Autor: Agnieszka Jastrzębska, Monika Ilnicka
Tytuł: Leoś na Wyspie Uważności
Wydawnictwo: Poradnia Psychologiczno-Logopedyczna Noesis [współraca reklamowa]
Data wydania: 2024
Ilość stron: 159
Opis:
Ta wyjątkowa książka łączy fascynującą podróż bohatera z zasadami Terapii Akceptacji i Zaangażowania (ACT). Dzięki interaktywnym wyzwaniom pomaga dzieciom rozwijać uważność oraz rozumieć siebie w kontekście swoich myśli i uczuć.
Recenzja:
Dzisiaj czuje się zaszczycona tym, że mam okazję przeżyć wspaniałą przygodę z Leosiem - i chociaż to seria książek terapeutycznych dla dzieci w wieku między piątym a jedenastym rokiem życia, mam wrażenie, że dzięki cudownemu podejściu Agnieszki Jastrzębskiej i Moniki Ilnickiej, ja też sporo z tego dla siebie wyciągnęłam.
Od razu też dodam, że podeszłam do tego z psychologiczną ciekawością - bo z wykształcenia jestem magistrem psychologii - a obecnie pracuję i z dorosłymi, i z dziećmi: szukając coraz to lepszych sposobów na to, aby pomagać i psychoedukować.
"Leoś na Wyspie Uważności" jest innowacyjny. Opiera się o terapię ACT - jedną z najnowszych terapii w nurcie trzeciej fali - która już teraz ma zaskakująco wysoką skuteczność. Poruszałam jej temat na studiach, ale tylko przez jeden semestr: mimo wszystko zdążyłam się zakochać w podejściu ACT do samego siebie, do swoich myśli i do otaczającego nas świata.
W tym tomie skupiamy się na uważności i zauważaniu, a także na Ja-kontekst - a myślę, że cytat od autorek najlepiej wytłumaczy, dlaczego jest to aż tak ważne w życiu każdego z nas - i może już części osób otworzy oczy, dlaczego warto zacząć to praktykować już w wieku przedszkolnym i szkolnym... Bo uwierzcie mi, na bycie lepszym dla siebie, nigdy nie jest ani za wcześnie, ani za późno!
"Uważność, czyli umiejętność bycia obecnym w danej chwili i obserwowania swoich myśli oraz uczuć bez oceniania, jest fundamentem skutecznego radzenia sobie z trudnymi emocjami. Ja-kontekst to natomiast umiejętność zauważania, że jesteśmy czymś więcej niż nasze myśli i uczucia – jesteśmy obserwatorem tych doświadczeń".
Mówiąc wprost: gdy tylko sięgnęłam po "Leoś na Wyspie Uważności", moje oczy stały się wielkie z zachwytu i każdą kolejną stronę czytałam z zaangażowaniem - zabierając z tego jak najwięcej także dla siebie, chociaż wydawać by się mogło, że w tej pozycji nie będzie nic wielce odkrywczego, skoro jest dla dzieci - ale podejście ACT po prostu jest wyjątkowe i naprawdę radzę wszystkim, aby poczytać o nim ciut więcej - bo myślę, że dla niejednej osoby to jest nurt terapii, w którym najlepiej się odnajdą.
Dlaczego ta książka jest ważna? Przyjdę z kolejnym cytatem, bo myślę, że nie jestem w stanie użyć piękniejszych słów: "Chociaż opiera się na zasadach terapii akceptacji i zaangażowania (ACT), przyda się każdemu dziecku, nie tylko temu, które z jakiegoś powodu uczęszcza na terapię. Każde dziecko doświadcza cierpienia. Każde dziecko spotyka się z porażkami, rozczarowaniami i odrzuceniem. Każde dziecko przeżywa trudne emocje, takie jak smutek, złość i lęk. I każde dziecko ma krytyczne myśli o sobie, że nie jest wystarczająco dobre". Prawda, że podsumowanie autorek mówi więcej niż tysiąc słów?
Już po samych cytatach powinniście zauważyć, jak wysokiej jakości jest ta książka pod kątem napisania i pod kątem jakości psychologicznej - ja tylko się pod tym po raz kolejny podpiszę, że po prostu dwie odpowiednie do tego osoby stworzyły pozycję, która ma sens, jest rzetelna i w piękny sposób trafia do serca - i uwierzcie mi, że nie tylko dziecka!
Książka to właściwie gra, która zawiera w sobie kilkanaście opowiadań opartych na uważności i Ja-kontekst: czyli w oparciu właśnie o dwa podstawowe filary ACT. Skupiamy się na chwili obecnej, obserwujemy pewne rzeczy niczym obserwator - a później, po przeczytaniu każdego opowiadania, podejmujemy rękawice, aby zrealizować stawiane przez autorki wyzwania. Nie są one trudne, ale skłaniają do przemyśleć, uczą dostrzegać swoje myśli, radzić sobie z emocjami i sytuacjami, bez definiowania tym samym, że nasze myśli mają rację i jesteśmy tylko tym, co o sobie myślimy.
Podkreślę też, że gra jest interaktywna - nie ma określonej kolejności czytania i wykonywania ćwiczeń, tempo także ustala czytelnik. Jest to bez wątpienia książka, którą można stosować zarówno w domu, z rodzicem, jak i w szkole, czy w gabinecie terapeutycznym. Zdecydowanie moje odkrycie roku 2024!
Podsumowując: ja chcę tego więcej!
Dziękuję za polecenie. Zamówię tą książkę dla siebie i moich chłopaków. Z chęcią ją przeczytam po tak dobrej opinii.
OdpowiedzUsuńTakie książki są potrzebne 😊
OdpowiedzUsuńWow, teoria uważności w kontekście dziecka... Super pomysł! Idealny dla dzieci i ich rodziców. Skierowana jest ta książka do wąskiego grona czytelników, ale to dobrze, bardzo ukierunkowana. I w przystępnej wersji gry. Na pewno wiele osób po nią sięgnie.
OdpowiedzUsuń"Leoś na Wyspie Uważności" to bardzo pomocna oraz ważna książka.
OdpowiedzUsuń