Autor: Michelle Hercules
Tytuł: Heart starter. Buntownicy z Rushmore. Tom 3
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Data wydania: 2022
Ilość stron: 384
Ocena: 8/10
Opis:
Niepokorni sportowcy powracają. „Heart starter” to oddzielna historia z akcją osadzoną w świecie znanym z serii Buntownicy z Rushmore. Poznaj romans pełen adrenaliny!
Danny miał jasno sprecyzowane plany na najbliższą przyszłość: skończyć studia, dostać pracę i nigdy więcej nie martwić się, czy uda mu się zapłacić czynsz. Kiedy pojawiła się przed nim szansa na grę w futbol w drużynie ligi zawodowej, postanowił zrobić wszystko, co w jego mocy, by ją wykorzystać. Był całkowicie skupiony na celu – do chwili, gdy w jego życiu pojawiła się Sadie Clarkson.
Od ich pierwszego wybuchowego spotkania Danny nie może wyrzucić z myśli tej dziewczyny o ironicznym poczuciu humoru i zmysłowych ustach. Związek z nią nie wchodzi w grę, nie tylko dlatego że utrudniłby Danny’emu całkowite poświęcenie się grze, ale przede wszystkim dlatego że Sadie jest córką trenera jego nowej drużyny.
Ulegnięcie pokusie może kosztować Danny’ego wiele, jednak zakazany owoc zawsze smakuje najlepiej…
„Heart starter” spodoba się wszystkim, którzy uwielbiają romanse rozgrywające się w środowisku studenckim oraz takie, które pokazują kompletny obraz życia bohaterów – ze wszystkimi ich romantycznymi uniesieniami, ale i porażkami czy dramatami. Nie zabraknie tu emocji jak na meczu finałowym! A jaki będzie wynik tej rozgrywki? Przekonaj się!
Recenzja:
Kocham tę autorkę tak bardzo, że potencjalnie w innym wszechświecie lub życiu bym mogła z nią zdecydowanie wziąć ślub. No wow - dosłownie wow. Już od pierwszego tomu tej serii czuje się pozytywnie zaskoczona - ale to, jak ona trzyma poziom, to kolejny powód do powiedzenia WOW - ale jeszcze głośniej.
Danny nie miał w życiu łatwo - nie poznał swojego ojca, a mama starała się go wychować najlepiej, jak umiała: i chociaż niewiele mieli i raczej często brakowało im pieniędzy, to chłopak zawsze doceniał to, co robi dla niego matka.
Teraz Danny stoi u progu kariery w profesjonalnej lidze zawodowej - jeśli dalej będzie tak grał i utrzyma dobre oceny, ma szansę przejść na zawodowstwo tuż po skończeniu nauki. Taki jest jego plan - bo od początku zależało mu na sporcie i na tym, żeby zapewnić sobie i mamie jakieś lepsze warunki i bardziej komfortowe życie.
Tyle, że nie przewidział tego, że pozna Sadie - córkę swojego trenera, która także jest oddaną zawodniczką, która nie chce, aby cokolwiek odciągało ją od nauki. Tyle, że nikt nie przewidział, że mimo kłótni na pierwszym spotkaniu, niebawem Sadie i Danny zaczną spędzać ze sobą dużo więcej czasu...
W ogóle super motywem już na starcie było to, że oni oboje są sportowcami - o zwykle to facet jest sportowcem i wszystkie na niego lecą. Nie, tutaj tak nie jest - Sadie także jest popularną i piękną zawodniczką, która nie szczędzi ciętych ripost i która chce być królową strzelców. Wydaje mi się, że nie jestem w stanie sobie nawet przypomnieć innej książki z takim układem sił, że tak to ujmę.
Największym plusem tej książki są oczywiście emocje - no dosłownie tak łatwo się w nich zatracić i zrozumieć to, co przeżywa bohater, że to dosłownie chyba jakaś super umiejętność Michelle Hercules!
Swoją drogą, postacie także są super (także te poboczne) - ale chemia między nimi jest jednak jedną z tych lepszych stron "Heart starter. Buntownicy z Rushmore. Tom 3". Uwierzcie mi - chyba każdy marzy o tak wielkiej miłości, o tak płomiennym związku, zaangażowaniu i w ogóle. W tej pozycji jest to wręcz doskonale przedstawione!
Oprawa graficzna także jest niczego sobie - okładka jest śliczna. I powiem Wam, że jak tak czytałam tę książkę, to ten główny bohater bardzo mi przypominał z opisu tego mężczyznę, który znajduje się na froncie okładki. To było bardzo fajne - bo później, gdy tylko patrzyłam na okładkę i przypominałam sobie akurat jakąś scenę lub dialog, to się uśmiechałam sama do siebie.
Oczywiście pozycję polecam raczej osobom, którzy lubią książki w stylu romansów young adult - więc nie wszystkim przypasuje (i nie polecałabym także nastolatkom ze względu na to, że pojawiają się pikantne szczegóły).
Podsumowując:
- must have
- must read
- must love
Jaka klata! Przepraszam, musiałam... Nie dla mnie, ale na pewno znajdzie się wiele chętnych na tę pozycję.
OdpowiedzUsuńOkładka masakra, nie trawię tych gołych klat. Ale historia brzmi interesująco, myślę że warto dać jej szanse. Zapisuję sobie ten tytuł
OdpowiedzUsuńCos dla mnie na poprawę humoru, choć okładka podobna do wielu innych, które ostatnio pojawiają sie na rynku i nie zachwyciła mnie...
OdpowiedzUsuńLubię wątek sportowca oraz szkoły, "Heart starter" wpasuje się w mój gust. Będzie dobra zabawa w trakcie czytania książki Michelle Hercules. Jeszcze nie czytałam żadnej części o 'Buntownikach z Rushmore' ale z chęcią się skuszę.
OdpowiedzUsuńZa dużo klaty.
UsuńBył taki film Ona to on z Amandą Bynes :) Tak mi się skojarzył jak czytałam opis i twojąnrecenzję, nie wiem czemu ale ja wolę takie historie romantyczne w wersji filmowej niż książkowej 😁 Ale fajnie, że Tobie podobała się ta lektura 🙂
OdpowiedzUsuńNie znam serii, ale zapowiada się ciekawie. Lubię odkrywać nowe autorki 😊😊
OdpowiedzUsuń