Trwają wakacje, a więc czas odpoczynku od jakiejkolwiek nauki. Przynajmniej dla tych szczęściarzy, którzy nadal chodzą do szkoły lub są nauczycielami. Wydawnictwo Colorful Media zadbało jednak o mój wysiłek umysłowy podczas tego okresu, podsyłając ciekawe magazyny językowe. Myślę, że każdy spokojnie może się pokusić o taką małą powtórkę i zapewnić swojej głowie trochę gimnastyki :)
Ten numer "Deutsch aktuell" już od samej strony graficznej przyciąga wzrok. Jak zwykle poznamy wiele ciekawostek o niemieckim społeczeństwie, aktualnej modzie, stylu życia. Do tego garść informacji o architektonicznym cudzie, czyli cudownym mieście Dresden. Szczególnie spodobał mi się artykuł "Liebe ohne Grenzen", który niesie ze sobą silny ładunek moralizatorski, ale też udowadnia, że multikulturowość to fajna sprawa, a inny nie znaczy gorszy. Znalazło się też miejsce na standardowe elementy takie jak komiks (szukam go jako pierwszego po otwarciu magazynu!), a także szczyptę gramatyki. W końcu to pismo edukacyjno-rozrywkowe!
Słowniczek okazał się znów w moim przypadku jedynie dodatkiem, jednak same słówka z poszczególnych artykułów zakodowałam już w pamięci. Czuję, że mój poziom znajomość języka zdecydowanie się podwyższa, a to zupełnie mimochodem. Zdobywam także wiedzę o kulturze krajów niemieckojęzycznych.
Kolejną porcję rozrywki dostarczył mi magazyn "Italia. Mi piace!", który traktuję jako wyzwanie, ponieważ mój włoski nie umywa się do znajomości niemieckiego. Mimo to odszyfrowywanie zdań i tekstów sprawia mi frajdę, jak to przystało na językowego freak'a. Artykuły standardowo były ciekawe i na czasie. Najbardziej interesujące okazał się ten o szybkich i pięknych samochodach (:P), które są prawdziwymi dziełami sztuki motoryzacyjnej, a także tekst o samej sztuce w klasycznym rozumowaniu.
Znów skorzystałam z dobrodziejstwa Internetu i przesłuchałam kilka tekstów dzięki specjalnemu kodowi, który umożliwia taką metodę nauki.
Czekam z niecierpliwością na kolejne numery!
Za magazyny dziękuję Wydawnictwu Colorful Media
Fajne są czasopisma językowe, szkoda tylko, że ich ceny są tak wysokie :(
OdpowiedzUsuńCzytam wersję angielskiego, ale w wakacje liczę, że podszkolę się sama w jakimś innym języku, a potem będę próbowała z gazetką. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.