Autor: Tiffany Reisz
Tytuł: Syrena. Seria Grzesznicy. Tom 1
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Data wydania: 2023
Ilość stron: 458
Ocena: 9/10
PATRONAT KSIĄŻKOWIRU
Opis:
Tam, gdzie kończy się 'Pięćdziesiąt twarzy Greya', Syrena dopiero się zaczyna...
Pierwszy tom bestsellerowej serii Grzesznicy.
Osławiona autorka powieści erotycznych, Nora Sutherlin, z każdą kolejną książka zdobywa coraz większą popularność wśród czytelników. Jej najnowszy manuskrypt jest jednak inny – bardziej poważny, bardziej osobisty – i Nora jest przekonana, że to będzie jej przełomowa powieść… jeśli kiedykolwiek ujrzy światło dzienne.
Zachary Easton trzyma los Nory w swoich wypielęgnowanych rękach. Wymagający brytyjski redaktor zgadza się zająć książką pod jednym warunkiem: chce pełnej kontroli. Nora musi przepisać całość według jego rygorystycznych wytycznych – w ciągu sześciu tygodni – albo z umowy nici.
Sesje pisarskie Nory z Zachem są wyczerpujące… i szokująco pobudzające. A niebezpieczny były kochanek zmusza ją do zastanowienia, co jest większą torturą: oddalanie się od niego... czy wracanie do jego łóżka?
Recenzja:
Ni mniej, ni więcej - cudowny erotyk ze sporą domieszką BDSM - ale czasem odnosi się wrażenie, że więcej bólu i cierpienia jest nie w scenach łóżkowych, a w życiu głównych bohaterów. Patrząc na to, że to dopiero początek serii - ja potrzebuje więcej takich historii: i nie wiem, czy to będzie stricte kontynuowanie losów Nory, czy nie - ale jedno jest pewne: JA TO PRZECZYTAM!
Nora jest sławną pisarką erotyków - a jej reputacja ją wyprzedza: bo chociaż tak naprawdę wygląda na drobną i niewinną kobietę, wcale taka nie jest. Zachary przekonuje się o tym od razu, gdy tylko ją spotyka - z jednej strony plotki nie do końca oddają jej charakter, a z drugiej...
Cóż, patrząc na to, że Zachary zostaje poproszony przez wydawnictwo, aby zajął się książką Nory, która ma ogromny potencjał na doskonałą sprzedaż - a on wbrew pozorom widzi coś w stylu pisania autorki - i chce pomóc jej wręcz napisać tę powieść od nowa, w sześć tygodni: bo tylko tyle może jej na to poświęcić, to trochę dziwiło mnie to, że główna bohaterka od razu zachowuje się tak bezpośrednio: ale później, czym bliżej poznawałam Norę, tym mniej mnie to dziwiło.
Zarówno Nora, jak i Zachary mają zresztą swoją przeszłość - bagaż doświadczeń, trudne związki, trochę tajemnic... Można jednak powiedzieć, że praca nad książką pisarki naprawdę będzie bardzo ciekawą i pasjonującą przygodą - i jeśli tylko macie ochotę dowiedzieć się, jak to dokładnie wyglądało, to koniecznie musicie sięgnąć po "Syrenę"!
Spotkałam się z wieloma historiami - mam na swoim koncie setki przeczytanych erotyków (a może już tysiące?), ale "Syrena" przede wszystkim zaskoczyła mnie fajnym motywem pisarki i redaktora w połączeniu z BDSM - ale także nietuzinkową bohaterką, którą jakoś dosyć szybko obdarzyłam sympatią, bo chociaż obstawiam, że znajdą się tacy, których będzie irytowała, mnie w pewien sposób zauroczyła - bo zdecydowanie jest czymś oryginalnym pośród bohaterek erotyków.
Nie myślcie, że jest to powieść, w której jest tylko trochę klapsów, trochę przekomarzania i tyle - to jest chyba jedyny erotyk, który przeczytałam w tym roku, który by mnie skłonił do tak długich i poważnych rozważań. Jeśli liczycie więc na dużą dawkę pikanterii - dostaniecie ją, ale "Syrena" nie jest powieścią, o której łatwo będziecie w stanie zapomnieć.
Piękna okładka, ciekawy opis (szczególnie pierwsze zdanie), a do tego wszystkiego treść, która w wielu momentach intryguje i wręcz szokuje. Jeśli nie boicie się tego, że całkowicie zatracicie się w książce Tiffany Reisz - na tyle, że zarwiecie noc - to powinniście koniecznie sięgnąć po tę pozycję!
Do tego wszystkiego zakończenie mnie praktycznie zmiotło z planszy - dosłownie szczękę zbierałam z ziemi, bo nie spodziewałam się, że to wszystko przyjmie taki obrót spraw. Powiedzmy, że los bywa przewrotny - a czasem jeszcze bardziej przewrotnie zachowuje się Nora!
Spodziewajcie się niespodziewanego i dajcie się pochłonąć emocjom, uczuciom i namiętności, którą ta powieść jest przesycona.
Dla mnie to naprawdę jedna z tych książek, które raczej zobaczę w swojej TOP2023. Dodam oczywiście, że już nie mogę doczekać się kolejnych części - i będę wypatrywać następnych tomów z utęsknieniem. Trzymam kciuki, żeby wydawnictwo niebawem poinformowało o tym, kiedy będą wydawać kontynuację - i mam też nadzieję, że okładka będzie utrzymana w podobnej stylistyce.
Must have!
Must read!
Gratuluję patronatu. Ale chyba to nie dla mnie 🙈
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu, może kiedyś dam się jej skusić
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco. To nie lekka lektura, zapowiada się brutalnie oraz mocno nie waniliowy romans. To tego nietuzinkowa bohaterka, która wyróżnia się na tle postaci w innych książkach to brzmi ciekawie. "Syrena" znajduje się w moim kręgu zainteresowań.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu
Gratuluję patronatu ! ☺ Ale erotyki to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńDla mnie również erotyki to nie moja bajka, zupełnie nie odnajduję się przy tym gatunku.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu. Ciekawi mnie ta książka i mam ją w planach do przeczytania.
OdpowiedzUsuń