Tytuł:
Snajperzy. Droga bez powrotu
Autorzy:
Scott McEwen, Thomas Koloniar
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Rok
wydania: 2016
Liczba
stron: 416
Ocena:
7/10
Opis:
Po ataku
talibów chorąży Sandra Brux, jedyna kobieta pilot w elitarnej formacji „Nocnych
Łowców”, trafia do niewoli. Egzekucja pilotki byłaby ogromną kompromitacją
amerykańskiej armii, a krwawe zdjęcia z pewnością obiegłyby media na całym
świecie. Dla dowództwa najważniejsze staje się uniknięcie skandalu…
Do akcji CIA
angażuje strzelca wyborowego Gila Shannona z SEAL Team Six. Snajper obiecuje
żonie, że wróci do domu żywy, a przełożonym, że ocali Sandrę, być może nawet za
cenę utraty honoru amerykańskiego wojownika w samowolnej i brawurowej operacji.
Książka oparta
na relacji z prawdziwych tajnych operacji o których SEALsi nie mogą oficjalnie
opowiedzieć.
Recenzja:
Scott McEwen jest jednym z autorów bestsellerowej książki Snajper. Historia najniebezpieczniejszego
snajpera w dziejach armii amerykańskiej. Clint Eastwood nakręcił film na
jej podstawie. Spotkał się on z równie dużym uznaniem jak książka, jeśli nie
większym. Tym razem McEwen połączył siły z Thomasem Koloniarem. Panowie
stworzyli kolejną pasjonującą opowieść o snajperach z Navy SEALs.
Gil Shannon jest strzelcem wyborowym z SEAL Team Six. Poznajemy go, gdy
przebywa na przepustce w domu, w Montanie. Choć spędza czas z żoną, na farmie,
którą uwielbia, jest niespokojny. Kiedy więc na miesiąc przed końcem urlopu dostaje
wyzwanie, odpowiada na nie bez wahania.
Sandra Brux to pierwsza i jedyna kobieta pilot, którą przyjęto do
elitarnej formacji Nocnych Łowców. Razem z innym chorążym, Billym Mitchellem, nadzoruje
ćwiczenia sześcioosobowego oddziału US Army Rangers, gdy zostają zaatakowani
przez talibów. Zostaje postrzelona w nogę, ale jako jedyna z całej grupy uchodzi
z życiem. Niestety. Zostaje wzięta do niewoli, co dla armii amerykańskiej okazuje
się niezwykle kłopotliwe. Porywacze żądają absurdalnego okupu w kwocie 25
milionów dolarów, ale tak naprawdę Sandra ma zostać wykorzystana w innym celu.
Za jej pomocą talibowie chcą ośmieszyć wojska amerykańskie i zmusić je do
powrotu do domu. Nie wzięli jednak pod uwagę, że koledzy pospieszą kobiecie z
odsieczą…
Sony Pictures kupiło już prawa do ekranizacji tej książki. Nic dziwnego,
bo to doskonały materiał na film. Autorzy trzymają nas w napięciu od początku
do końca, akcja toczy się niezwykle wartko, a wyczyny członków SEALs są w
każdym calu spektakularne. Żołnierze jak to żołnierze, rzucają mięsem na prawo
i lewo, ale biorąc pod uwagę charakter tej książki, to nie razi. Autorzy aż
nazbyt plastycznie opisali tortury, którym talibowie poddali porwaną Sandrę,
szczególnie brutalny gwałt, po którym bez wątpienia wszyscy czytelnicy zaczną
kibicować odważnemu, zbuntowanemu SEALsowi, który robi wszystko, by odbić
koleżankę z rąk porywaczy – z pozwoleniem szefostwa czy bez niego.
Czytałam kiedyś książkę młodej autorki, która usiłowała pisać o służbach
specjalnych. W recenzji nie zostawiłam na tej powieści suchej nitki, bo miała
tyle wspólnego z rzeczywistością, co hamburgery z McDonalda z mięsem. W Snajperach widać, że McEwen i Koloniar
wiedzą, o czym piszą i jest to jeden z największych plusów tej pozycji. Wydawca
twierdzi, że książka jest oparta na relacjach z prawdziwych tajnych akcji.
Zwykli zjadacze chleba nigdy nie dojdą, ile faktycznie w niej prawdy, ale
autorzy są bardzo wiarygodni.
Komu polecam? Chyba przede wszystkim mężczyznom, bo to jednak męska
literatura, ale wszyscy fani powieści akcji również powinni być zadowoleni. Choć
na co dzień nie czytam takich książek, nie żałuję, że sięgnęłam po Snajperów, bo to kawał naprawdę dobrej literatury
sensacyjnej. Przeczytajcie!
Za
książkę dziękuję wydawnictwu Znak Literanova
Oglądałam Snajpera i myślę, że sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie moja bajka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Sylwia
http://ravenstarkbooks.blogspot.com/
Games
OdpowiedzUsuńsoftwares
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń