Autor: Victoria Grace Elliott
Tłumaczenie: Jacek Żuławnik
Tytuł: Zostań moją gwiazdą
Wydawnictwo: Jaguar [współpraca reklamowa]
Data wydania: 28 sierpnia 2024
Liczba stron: 240
Ocena: 8,5/10
Opis:
Erika wie, że ludzie uważają ją za dziwną i odpychającą. Zamiast nawiązywać przyjaźnie, znajduje ukojenie w rozmowach z samą sobą i w obsesji na punkcie przystojnych aktorów i gwiazd muzyki pop.
W nowej szkole poznaje Christiana, najsłodszego chłopaka w jej klasie teatralnej. Z jakiegoś powodu Christian jest dla Eriki miły, zgadza się nawet zagrać w sztuce, którą dla niego napisała. Ale im więcej czasu spędzają razem, tym bardziej Erika zastanawia się, co takiego widzi w niej ten wspaniały chłopak.
Czy będzie gotowa zagrać główną rolę w swojej licealnej historii miłosnej?
Recenzja:
Mam wrażenie, że w świecie książkowym obecnie zanika wiele wartych uwagi tytułów, bo Zostań moją gwiazdą zaledwie przemknęło mi gdzieś przed oczami, a jest to tytuł, który zaskoczył mnie na wielu płaszczyznach. To trochę taki komfortowo-dziwny komiks o tym, że każdy z nas – mimo różnic – może nosić w sobie podobne troski, a wiele pragnień jest uniwersalnych (choćby tych dotyczących przyjaźni i miłości). Jeśli więc lubicie graficzne powieści – koniecznie zapiszcie ten tytuł na swój TBR!
Jedyną osobą, z którą naprawdę mogłam porozmawiać, byłam ja sama.
Nie da się ukryć, że Erika jest postacią dość osobliwą. Zamknięta w swoim własnym świecie pełnym rozmaitych fantazji (i atrakcyjnych postaci – bo nie tylko są to prawdziwie obiekty westchnień), nie do końca potrafi się odnaleźć w nowej szkole. I wiecie, jest ona na wielu poziomach naprawdę dziwakiem, ale autorka tak bardzo rozwarstwia jej charakter, że wśród jej cudactw można zauważyć i zalety, tudzież problemy, z którymi mierzy lub mierzył się każdy z nas, niezależnie od wieku. Bo – nie oszukujmy się – wielu z nas cierpi na chroniczny brak pewności siebie, często czuje się wyobcowany czy… nie potrafi zaakceptować siebie. Erika ma to wszystko w pakiecie… i samotność, w której towarzyszy jej mroczniejsze alter ego...
Staram się nie oczekiwać zbyt wiele. Ale… czy byłoby aż tak źle… uchwycić się tej odrobiny nadziei?
Sama fabuła tak naprawdę kręci się wokół Eriki, a postacie drugoplanowe jedynie nam przemykają. Jak dla mnie to jedyna wada tego tytułu, bo to naprawdę ciekawe charaktery i choć rozumiem, że to nie o nich jest ten tytuł… żałuję, że autorka nie poświęciła im nieco więcej uwagi. Pomijając tę niedogodność, komiks jest naprawdę świetny – pełen żywych barw i dość nieoczywistej kreski, może wręcz odrobinę mangowej. Najbardziej lubiłam momenty, w których pojawiał się mroczny głos Eriki, bo tutaj jej lęki i obawy zostały przedstawione bardzo… obrazowo. Pewna scena naprawdę ścisnęła mi serce i… kurczę… tę klatkę nie szybko zapomnę…
Jestem samotna. Chcę mieć przyjaciół. Chce być kochana. Chcę kochać.
Nie wiem, co więcej mogłabym dodać. Zostań moją gwiazdą to komiks YA, który przeszedł moje oczekiwania. Wciąga, porusza i otula niczym kocyk, wlewając w serduszko czytelnika nadzieję i… wywołując uśmiech na jego twarzy. To świetna lektura dla każdego, kto chce na chwilę oderwać się od codzienności lub… zwyczajnie czuje się innym. A bycie innym nie oznacza bycia gorszym… Polecam z całego serca!
A nie było już recenzji tej książki? Ja kojarzę tą kreskę, a nawet okładkę.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o komiks z podobną treścią, to mnie jakoś nie zachęca, mimo że przepadam za mangami i manhwami. Ale tam poznaję inną kulturę, a tutaj... Nie ma nic, co by mnie zachęciło. Ale to inni mogą zobaczyć coś więcej w tej pozycji.
Rzadko czytam powieści graficzne, jednak ta forma nie do końcm ki odoowiada, zabiera całą frajdę. Już nie muszę wyobrażać sobie sytuacji, postaci, nawet emocji bo je da się zauważyć na rysunkach. Nie umiem wciągnąć się w te historię, czytam, podziwiam i często nie wiem o co chodzi, bo mój mózg się wyłącza😅. Mimo, że ta historia wydaje się interesująca, daruje sobie ją. To po prostu nie dla mnie. Ale ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńZ powieściami graficznymi mi jakoś nie podrodze, a "Zostań moją gwiazdą" może zmieni ten stan rzeczy. Historia wciagająca a także dająca do myślenia, bohaterka zmaga się z problemami z którymi nie jedna z nas ma do czynienia. Wart uwagi komiks.
OdpowiedzUsuńLubie komiksy 🥰
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja i ładne wydanie tej książki. Jednak mało czytam komiksów i tego na razie nie mam w planach do czytania. Polecę go moim znajomym.
OdpowiedzUsuń