Autor: Bianca Iosivoni
Tytuł: Wybacz. To dla twojego dobra
Wydawnictwo: Jaguar [współpraca reklamowa]
Data wydania: 2024
Ilość stron: 400
Ocena:6,5/10
Opis:
San Francisco. Młoda, ambitna dziennikarka Robyn jest zszokowana, gdy zjawia się u niej policja z wiadomością, że jej były chłopak Julian zaginął. Przeszłość uderza w nią niczym grom z jasnego nieba i wszystko powraca: tęsknota, ból i rozczarowanie. A Robyn niczego nie pragnie bardziej niż zapomnienia. Zastanawia się, co mogło się przytrafić Julianowi.
Na szczęście ma wsparcie swojego najlepszego przyjaciela Coopera. Ale jej uczucia do Coopera zaczynają powoli wykraczać poza dotychczasowe ramy, a kiedy pada na niego podejrzenie o bycie zamieszanym w zniknięcie Juliana, Robyn sama już nie wie, komu powinna wierzyć i co czuć.
A przede wszystkim - komu może zaufać.
Być może nie powinna ufać nawet samej sobie...
Recenzja:
Nie jest to moja ulubiona książka od tej autorki, ale prawda jest taka, że ta książka jest po prostu inna - bo nie skupia się w głównej mierze na romansie w stylu new adult lub young adult, a raczej na kwestiach tajemniczego zaginięcia byłego partnera, który... tylko w opinii innych ludzi był krystaliczny.
Gdy Robyn poznałą Juliana, myślała, że chwyciła szczęście za nogi i już tego szczęścia ze swojego życia nie wypuści. Młody, przystojny, wykształcony i z mnóstwem pieniędzy... Wydawać by się mogło, że skoro na dodatek umie się jeszcze zachować przy innych ludziach, a rodzina Robyn kocha go bardziej niż ją samą, to można byłoby myśleć, że to jest idealny kandydat na męża.
Nie wszystko jednak jest złotem, co się świeci - bo coraz częściej zakochana Robyn odczuwała w tym związku pewien dyskomfort, chociaż... tłumaczyła to wszystko, bo zaślepiała ją miłość. Julian przecież nigdy celowo by jej nie skrzywdził, nie byłby aż takim typem zazdrośnika, żeby przeszkadzało mu to, że dziewczyna od lat ma najlepszego przyjaciela, z którym regularnie utrzymuje kontakt, prawda?
Wszystko skończyło się nagle - Robyn, którą poznajemy na starcie powieści, mieszka już u swojej siostry i próbuje odbudować życie na nowo, lecząc swoje złamane serce. Ma nadzieję, że poszczęści jej się chociaż w pracy, bo uwielbia być dziennikarką, ale... To właśnie w pracy dowiaduje się, że Julian zaginął, zostawił nawet swojego ukochanego psa, nikt go nie widział... A dla Robyn to jak otwarcie się kolejnej rany, która powinna była się już zagoić, bo nie chciała nigdy więcej o Julianie słyszeć.
"Wybacz. To dla twojego dobra" to naprawdę lekko napisana historia, która porusza dużo trudniejsze i mocniejsze tematy, co tylko sprawia, że tym bardziej niektóre fragmenty są w stanie nas uderzyć. Idealna miłość kończy się fiaskiem, ale... No właśnie, musicie dowiedzieć się, jak zakończyła się historia poszukiwań Juliana, bo to zdecydowanie jeden z głównych motywów tej pozycji.
W tej książce znajdą się oczywiście też inne wątki romantyczne - bo to nie tak, że Robyn trzyma serce zamknięte ze względu na to, że dalej ma nadzieję, że coś jej się z Julianem ułoży - i myślę, że w kwestii doboru partnera kolejnego, nie będziecie zdziwieni i nie będzie tu żadnych fajerwerków.
Samo zakończenie według mnie jest bardzo dobrym punktem książki, chociaż brakowało mi jeszcze kilku stron, żeby faktycznie dokończyć to tak, że czułabym z jednej strony, że wszystko zakończyło się w pełni, a z drugiej - żebym miała niedosyt i chciała dalej czytać.
Oczywiście Wydawnictwo Jaguar zadbało, żeby książka była wydana w jak najlepszy sposób pod kątem jakości: więc można powiedzieć, że i oprawa okładki, i papier, na którym wydrukowana jest cała ta opowieść, są bardzo dobrej jakości. Technicznie jest też wiele ozdobników. Może to nie będzie najpiękniejsza pozycja, którą teraz będziecie mieli na półkach - bo trendy na barwione brzegi coraz bardziej postępują - ale bez wątpienia "Wybacz. To dla twojego dobra" to może być jedna z tych bardziej poruszających historii, które będziecie mieli okazję przeczytać - przynajmniej w tych ostatnich i najbliższych tygodniach.
Ze swojej strony polecam, szczególnie za doskonale przedstawioną tematykę tego, że nie każdy związek jest tak idealny, jak mówią inni ludzie (bo nie chcę spojlerować bardziej), chociaż jak przeczytacie sobie na końcu listę tematów pod ostrzeżenie - to pewien pogląd na fabułę będziecie już mieli (tak, wyjątkowo ta lista jest po przeczytaniu, nie przed - nie wiem czemu).
Nie jest to moja ulubiona książka tej pisarki, stąd "tylko" taka ocena - ale myślę, że wielu z Was chwyci ta lektura za serducho i wydaje mi się, że dla nikogo nie będzie to zmarnowany czas.
W skrócie: polecam, dajcie szansę na to, aby sami ocenić, czy "Wybacz. To dla twojego dobra" do Was trafia!
Jestem jej bardzo ciekawa. Lubię książki tej autorki 😊😊
OdpowiedzUsuńAutorkę znam I bardzo lubię. Strasznie jestem ciekawa jak jej wyszła tą książką, w końcu to coś zupełnie innego jak dla niej
OdpowiedzUsuńBardzo cenię sobie pisarkę a "Wybacz. To dla twojego dobra" wydaje się interesującą lektura która odbiega tematyką od poprzenich książek jakie czytałam autorki. Ale zapowiada się jako świetny, wciągający oraz trzymający w napięciu thriller, który porusza ważny temat. Ja jestem zainteresowana tą historią.
OdpowiedzUsuńWygląda na dobrą powieść. To, że daleko jej do romansu, to akurat dla mnie super. Chociaż nie pociąga mnie to aż tak... Mimo to porusza dobrą sprawę.
OdpowiedzUsuń