Katarzyna Garczyk - "Król Śródmieścia"

Autor: Katarzyna Garczyk

Tytuł: Król Śródmieścia

Wydawnictwo: NieZwykłe

Data wydania: 2022

Ilość stron:

Ocena: 7/10

PATRONAT KSIĄŻKOWIRU

Opis:

Napędza go gniew. Nakłania do rzeczy, o których nigdy wcześniej by nie pomyślał.

Dziewiętnastoletnia Melania Skierniawska ma poważny problem. Jej brat po raz kolejny wpadł w tarapaty. Co prawda zdarzało mu się już pożyczać pieniądze od podejrzanych typów, jednak do tej pory nie był dłużnikiem Costury – szefa największego gangu narkotykowego w Śródmieściu.

Dziewczyna nie chce, aby brat skończył w czarnym worku, dlatego postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i wspólnie z Maksem – najlepszym przyjacielem, a zarazem jednym z zaufanych ludzi Costury – udaje się do klubu nocnego. W ten sposób trafia prosto do mrocznego świata Warszawy i staje twarzą w twarz z mężczyzną, o którym mówi się, że ma zasady, ale nie posiada serca.

Costura zgadza się na przedłużenie terminu spłaty, lecz na swoich warunkach. Melania przystaje na jego propozycję, nie mając pojęcia o prawdziwych zamiarach mężczyzny – planie, który zamieni jej życie w piekło. Odtąd każdy krok dziewczyny będzie śledzić gniewne spojrzenie.

Recenzja:

Lubicie takie książki mafijne, jak "Nero" (także z tego wydawnictwa)? Więc tym bardziej odnajdziecie się w "Królu Śródmieścia" - gdzie główną bohaterką jest dziewiętnastoletnia Melania, taka jeszcze trochę naiwna dziewczyna, która najchętniej chciałaby uratować cały świat - ale nie jest w stanie. 

Z góry dodam, że to dopiero pierwszy tom serii - a to, co podziało się na końcu, sprawiło, że bardzo wyczekuję na kolejną część: bo chociaż domyśliłam się tego plot twistu, to jednak mimo wszystko wykonanie było bardzo dobre - i dobrze mi się to czytało. 

Na początku tej historii Melania chce uratować przede wszystkim brata - chociaż nie ma najlepszych relacji ze swoją rodziną, ale cóż: w końcu czego się nie robi dla rodzeństwa? Takim cudem trafia ona do paszczy lwa - Costury - który jest Królem Śródmieścia - i którego pseudonim sprawia, że niejedna osoba zaczyna czuć paniczny lęk i strach. 

I chociaż Costura od razu zauważył, że Melania jest jeszcze swego rodzaju gówniarą, która niewiele o życiu wie - i która kieruje się głównie emocjami i impulsami, do czego mężczyzna nie był przyzwyczajony - bo mówiono, że Costura w ogóle nie ma serca - no w każdym razie, przechodząc do konkretów: Costura postanowił, że to od dziś ona będzie spłacała dług swojego brata... 

I to jak na razie brzmi jak dosyć typowa historia miłosna, prawda? Otóż nie! Uwierzcie mi, to, z kim w tym tomie będzie zadawała się Melania, to zaskoczyło nawet mnie - bo spodziewałam się, że Melania i Costura zaraz zaczną ze sobą sypiać i w ogóle. A tu proszę: miłe zaskoczenie!

Do tego wszystkiego widać w Melanii pewną naturalność - co prawda momentami bywała irytująca, ale przynajmniej czuć z tego wszystkiego było to, że ona dosłownie walczyła o przetrwanie: co całkiem nieźle jej się udawało - przynajmniej do pewnego czasu. 

Nie do końca rozumiem kilka wydarzeń, które zostały opisane chyba trochę jako zapychacze stron - na przykład fragmenty o motelu. Nie rozumiem też niektórych zachowań dziewczyny, która czasem jest matematycznym geniuszem: a czasem zachowuje się tak, jakby ktoś jej ukradł całą inteligencję.

Mimo wszystko uważam, że jest to książka warta przeczytania i spędzonego z nią czasu. Bez wątpienia można się przy niej dobrze bawić i odprężyć - a z całej masy romansów mafijnych... to tu jest bez wątpienia wersja light pod kątem romansu (dlatego wydaje mi się, że takie starsze nastolatki także mogłyby już po to sięgnąć - bo sceny erotyczne są raczej tylko napomknięte, bez żadnych wielkich opisów). 

Jak już wspomniałam, kilku rzeczy w tej powieści się nie spodziewałam: i głównie dlatego sądzę, że ta pozycja utkwi w mojej głowie na dłuższy czas. I dlatego też tę pozycję objęłam patronatem medialnym.

Mówiąc w skrócie: jeśli tylko macie ochotę, sięgnijcie po "Króla Śródmieścia"!