Emily Rath - "Pucking Around. Jacksonville Rays. Tom 2"

Autor: Emily Rath

Tytuł: Pucking Around. Jacksonville Rays. Tom 2

Wydawnictwo: Zysk i S-ka [współpraca reklamowa]

Data wydania: 2024

Ilość stron: 388

Ocena: 8/10

Opis:

Jake daje mi radość. Caleb przynosi ukojenie. Ilmari to mojaopoka. Chcę ich wszystkich…

Nazywam się Rachel Price. Kilka miesięcy temu zaczęłam staż jako fizjoterapeutka w drużynie Jacksonville Rays i to wywróciło moje życie do góry nogami. Właśnie tu spotkałam trzech mężczyzn, którzy nie mogą bardziej się od siebie różnić. Trzech mężczyzn, którym pomagam odkryć, kim są i czego tak naprawdę chcą. Trzech mężczyzn, których wzajemne relacje nie należą do najprostszych.

Wiem, że mam wiele twarzy i jedna, nawet idealna osoba nie może zaspokoić mnie w pełni… Czy jednak wszyscy trzej potrafią się dzielić, tak jak ja?

Drugi tom hokejowego romansu, otwierającego bestsellerową serię Jacksonville Rays.

Książka 18+

Recenzja:

Drugi tom baaardzo pikantnej historii, która tyczy się Rachel i jej trzech chłopaków. Przypomnę, że w Polsce najpierw ukazało się w pierwszych tomie połączenie zagranicznego wydania 0,5 i pierwszej części pierwszego tomu - a nasz obecny drugi tom to jest już istny hardcore: ale to druga część pierwszego tomu. 

Jakkolwiek to nie jest zagmatwane dla niektórych, kolejny tom już będzie tyczył się innych bohaterów - chociaż znamy już ich z obecnej fabuły. I z tego co wiem - już będzie to monogamiczny związek, bo zerknęłam w internety - że tak to sformuuję.

Wróćmy jednak do naszego polskiego drugiego tomu - i od razu ostrzegam, że wątek haremu - bo mamy tu przedstawiony związek poligamiczny czterech osób (jednej kobiety i trzech facetów): i ustalmy, że nie wszyscy są heteroseksualni, więc wychodzę z założenia, że jeśli ktoś nie jest gotowy na tego typu scenariusze, to powinien tę pozycję odpuścić.

Erotyki w tej powieści nie brakuje - właściwie to bardziej erotyk niż romans sportowy. 

Jedna lekarka drużyny hokejowej, dwóch wspaniałych hokeistów i pracownik techniczny zespołu. Co tu mogłoby pójść nie tak, skoro związki między dwoma osobami bywają już tak bardzo skomplikowane? 

Nie będę opowiadała tutaj zbytnio fabuły - bo nie chcę spojlerować, a wydaje mi się, że rozpoczęcie w momencie, w którym rozgrywa się polski drugi tom, to byłoby już zdradzenie zbyt wielu sekretów i wyłożenie zbyt wielu kart. Wiedzcie jednak, że tutaj wchodzimy już w czworokąty, a nie tylko trójkąty - bo wydaje mi się, że to dosyć istotna informacja, która zresztą też jest zawarta w ostrzeżeniu na początku fabuły.

Powiedzmy sobie jednak wprost, że ta książka nie jest podoba do żadnej znanej mi wcześniej opowieści. Liczyłam dokładnie na ostrą jazdę bez trzymanki - i dostałam to, bo "Pucking Around. Jacksonville Rays. Tom 2" to istny rollercoaster - i chociaż bywa nieprzyzwoity do granic możliwości, to można się przy jego czytaniu doskonale bawić.

Jak już wspomniałam, to nie jest powieść dla wszystkich. Obstawiam, że będzie miała swoich fanów i hejterów - ale mimo wszystko według mnie jest to propozycja do czytania, którą mimo wszystko warto rozważyć.

Poliamoria jest coraz częściej pokazywana w książkach - ale zwykle mimo wszystko ogranicza się to do trzech osób. "Pucking Around. Jacksonville Rays. Tom 2" jest więc pewnym przekroczeniem u większości przyjętych norm - ale nie jestem w stanie przestać wyczekiwać na kolejną część tego cyklu.

Podsumowując: ja tam mimo wszystko jestem w kategorii fanów tej niecodziennej fabuły. 

Polecam!