Tytuł:
Jak kamień w wodę
Autor:
Hanna Greń
Seria:
Polowanie na Pliszkę (tom 1)
Wydawnictwo:
Replika
Rok
wydania: 2017
Liczba
stron: 303
Ocena:
7/10
Opis:
Tylko
ode mnie zależy twój los. Gdy w środku nocy usłyszysz szmer za oknami, to będę
ja, i gdy w słońcu nagle pochłonie cię cień, to też będę ja. Nie uciekniesz
przede mną.
Kiedy
Kornelia zaczyna otrzymywać tajemnicze listy z pogróżkami, uważa to za głupi
dowcip. Żyje na uboczu, nie wchodząc nikomu w drogę i nie nawiązując żadnych
bliższych relacji z innymi ludźmi, kto więc mógłby życzyć jej śmierci? Jednak
sytuacja staje się coraz poważniejsza, dlatego kobieta podejmuje decyzję o
zgłoszeniu się na policję.
Nie
jest to dla niej łatwe – jej dotychczasowe kontakty ze stróżami prawa nie
należały do najprzyjemniejszych. W młodości została niesłusznie oskarżona o
składanie fałszywych zeznań. Wszyscy zdawali się być wrogo nastawieni do
Kornelii, ponieważ mężczyzna, którego oskarżyła wtedy o próbę gwałtu, sam był
policjantem, a jego koledzy nie wierzyli, że mógł dopuścić się przestępstwa.
W
wyniku zbiegu okoliczności, kobieta natrafia na posterunku na tego samego
funkcjonariusza, który przed laty próbował ją zdyskredytować, aby chronić
swojego przyjaciela. Mimo wrogiego nastawienia, to jednak właśnie ten mężczyzna
może okazać się dla Kornelii jedyną nadzieją.
Recenzja:
Hanna Greń debiutowała w 2014 roku pierwszą częścią kryminalnego cyklu o
policjantach z Wisły, którego jak dotąd ukazały się trzy części. Jak kamień w wodę to pierwsza część
nowej serii. Autorka nadal pozostaje w kryminalnych klimatach, ale choć zawsze
silne są u niej wątki obyczajowe, tym razem napisała powieść obyczajową z
wątkami kryminalnymi, a nie na odwrót.
Główną bohaterką książki Jak kamień
w wodę jest Kornelia Pliszka. Na początku poznajemy jej nieszczęśliwe
dzieciństwo i niewiele szczęśliwszą młodość oraz nieprzyjemną przygodę z
policją, podczas której poznała Gerarda Skrzyńskiego i na długo zniechęciła się
do policji. Niechęć do przedstawicieli prawa była w niej na tyle silna, że
kiedy jedenaście lat później zaczęła dostawać listy z pogróżkami, wolała po
prostu je zbierać, niż coś z tym zrobić. Do tego, żeby iść na policję, zmusił
ją dopiero bardziej bezpośredni atak. Traf chciał, że na komisariacie po raz
kolejny spotkała znienawidzonego Skrzyńskiego. Ten jednak, mimo że nadal uważał
ją za odpowiedzialną śmierci przyjaciela, zainteresował się sprawą z listami i
niemal wymusił na Kornelii jakieś działania w kierunku jej rozwiązania.
Kornelia i Gerard od początku ponownego spotkania traktują się z mniejszą
lub większą wrogością, ale okazuje się, że po latach czują też do siebie
przyciąganie. Autorka swoim zwyczajem w bardzo sympatyczny sposób opisała
ewolucję ich znajomości – ewolucję w wiadomym kierunku, bo wszyscy wiemy, że
kto się czubi, ten się lubi. Rozwiązywanie zagadki kryminalnej zeszło w związku
z tym na drugi plan i dopiero pod koniec akcja przybrała dramatyczny obrót i
skończyło się na trupie. Z tym że trup nie został zidentyfikowany, a seria
nazywa się Polowanie na Pliszkę, dlatego liczę, że w następnej części nastąpią
jakieś zmartwychwstania. Tzn. co do tego, że mamy trupa, nie ma żadnych
wątpliwości, ale wcale nie musi się on okazać tą osobą, którą zasugerowała
autorka. Prawda? W związku z tym, w gruncie rzeczy okrutnym wobec czytelników
rozwiązaniem, niecierpliwie czekam na kolejną część. Na skrzydełku Jak kamień w wodę można już zobaczyć jej
okładkę, więc mam nadzieję, że wydawnictwo nie każe nam na nią długo czekać.
Książkę polecam wszystkim fanom
powieści obyczajowych i kryminałów. To zgrabne połączenie tych dwóch gatunków,
choć muszę przyznać, że bardziej podobały mi się pozycje z cyklu Wiślańskiego,
gdzie proporcje były odwrotne. Po lekturze tamtych książek miałam swoje
oczekiwania co do nowej powieści autorki i zostały one trochę zawiedzione – bo
chociaż Jak kamień w wodę czyta się
szybko i przyjemnie, brakowało mi czegoś w tej książce – jakichś większych
emocji czy napięcia. Liczę na to, że druga część to nadrobi, a tymczasem
polecam wam zapoznać się z pierwszą!
Książkę
dostałam od wydawnictwa Replika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz