Patricia Briggs - "Wilczy trop. Alfa i Omega. Tom 1"

Autor: Patricia Briggs

Tytuł: Wilczy trop. Alfa i Omega. Tom 1

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Data wydania: 2022

Ilość stron: ok. 400

Ocena: 9/10!

PATRONAT KSIĄŻKOWIRU 

Opis:

W stadzie wilkołaków Omega jest jak szaman wśród ludzi - ponad podziałami, rozgrywkami i wewnętrznymi walkami. Omega jest silna, niezależna i odważna. Jest siłą i harmonią swojego stada. Chyba, że zostanie przez to stado złamana. Wtedy przyniesie mu zagładę. 

Anna Latham była rozsądną dziewczyną i nie wierzyła w istnienie wilkołaków. Do dnia, kiedy nie została brutalnie zaatakowana i przemieniona. Nowe życie okazało się czymś znacznie gorszym, niż najczarniejsze opowieści grozy. 

Doprowadzona do skraju wytrzymałości dziewczyna robi coś, czego nigdy nie zrobiłby żaden wilkołak - łamie zakaz Alfy swojego stada. To jedno zdarzenie zmieni całe jej życie. 

Wydaje się, że teraz wszystko się ułoży: koszmar stada z Chicago się skończył, u jej boku pojawił się Towarzysz, o jakim marzyłaby każda wilczyca a ośnieżone góry Montany zapraszają do radosnej gonitwy za zwierzyną. Niestety, istnieją na świecie rzeczy straszniejsze od wilkołaka.

Recenzja:

Znałam już twórczość Patricii Briggs - z serii o Mercedes, ale ustalmy: seria o Mercedes jest dobra, ale ta pozycja o Annie jest dużo, dużo lepsza! Na tyle cudowna, że koniecznie musiałam mieć tę powieść pod swoim patronatem medialnym - i nie mogłam sobie tego odpuścić, bo takie perełki trzeba doceniać i rozpowiadać o nich wszędzie, gdzie się tylko da!

Anna zostaje przemieniona w wilkołaka - chociaż wcale tego nie chce. Ktoś tę decyzję podejmuje za nią - jednocześnie spychając ją na sam dół hierarchii, tylko po to, by podle ją traktować, maltretować i gwałcić. Anna nie wie, że jest Omegą - osobą bardzo rzadko spotykaną w stadzie wilkołaków: i że to właśnie dlatego wszelkimi siłowymi metodami próbowano nauczyć ją tego, by była posłuszna. 

W stadzie Anny nie dzieje się dobrze. Już od dawna nie jest dobrze - dziewczyna nawet nie pamięta, żeby kiedykolwiek jej stado podchodziło pod jakieś standardy normy - ale w pewnym momencie przelewa się czara goryczy. Bohaterka jest świadkiem tego, że zamordowany chłopak, o którym piszą w gazetach, był przetrzymywany przez jej Alfę. Anna zgłasza się do Marroka - Alfy Alf, który rządzi wszystkimi wilkołakami, a ten wysyła do niej swojego syna - swojego egzekutora. 

Pozwólcie, ze w tym momencie urwę - i dam Wam szansę na to, żebyście sami dowiedzieli się kolejnych niuansów, ale naprawdę: ta pozycja jest po prostu doskonała pod kątem pomysłowości, a także jest tu spora dawka emocji, nie tylko tych pozytywnych, a także magii i szeroko pojętej fantastyki. 

Przy serii o Mercy bardzo ciekawiła mnie postać Marroka i jego bliskich - a tutaj mamy okazję przyjrzeć się im z bliska i poznać nowinki dotyczące ich historii i pochodzenia. To było bardzo fajne - a czasem także nieźle pomyślane. 

Największym plusem tej książki wcale nie jest cudowna bohaterka i wyjątkowy bohater. Największym plusem nie jest oryginalna fabuła i spora ilość plot twistów. Według mnie największym plusem tej powieści jest to, że jest ona pełna uczuć i emocji, które wręcz wylewają się na czytelnika z kart tej pozycji. 

Nie mogę się doczekać kolejnego tomu tej serii - bo jest to dopiero część pierwsza. Jednak zakończenie pokazuje, że teraz może być tylko coraz ciekawiej - i że Anna tylko może stać się jeszcze bardziej wyjątkową postacią. 

Patricia Briggs jest zresztą bardzo uzdolnioną pisarką - której książki bez wątpienia są oryginalne i pełne niespodziewanych plot twistów, o których bym nawet nie pomyślała. "Wilczy trop" to jedna z lepszych książek fantastycznych, w stylu paranormal romansu, które ostatnio czytałam. Dodam, że w sumie tu wcale nie ma aż tak wiele pikantnych scen - jest to bardziej rozgrywka w sferze emocji, mentalności i walki z prawdziwym niebezpieczeństwem... 

Podsumowując: jeśli lubicie wilkołaki i dobrze skonstruowaną fabułę, gdzie nic nie będzie takie oczywiste (bo zakończenie trudno było rozgryźć na początku czytania), to sięgnijcie po najnowszą książkę Patricii Briggs. Polecam!