Alex Kava - "Czerwony śnieg"

Autor: Alex Kava

Tytuł: Czerwony Śnieg 

Wydawnictwo: HarperCollins Polska

Data wydania: 07.12.2022

Liczba stron: 384

Ocena: 9/10

Opis:

Akcja poszukiwawcza zaczęła się tak jak zwykle. Ryder Creed i jego pies tropiący o imieniu Grace wrócili do Nebraski, by po raz kolejny dołączyć do grupy do zadań specjalnych, kierowanej przez agentkę FBI Maggie O’Dell. Ich praca zostaje niespodziewanie przerwana, gdy wiejska listonoszka znajduje czarny plastikowy worek porzucony w zarośniętym trawą przydrożnym rowie. Zawartość worka szokuje nawet doświadczonych śledczych.

Tego samego ranka zaginęła młoda kobieta. Czy ma to związek z przerażającym znaleziskiem? Uciekła z domu czy może została porwana? I może tylko kwestią czasu jest to, kiedy trafi do przydrożnego rowu?

Ryder zgadza się podjąć poszukiwania dziewczyny, lecz niespodziewanie o tej porze roku nadchodzi burza śnieżna. Grace nigdy nie pracowała w tak niskiej temperaturze, nigdy nie tropiła w śniegu.

Potem wszystko idzie nie tak. Śnieg zaciera ślady, życie zamiera. Poszukując odpowiedzi na temat ofiary, Maggie O’Dell wpada na trop zbrodniarza, który już wcześniej zabijał w zimną krwią. Kiedy Maggie sobie uprzytamnia, że od początku burzy śnieżnej nikt nie miał wiadomości od Rydera ani go nie widział, zaczyna się obawiać, że Ryder i Grace wpadli w pułapkę mordercy.

Recenzja:

   Nie tak dawno, bo tydzień temu przybliżałam Ci Czarny piątek autorstwa Alex Kavy, a dzisiaj mam przyjemność napisać trochę o jej innej książce - Czerwony śnieg. Niby cykl inny, ale jak się przekonasz, nie do końca tak jest. Nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosi cię do przeczytania kilku moich zdań.

Ryder i Grace powracają do Nebraski aby wspomóc sprawę w którą zaangażowana jest również Maggie O'Dell. W międzyczasie nieopodal miejsca przeszukana, listonoszka odnajduje worek, a w nim coś, co wszystkich zaszokuje i to właśnie wtedy, kiedy znika młoda kobieta. Ryder postanawia razem z Grace pomóc w poszukiwaniach, ale pogoda nie będzie im sprzyjać. W tym samym czasie O'Dell wpada na trop, który sprawia, że obraz sprawy coraz bardziej się komplikuje.

Jak ja się ucieszyłam, że po raz kolejny Creed i O'Dell spotkali się w jednej historii. Jednej z moich ulubionych duetów powraca, żeby pracować przy tej samej sprawie. Alex Kava przyzwyczaiła już czytelników do tego, że prowadzi nas przez swoją akcję z kilku perspektyw i podoba mi się to rozwiązanie w Jej wykonaniu. Rozdziały są krótkie, a całość czyta się błyskawicznie, tym bardziej, że dzieje się tyle, że nie mogłam się oderwać od książki.

Czernowy śnieg, to książka, w której powracają bohaterowie, których już doskonale znamy i tacy, których gdzieś już kiedyś poznaliśmy. Podoba mi się fakt, że znów mamy zespół, który już kiedyś mieliśmy okazję śledzić i to jak na przestrzeni czasu się pozmieniali. Oczywiście moim ulubionym bohaterem jest Creed i fajnie jest obserwować jego zmianę, w odniesieniu do wydarzeń z poprzedniej części. Jak zawsze w serii o Creedzie psy odgrywają bardzo ważna rolę. Ciekawym rozwiązaniem jest to, że Grace, która nawiasem jest cudowna, pełni pełnoprawną rolę bohatera i jest tak dobrze napisana, że aż chce się o niej czytać.

Pomysł na fabułę może i nie jest jakoś bardzo oryginalny, ale świetnie napisany. Lubię styl jakim posługuje się Kava i nie potrafiłam oderwać się od Czerwonego śniegu aż do samego końca. Dobra kreacja bohaterów, wartka akcja, napięcie i fajny klimat, to wszystko sprawiło, że tak bardzo podobała mi się całość.

Jeśli nie przeszkadzają ci spojlery, a nie znasz poprzednich książek Kavy, to śmiało możesz przeczytać Czerwony śnieg, bo nie licząc właśnie tych spojlerów, jest to całkiem niezła samodzielna historia. Natomiast jeśli bronisz się rękami i nogami przed tym co było we wcześniejszych częściach, to musisz koniecznie je nadrobić i dopiero później zabierz się za tę najnowszą.

Gorąco polecam Ci zapoznanie się z tą książką, a także z całą twórczością Kavy, jeśli bardziej chcesz wejść w jej całkiem duże uniwersum. Ja stwierdziłam, że chciałabym do końca roku przeczytać te książki, których jeszcze nie czytałam oraz zrobić reread tych, które już znam, a wszystkie w kolejności chronologicznej. No i nie pozostało mi nic innego jak czekać na kolejne nowości.

Z książkowymi pozdrowieniami,

Klaudia.