sobota, 21 września 2024

Jennifer Chen - "Pamiątki po moim eks"

 

Autor: Jennifer Chen

Tytuł: Pamiątki po moim eks

Wydawnictwo: Jaguar [współpraca reklamowa]

Data wydania: 2024

Ilość stron: 304

Ocena: 4/10


Opis:

Chłopak Chloe zrywa z nią korespondencyjnie. W pierwszym odruchu dziewczyna chce wyrzucić pamiątki po ich związku do kosza. Ale do głowy przychodzi jej lepszy pomysł. Postanawia kupić podobne „porozstaniowe kolekcje” od innych i stworzyć z nich wystawę. Uroczyste otwarcie idzie doskonale – dopóki Chloe nie przyłapuje niejakiego Daniela Kwaka na ukradkowym filmowaniu reakcji najlepszego przyjaciela na kuferek jego byłej. Gorąca dyskusja owocuje wspólnym projektem artystycznym i nie tylko…

Ale jest jeden problem: Daniel nie chce po raz kolejny stać się plasterkiem na czyjeś złamane serce. Aż pięć dziewczyn, z którymi się spotykał doznało olśnienia, że chcą wrócić do swoich byłych. Daniel poprzysiągł sobie więc, że szóstej nie będzie.

Gdy Chloe próbuje mu udowodnić, że tym razem będzie inaczej, w Los Angeles znienacka pojawia się jej były ze swoją nową dziewczyną…


Recenzja:

Myślę, że jestem na tę książkę trochę za stara, chociaż opis mnie tak zaintrygował, że dosłownie przeczytałam ją najszybciej, jak tylko pozwolił mi na to czas wolny. Wychodzę jednak z założenia, że jest to powieść skierowana typowo do młodzieży - coś pomiędzy dramatem młodzieżowym a romansem młodzieżowym, z dużą dawką sztuki, organizacji wystaw sztuki i innych takich...

Chloe prowadzi kanał na Youtube poświęcony organizacji, lepszemu notowaniu i ogólnie zarządzaniem, aby wszystko było przedstawione w sposób jak najbardziej ułatwiający życie. Ma sporo fanów, ale bardziej interesuje ją sztuka - ale nie tworzenie sztuki w sposób klasyczny, typu malowanie, rzeźbienie czy inne tego typu rzemiosło, tylko poprzez tworzenie wystaw sztuki, które w pewien sposób są w stanie oddziaływać na odbiorcę, powodować emocje i inne takie. 

Mówiąc wprost: Chloe chce zostać kuratorką sztuki (co w książkach i w życiu raczej nie jest zbyt często spotykane, szczególnie u nastoletnich bohaterów...), ale ostatnią wystawę, którą pomagała organizować - chłopakowi, który później zerwał z nią wysyłając jej pudełko po butach pełne ich wspólnych pamiątek - trochę zawaliła, bo strona techniczna nie zgrała się z interpretacją zawieszonych gobelinów, przez co mnóstwo osób było rozczarowanych.

Tyle, że teraz, gdy przeprowadziła się do innego miasta, bo jej rodzina musiała wesprzeć chorą babcię, i jest w stanie zacząć na nowo, po otrzymaniu tego pudełka z pamiątkami, wpada na pomysł stworzenia kolejnej wystawy sztuki opartej na tym zamyśle - Emocjonalia, na których anonimowo będą wystawione pudełka pełne różnych pamiątek, które zostały ludziom po zerwaniu... 

Mogłabym w sumie na tym skończyć opowiadać i nie wprowadzać postaci Daniela - chłopaka, którego inspirują sztuki audiowizualne, który jako jeden z nielicznych dociera na wystawę, bo wśród pudełek jest jedno, które należy do byłego chłopaka jego najlepszego przyjaciela... Można powiedzieć, że Daniel nie tylko będzie chciał pomóc ulepszyć wystawę - ale też chce zrobić wszystko, aby Chloe, która definitywnie wpadła mu w oko, nie została przez niego nigdy zaproszona na randkę - gdyż sześć dziewczyn, z którymi się na ową randkę umówił, nigdy nie dotrwało z nim do randki trzeciej, tylko zawsze wracały do swoich byłych chłopaków... A przecież Chloe dopiero co miała złamane serce, nieprawdaż?

"Pamiątki po moim eks" to całkiem urocza książka, chociaż bohaterka mnie często irytowała - mimo to postać Daniela i bohaterowie drugoplanowi (właściwie wszyscy przyjaciele głównych postaci) nadrabiali to z nawiązką. 

Trochę według mnie było tu za dużo sztuki, kolektywów i wszystkich innych rzeczy, których niestety nie jestem w stanie zrozumieć - być może dlatego, że nie jestem tak zafiksowana na punkcie sztuki i wystawy w muzeum nie robią na mnie aż tak piorunującego wrażenia, które dosłownie mogłoby mi zapierać dech w piersiach.

Lekka, napisana w dosyć prosty sposób... No idealna dla młodzieży - myślę, że w tej kategorii wiekowej naprawdę znajdzie ta powieść swoich fanów (nawet wielkich fanów). Ja doceniam ją jako całokształt, ale w subiektywnym sposobie odbioru daje jej notę tylko cztery na dziesięć, bo jednak nie powaliła mnie na kolana.

Doceniam twórczość Jennifer Chen i wierzę, że "Pamiątki po moim eks" podbiją serca niejednego młodego czytelnika. Ja jednak jestem już chyba zbyt stara, nie do końca rozumiem sens zachowania głównej bohaterki w zbyt wielu sytuacjach, by móc uznać się za fankę tej książki. 

Podsumowując: fajna książka, ale nie dla mnie - tylko jednak dla nastolatków! Jeśli jednak jesteście ciut starsi, ale macie ochotę zapoznać się z "Pamiątki po moim eks", sięgnijcie po tę historię i zobaczcie sami, czy przypadnie Wam do gustu!

2 komentarze:

  1. Opis książki rzeczywiście ciekawy. Historia nawet fajna. Pewnie też jestem za stara na nią, ale na jesienny wieczór może być fajna do czytania. Z chęcią sama sprawdzę czy mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń