wtorek, 11 października 2022

Autor zbiorowy - "Inne nieba"

Tytuł: Inne nieba
Ilustracje: Jakub Różalski
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 7 września 2022
Liczba stron: 498
Ocena: 8/10

Opis:

Dwanaście utalentowanych polskich autorek SF i fantasy oraz ceniony współczesny artysta, autor niepokojących, sugestywnych obrazów. Dwanaście opowieści, dwanaście poruszających prac. Niezliczone emocje, trudne dylematy i fascynujący bohaterowie żyjący pod niebami innymi niż nasze.

Aneta Jadowska pisze o tym, że wiedźmy i potwory też mają swoje historie miłosne, a pradawna klątwa, pierwotna magia i mnóstwo uporu to czasami recepta na happy end. Anna Kańtoch porusza temat pandemii i zadaje pytania o źródło szaleństwa. Agnieszka Hałas zabiera czytelnika do krainy, gdzie płynie bezcenne żywomleko, a zło tkwi nie tyle w tajemniczym Potworze, ile w ludziach. Opowieść Krystyny Chodorowskiej stanowi zapis trudów życia w dalekiej osadzie i ucieczki przed nimi do zwierzęcego świata. Anna Nieznaj przedstawia dawną Rosję, gdzie panuje przedwieczne, niebezpieczne bóstwo. Ewa Białołęcka zabiera nas do krainy olbrzyma, któremu co roku składana jest ofiara. Z kolei Anna Hrycyszyn odmalowuje planetę, gdzie panuje sielski spokój… do czasu.
Magdalena Kubasiewicz tworzy sugestywny zapis podróży młodej dziennikarki, której straceńczy kierunek za wszelką cenę musi zostać zmieniony. W postapokaliptycznym świecie Aleksandry Zielińskiej rządzą leśni bogowie i przedziwne zwierzęta. Wszystko się zmienia, gdy granicę zony przekraczają żołnierze. Milena Wójtowicz zabiera nas w czasy polowań na czarownice, gdy człowiek był człowiekowi wilkiem. Aleksandra Janusz kreuje wizję toczonej przez wojnę Ukrainy, do której zdezerterował neosowiecki android. Martyna Raduchowska przedstawia podwodny świat syren, które są bezwzględnie zabijane przez ludzi i bynajmniej nie pozostają dłużne.

Odległe krainy. Odmienne emocje. Inne nieba.

Recenzja:

Pierwszy raz czuję się tak bardzo niezręcznie siadając do recenzji książki. Wszystko to z powodu jej opisu, który znakomicie uchwycił większość aspektów tej antologii, w punkt nawet zapowiadając opowiadania w nim zawarte. Dlatego wybaczcie mi, jeśli nie dodam tutaj zbyt wiele od siebie, bo naprawdę: pierwszy raz jestem w takiej sytuacji!

Była życiem, mogła być śmiercią (...).

Inne nieba zwracają uwagę wydaniem. Obok charakterystycznych ilustracji Jakuba Różalskiego ciężko przejść obojętnie, a grają tutaj dosłownie pierwsze skrzypce – i na okładce, i ozdabiając wnętrze. Co więcej są nie tylko wizualnym aspektem tego zbioru, ale i opowiadania w nim zawarte są inspirowane pracami tego artysty. Taki zamysł bardzo mi siadł – szczególnie, że do powstawania tej książki przyczyniło się kilka pisarek, które bardzo lubię. Nie będę też ukrywać, że uwielbiam słowiańskie klimaty, rozmaite legendy i baśnie, a to właśnie takie klimaty wiodą tutaj główny prym.

W środku panowała cisza, ale wiedziałam, że tam jest. Czułam jego obecność. Czekał.


Opowiadania zawarte w Innych niebach są różnorodne – nawet mimo podobnych motywów zdają się być zupełnie inne – nawet stylizacjami językowymi. Także gatunkowo są rozmaite, bo grasujemy tu po dawnych słowiańskich ziemiach, odnajdujemy się w czasach bardziej współczesnych czy też dopiero nadchodzących (i to niekoniecznie na Ziemi). Mamy typowe fantasy, science fiction, a nawet grozę – a wszystko to kolejno przyprawione innymi motywami (choćby bardziej romantycznymi, humorystycznymi czy postapokaliptycznymi) oraz mnóstwem, naprawdę mnóstwem emocji. Niestety, tak jak w każdej antologii tak i tutaj znaleźć można opowiadania fenomenalne, jak i całkiem przeciętne, ale to raczej zależy od preferencji czytelniczych odbiorcy, bo – absolutnie szczerze – każdy tekst miał magiczne COŚ w sobie. Po prostu jedne przypadły mi do gustu bardziej, inne mniej – nic dziwnego, a jednocześnie żadne mnie nie zawiodło. Moim faworytami tutaj były historie od Krystyny Chodowskiej, Ewy Białołęckiej oraz Aleksandry Zielińskiej, ale... nie zdradzę Wam dlaczego, bo obawiam się, że przynajmniej w jednym przypadku okrutnie zaspoilerowałabym całość. Powiem jedynie, że jeśli lubicie nietuzinkowe opowieści fantasy w słowiańskich klimatach – zakochacie się w tych utworach!

Gdyby to była baśń, skończyłaby się inaczej. Pragnęłam innej śmierci.

I... w zasadzie nie wiem, co jeszcze mogę tu dodać. Inne nieba to książka przepiękne wydana, fenomenalnie wyglądająca na półce, zachwycająca ilustracjami Jakuba Różalskiego oraz treściami, które w sobie kryje. Jestem pewna, że każdy miłośnik szeroko pojętej fantastyki zakocha się w tej książce – w obcowaniu z bardziej i mniej znanymi motywami, oryginalnymi bohaterami i istotami, mnóstwem emocji i wartości, które te opowieści kryją. To doprawdy nietuzinkowa i warta uwagi pozycja, którą polecam z całego serca!

4 komentarze:

  1. Jestem zaintrygowana tą antologią, już sam opis oczarował a także wzbudził niepokój. "Inne nieba" zapowiada się na świetną przygodę. Ciekawa oraz pięknie wydana książka, opowiadania inspirowane obrazami. Warte zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nooo... Do antologii opowiadań mam mieszane uczucia, ponieważ rzadko trafiam na dobre, nawet jeśli pisze je jeden autor. Powyższe autorki wszystkie znam, czytałam już coś od nich, więc wiem, że są dobre, ale stworzyć antologie, która by miała ręce i nogi, byłaby spójną lekturą jak na książkę przystało jest niezwykle trudno. A tu proszę! Najwyraźniej się da. Jestem ciekawa tej pozycji i pewnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tę antologię dzięki uprzejmości wydawnictwa 😍 Obrazy robią wrażenie, dlatego nie mogę doczekać się lektury opowiadań ☺

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że opowiadania wróciły na rynek czytelniczy. Od jakiegoś czasu pojawiają się antologie opowiadań o różnej tematyce. Lubię do nich zaglądać. Rzadko zdarza się, by móc w jednej książce spojrzeć tyle spojrzeń na ten sam temat. Poza tym uwielbiam spotykać się w tym samym czasie z różnymi autorami, przeskakiwać sobie z jednego stylu na drugi. Tylko antologie mi na to pozwalają. Co prawda z literaturą fantastyczną nie jest mi po drodze, ale do tej pozycji zajrzę na pewno. Są przyjemności, których nie powinno się sobie odmawiać.
    Aleksandra Miczek

    OdpowiedzUsuń