Autor: Brittainy C. Cherry
Tytuł: Powietrze, którym oddycha. Elements. Żywioły. Tom 1
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2022
Ilość stron:
Ocena: 8/10
Opis:
Bestsellerowa autorka powraca ze swoją najsłynniejszą serią „Elements. Żywioły”!
Gdy Elizabeth wraz z małą córeczką wróciła do miasteczka, które kiedyś opuściła i które dostarczyło jej wielu bolesnych wspomnień, nie sądziła, że jej pierwsze spotkanie z miejscowymi zacznie się od wypadku.
Jadąc starym samochodem, potrąciła psa. Niestety nie była w stanie zatrzymać gruchota. Właściciel zwierzęcia dosadnie dał jej do zrozumienia, co o tym myśli. W zaistniałej sytuacji było to jak najbardziej zrozumiałe, jednak, jak się okazało, Tristan Cole również w innych momentach nie wydawał się miłym facetem.
Wkrótce Elizabeth dowiedziała się, że ludzie z miasteczka mają o Tristanie bardzo złe zdanie. Mówią, żeby trzymała się od niego z daleka: że jest okrutny, zimny i ma problemy. Ale nie wiedzieli, że ona też je ma. Tak naprawdę Elizabeth i Tristana wiele łączyło – oboje uciekali od przeszłości, która sprawiała, że nie potrafili swobodnie oddychać.
Być może zdołają pomóc sobie nawzajem i nauczyć się, jak powoli brać oddech za oddechem.
Recenzja:
Czytałam już kiedyś tę książkę - w ogóle swego czasu czytałam całą serię Żywioły - bo Brittainy C. Cherry tworzy naprawdę wspaniałe historie miłosne. I cóż mogę powiedzieć: kilka lat temu podobała mi się ta powieść tak samo, jak teraz - bo "Powietrze, którym oddycha" może zapierać dech w piersiach!
Elizabeth traci męża. Zostaje jej tylko mała córeczka, która praktycznie nie pamięta już swojego ojca. Dla Liz jej partner był niczym spełnienie wszystkich marzeń - dobry, kochany, czuły, dbający zarówno o nią, jak i o ich dziecko. Tyle, że już od roku go nie ma. Zginął w wypadku samochodowym.
W jednym z wypadków zginęła też rodzina Tristana - faceta, który przeprowadził się do sąsiedztwa Liz. Faceta w miasteczku uważają za potwora i dupka, ale tak naprawdę nikt nie zna prawdy: że ma on złamane serce i nie wie, jak ma się pozbierać po stracie ukochanej żony i synka, który był fanem Harrego Pottera.
Elizabeth chciałaby się zaprzyjaźnić z Tristanem - głównie po to, żeby przebywać z kimś, kto rozumie jej ból i stratę. Tyle, że on nie chce. Oddalony od wszystkich, jedyne, co robi, to kosi dla Liz trawnik - ale to też głównie dlatego, że kobieta tak długo próbowała uruchomić kiedyś kosiarkę, że obudziła chyba całe miasteczko.
Dwie zbłąkane dusze. Dwa pokiereszowane serca. Jeden cel: dać sobie szansę (a może nadzieję?) na to, że kiedyś jeszcze będzie okej.
"Powietrze, którym oddycha" to jeden z tych bardziej wzruszających romansów, które człowiek dosłownie chce mieć w swoich rączkach - i które chce się czytać z zapartym tchem i pudełkiem chusteczek obok miejsca, w którym czytamy.
Brittainy C. Cherry jest jedną z tych autorek, która pisze bardzo realistycznie, a jej opisy pełne są emocji i uczuć: w tym wypadku głównie bólu i cierpienia, ale także... ogromnej samotności, poczucia winy i braku chęci życia bez swojej drugiej połówki.
To nie jest książka dla młodzieży - bo są tu różne sceny - a wątki obyczajowe mieszają się z erotycznymi, a nawet z kryminalnymi. Mówiąc w skrócie: dla każdego coś dobrego.
Uważam, że jest to jedna z lepszych powieści, jakie mogłam sobie w ostatnim czasie przeczytać - i bardzo cieszę się z powodu tego, że wydania tej serii znowu pojawiły się w Polsce na naszym rynku wydawniczym.
Na moim stosiku czeka już kolejny tom - a także kilka innych książek od tej autorki, więc niebawem wrócę do Was z kolejnymi recenzjami jej twórczości. Do tego czasu - mam nadzieję - że jednak zaopatrzycie się w całą serię Żywioły, póki jeszcze jest dostępna - bo wiem, że będzie się sprzedawać jak świeże bułeczki.
Naprawdę warto przeczytać i poświęcić czas dla Tristana i Liz!
Nie czytałam żadnej książki autorki 🙈🙈
OdpowiedzUsuńPiękna ta książka
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii i książce, ale po recenzji z chęcią przeczytam. Dziękuję za polecenie
OdpowiedzUsuńCzytałam parę książek Brittainy C. Cherry i strasznie mi się one podobały. Akurat tej serii nie miałam okazji czytam ale mam ją na swojej iście. Uwielbiam takie historie, pełne wzruszeń, emocji a także humoru. Powieści pisarki zapadają w pamięć. Przeczytam.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że bardzo wzruszająca książka. Akurat nie dla mnie, ale jak widzę, ta autorka ma wielu fanów.
OdpowiedzUsuńIdealna dla mnie już ląduje na liście, ❤️❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Brittainy C Cherry. tej akurat jeszcze nie czytałam, ale jak dobrze, że ostatnio był dodruk całej serii Żywioły, teraz na pewno nadrobię. Autorka ma talent do pisania książek o uczuciach, bolesnych. O stratach pisze tak, że serce aż boli. Cudowne historie tworzy. Jedna z autorek, które mogę brać w ciemno :D
OdpowiedzUsuńNie znam powieści autorki, ale ja mało czytam takiej literatury.
OdpowiedzUsuńFabuła całkiem przyjemna. Ot, kolejna życiowa historia, jaka mogłaby się przytrafić każdemu z nas. wygląda też na to, że historia napisana została niebanalnym stylem, skoro rozpływasz się nad nim z takim zachwytem. Mnie denerwowałyby jednak imiona. Tristan i Elizabeth kojarzą mi się z tymi współczesnymi romansidłami, za którymi nie przepadam, bo po prostu nie należą do literatury wysokich lotów. Może by zatem te imiona zmienić?
OdpowiedzUsuńAleksandra Miczek