sławę zyskał po śmierci.

Polecam każdemu, kto choć odrobinę interesuje się tą tematyką, albo tym którzy chcą przeczytać historię wyjątkowego człowieka, który zostawił po sobie ślad i do dzisiaj jest uznawany za najlepszego kierowcę na świecie. A tak nawiasem, to świetna książka na prezent.

Z gorącymi pozdrowieniami,

Klaudia.

Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu SQN