Alicja Sinicka - "Uśpiona"

 

Autor: Alicja Sinicka

Tytuł: Uśpiona

Wydawnictwo: W.A.B.

Data premiery: 15 czerwca 2022

Liczba stron: 352

Ocena: 9/10

Opis:

Weronika Krzycka cierpi na narkolepsję. Każdego dnia musi zrobić sobie dwie godzinne drzemki, żeby normalnie funkcjonować. Nie zdaje sobie sprawy, że kiedy zasypia, ktoś wchodzi do jej domu. Ktoś, kto ma na jej punkcie niebezpieczną obsesję.

Krzycką zaczyna prześladować nieuzasadniony lęk. Pewnego dnia, tuż po przebudzeniu, widzi coś, co wywraca jej życie do góry nogami. Na podłodze w salonie leży martwy człowiek.

Rozpoczyna się drobiazgowe policyjne śledztwo. Weronika stara się pozbierać, ale sprawa zagadkowej śmierci nie daje jej spokoju. Nie wie, że to dopiero początek koszmaru.

Recenzja:

Alicja Sinicka już na dobre zadomowiła się na mojej półce, jako że kupuję każdą jej nową powieść. Z "Uśpioną" nie było inaczej, świetny koncept! Byłam pewna, że Sinicka dobrze wykorzysta potencjał tego genialnego pomysłu i nie pomyliłam się. 

Główną bohaterką "Uśpionej" jest Weronika, która cierpi na raczej rzadko spotykaną przypadłość: narkolepsję. W związku z tym jej życie toczy się gdzieś między snem a jawą. Kobieta stara się walczyć z chorobą poprzez ustalanie sztywnego planu dnia, dzięki czemu nie będzie aż tak odczuwała senności w godzinach przeplatanych drzemkami. Niestety taki rygor ma też swoje wady, a mianowicie nieproszonemu gościowi, który ma obsesję na punkcie Weroniki, bardzo łatwo zakradać się do jej sypialni i patrzeć, jak śpi. I tutaj zaczyna się prawdziwy thriller.

Pewnego dnia intruz zostaje nakryty przez jedną z uczennic Weroniki, która mimo odwołanej lekcji angielskiego przychodzi do jej domu i zastaje kogoś obcego. Incydent kończy się tragicznie, Weronika po obudzeniu widzi martwą kobietę, która spadła z antresoli. Przynajmniej tak sądzi, ponieważ nie ma pojęcia o jej regularnym gościu. Ale powoli, z dnia na dzień, zaczyna zauważać dziwne rzeczy, na przykład otwarte drzwi, które na pewno zamykała. Krzycka toczy nierówną walkę z nękającymi ją koszmarami i stalkerem. 

Jak to się skończy?

"Uśpiona" to niesamowita historia. Oniryczny klimat, narastające napięcie, zagadka, którą czytelnik odkrywa powoli. Wszystko złożyło się na najlepszą powieść Sinickiej, jaką do tej pory czytałam. Książka wciągnęła mnie bez reszty.

Poczynając od świetnej kreacji postaci, po zaskakujące zakończenie, nie ma się do czego przyczepić. Mamy tutaj parę ciekawych zwrotów akcji, które utrudniają identyfikację intruza. Przyznam, że nie udało mi się zgadnąć. Zakończenie wciska w fotel. Takiego obrotu spraw nikt by się nie spodziewał.

"Uśpiona" to thriller idealny. Obecnie mamy przesyt tego typu powieści na rynku i w zasadzie nie wiadomo, po co sięgnąć, żeby wybrać perełkę. Podpowiadam: wybierzcie "Uśpioną". 

Dla wielbicieli domestic noir, gęstej atmosfery, odrobiny romansu i dużej ilości napięcia sprawdzi się znakomicie. Czekam na kolejne książki autorki!