Autor: Anna Langner
Tytuł: Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Data wydania: 2022
Ilość stron: 344
Ocena: 7/10
Opis:
Podobno nic nie może się równać z wściekłością zdradzonej kobiety. A co, jeśli kilka takich kobiet stanie ramię w ramię do walki z niewiernymi mężczyznami?
Po odkryciu romansu swojego chłopaka Sara pilnie potrzebuje wsparcia. A kto pocieszy skuteczniej niż inne kobiety, które doświadczyły podobnej sytuacji? Sara poznaje nowe przyjaciółki na z pozoru niewinnym forum internetowym o modzie i kosmetykach. Szybko okazuje się jednak, że to tylko przykrywka dla tajemniczego stowarzyszenia zrzeszającego kobiety skrzywdzone przez facetów. W gronie wspólniczek szybciej opracowuje się plany zemsty, a wprowadzenie ich w życie jest tak kusząco łatwe…
Kobieca solidarność ma jednak swoją cenę, a jest nią poświęcenie. W zamian za pomoc w odegraniu się na byłym chłopaku Sara zgadza się uwieść i rzucić niewiernego partnera przyjaciółki. Tylko co zrobić, kiedy okaże się, że ów podły typ to tak naprawdę zabawny, czuły i kochający książki przystojniak? A może tylko takiego udaje? Sara nie może zapomnieć, że najważniejsze przykazanie Stowarzyszenia Słodkiej Zemsty brzmi: Nigdy nie brataj się z wrogiem.
Recenzja:
Z książkami Anny Langner jest u mnie różnie - to znaczy czytałam je właściwie wszystkie, ale zwykle uważałam je za dosyć przeciętne: bo pomimo fajnych pomysłów, zwykle przeszkadzało mi coś w kwestii kreacji bohaterów lub w kwestii opisu zachowań. Tym razem jednak, w "Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty" - uległam miłemu, pozytywnemu zaskoczeniu: bo według mnie to najlepsza powieść tej autorki!
Sara ufa swojemu chłopakowi - szczególnie, gdy ten spędza głównie czas ze swoim przyjacielem, a nie z jakimiś obcymi laskami. Tyle, że przypadkowy traf - akurat w walentynki - sprawia, że Sara poznaje brudny sekret swojego chłopaka: to, że wydawało jej się, że jej nie zdradza, okazuje się tylko mrzonką: a prawda okazuje się brutalna i okrutna.
Dziewczyna ma złamane serce: i nie wie,, jak sobie z tym poradzić. Postanawia poszukać porad w internecie - i przypadkowo trafia na forum, które jest pełne wyznań kobiet, które doświadczyły zdrady - i które wymieniają się swoimi spostrzeżeniami. Okazuje się, że Aneta - administratorka forum - pochodzi z Poznania, tak samo, jak Sara: i dziewczyny postanawiają się spotkać na kawę (nawet w ciut większym gronie zdradzonych kobiet).
Sara szybko odkrywa, że forum działa bardziej jako tajne Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty - a chociaż dziewczyna nie odnajduje się w tym wszystkim tak dobrze, jak większość zdradzonych kobiet... Cóż, i tak zostaje wysłana na misję: tym razem to ona ma w sobie kogoś rozkochać i złamać mu serce.
"Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty" jest pozycją pełną humoru, sarkazmu, ale także w ogóle jest tu po prostu mnóstwo uczuć i emocji: bardzo łatwo się w tę historię zatopić i wciągnąć, tak samo, jak całkiem łatwo zrozumieć sytuacje zranionych i zdradzonych kobiet - bo chociaż ja czegoś takiego nie przeżyłam, to jednak opisane jest to bardzo obrazowo.
Do tego wszystkiego ta bajeczna, graficzna okładka! Pod kątem technicznym wydawnictwo zapewniło tu nie tylko doskonałą redakcję (bo literówek też nie znalazłam), ale także wspaniałą oprawę graficzną: i to nie tylko w kwestii okładki, ale także wyglądu wewnętrznego książki.
Wydaje mi się też, że jest to jedna z najbardziej oryginalnych powieści, jakie wyszły spod ręki Anny Langner - szczególnie, że od dawna nie spotkałam się w książkach z podobną fabułą: a motyw zdrady jest rzadko wykorzystywany - szczególnie w tak ciekawy sposób.
Bez wątpienia ta pozycja sprawia, że do przyszłych książek tej pisarki będę podchodziła z mniejszą rezerwą - i większą ciekawością. "Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty" jest według mnie godne polecenia - toteż tę powieść Wam polecam!
Jeśli macie ochotę na coś nietuzinkowego, a jednocześnie dosyć realistycznego - "Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty" jest dla Was strzałem w dziesiątkę!
Chętnie przeczytam 😁😁😁
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetna lektura. Czytałam dwie książki pisarki spodobały mi się, "Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty" też z chęcią przeczytałabym. Okładka przyciąga oko, fabuła intryguje, jestem ciekawa tych planów zemsty na niewiernych partnerów. Trafia na listę.
OdpowiedzUsuńMłodzieżówka... choć dość smutna. Nie wiem, czy zemsta to dobry temat.
OdpowiedzUsuńTa książka bardzo mnie ciekawi 😊
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam
OdpowiedzUsuńAkurat chwalenie zemsty w książkach jest szkodliwe, zemsta rani nas bardziej niż tych których miała dotknąć. A taki motyw był w filmie Porady na zdrady, czy więc on taki oryginalny?
OdpowiedzUsuńTo chyba książka nie dla mnie. Nie do końca do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńTa książka,to strzał w dziesiątkę dla mnie🥰Lubię zaczytywać się w tego typu książkach 😍Z każdą zemstą bardzo trzeba uważać,bo zemstą ma cienką linię,którą można przekroczyć w bardzo złym kierunku . Bardzo dziękujemy za świetną recenzję i książkową propozycję 😘B.B
OdpowiedzUsuń