piątek, 2 sierpnia 2024

Maria Galina - "Patrzący z ciemności"

Autor: Maria Galina
Tytuł: Patrzący z ciemności
Wydawnictwo: Stalker Books
Liczba stron: 504
Data wydania: 15 czerwca 2024
Ocena: 8/10

Opis:

Rosyjska pisarka sf, rezydentka Ukrainy mieszkająca w Odessie. Znana ze zbiorów Przesilenie i Wilcza gwiazda. Ekspedycja. 
Przed milionami lat praprzodkowie ludzi zasiali na wielu planetach życie. Teraz Ziemia, opanowawszy technikę nadprzestrzennych lotów kosmicznych, obserwuje te światy. Korpusowi Zwiadowców nie wolno jednak ingerować w życie aborygenów. Ale na jednej z planet ksenolodzy natykają się na dziwną religię i obyczaje. Z pozoru sielankowy świat dosłownie z dnia na dzień zmienia swoje oblicze - zupełnie jak w lovecraftowskiej rzeczywistości - coś obcego. nieznanego czyha tuż za progiem. A zwiadowcy, w wyniku niedalekiego wybuchu supernowej, tracą kontakt z bazą.

Recenzja:

   Co przyciągnęło mnie do tej książki? Na pewno moja nowoodkryta miłość do science fiction, no i ta okładka, tylko na nią spójrz, jest piękna. Potem przeczytałam opis i przepadłam bez reszty i wiedziałam, że bardzo chcę ją przeczytać. No i się udało, zabrałam ją ze sobą na urlop, a teraz mogę się z Tobą podzielić moją opinią na temat Patrzący z ciemności.

Życie jest na wielu planetach, a Ziemia opanowała technikę lotów nadprzestrzennych dzięki czemu powstał Korpus Zwiadowców, który obserwuje powstałe we wszechświecie cywilizacje. Berg i Leon są ksenologami, którzy spotykają się z dziwnymi wierzeniami na jednej z planet, która z dnia na dzień, nagle zmienia swoje oblicze. A najważniejszą z zasad ksenologów jest to, że mają obserwować, a nie ingerować. 

Nie mogę powiedzieć, żebym od pierwszej strony wciągnęła się w czytanie, bo kilka ładnych stron musiałam przeczytać, zanim porwała mnie ta historia. W końcu dotarłam do momentu, w którym nie mogłam się doczekać, co tutaj dalej się wydarzy. Bo musisz wiedzieć, może nie jest jakoś bardzo intensywnie, ale tak naprawdę tutaj co chwilę dzieje się coś nowego i nie wiesz czego się spodziewać po kolejnych rozdziałach, bo zawsze cię coś zaskoczy.

O dziwo podoba mi się tutaj kreacja bohaterów, ponieważ naszych głównych bohaterów poznajemy poprzez teraźniejsze wydarzenia, a o ich przeszłości, czy życiu nie wiemy zupełnie nic, poza kilkoma strzępkowymi informacjami. Mamy tutaj w sumie całkiem pokaźną liczbę bohaterów i przyznam, że kilka razy zdarzyło mi się ich pomylić, jednak są bardzo ciekawie napisani i doskonale pasują do tej historii.

Mimo początkowych trudności, od razu spodziewałam się, że to będzie fantastycznie napisany i szalenie ciekawy świat i nie myliłam się ani trochę. Myślę, że najlepszym podsumowaniem tego będzie fakt, że bardzo, ale to bardzo chciałabym przeczytać więcej książek z tego uniwersum. Nie tylko z innych planet, ale także o historii, tym bardziej że kilka informacji o innych planetach autorka zaserwowała czytelnikom. 

Ta historia zaskoczyła mnie pod wieloma względami. Zakończenie było świetne i choć niektórych aspektów można się było spodziewać już od jakiegoś momentu tej historii, to kiedy w końcu do niego doszło, to byłam zachwycona tym, jak to wszystko się potoczyło. Nie mogę zdradzić, co mnie tak zaskakiwało przy okazji lektury, bo bardzo chciałabym, żebyś odkrywał tę historię krok po kroku sam.

Koniecznie muszę przeczytać więcej historii Pani Marii Galiny i mam nadzieję, że jak najwięcej czytelników sięgnie po Patrzących z ciemności, bo jak już pewnie wiele razy wspomniałam, jest to genialna historia, która zostanie z tobą na bardzo długo. No i oczywiście mam cichą nadzieję, że również zakochasz się w tym gatunku. 

Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.
Współpraca reklamowa z wydawnictwem Stalker Books, Esef.com.pl

5 komentarzy:

  1. Pierwszy raz widzę tą książkę, ale brzmi interesująco

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka i opis zachęcają do przeczytania tej książki, ale po tej opinii muszę ją koniecznie przeczytać. Dziękuję za polecenie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej autorki, ale ja także od pewnego czasu uwielbiam ten gatunek i pewnie sięgnę po jakąś książkę pisaną jej ręką. Strasznie trudno znaleźć kiepską pozycję z tej sfery, zwykle w każdej można znaleźć coś interesującego - za to kocham science-fiction. Choćby pomysłowość!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Patrzący z ciemności" interesująca powieść, która może z początku nurzyć ale im głebiej w lekture to coraz bardziej się rozkręca. Jestem ciekawa świata stworzonego przez pisarkę. Zapiszę sobie tytuł.

    OdpowiedzUsuń