Autor: Steven Rowley
Tłumaczenie: Magdalena Rychlik
Tytuł: Gujcio
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 11 stycznia 2022
Liczba stron: 416
Ocena: 9/10
Opis:
Rozpalająca serce opowieść o trudnych chwilach, w których rodzina okazuje się lekiem na największe smutki.
Patrick, dawna gwiazda telenoweli i wyoutowany gej, żyje spokojnym życiem samotnika. Gdy jego brat, po śmierci żony, w desperacji powierza mu swoje dzieci, cały świat staje do góry nogami. Chociaż Patrick zgadza się przyjąć bratanków pod swój dach, to najchętniej widziałby ich u siebie tylko w święta i weekendy.
Opieka nad dziećmi to zawsze wyzwanie dla kogoś, kto idei posiadania potomstwa nie chciał nigdy nawet dotknąć kijem. Rodzeństwo szybko rozprawia się z wygodnym życiem Patricka. Z czasem jednak podopieczni stają się dla mężczyzny jasnym punktem, który pozwala mu zmienić dotychczasowe wyobrażenie o świecie i o samym sobie. Czy mimo wielu przeszkód uda im się zbudować więź w trudnym dla nich wszystkich czasie?
Recenzja:
Dobrze jest rozpocząć rok od ciepłej i poruszającej książki, która pozytywnie zaskakuje i szturmem wdziera się do serca. Taką powieścią z całą pewnością jest Gujcio, który zapowiadał się niepozornie, a okazał się przecudowną i otulającą historią, która zarazem mnie rozbawiła, jak i nie raz doprowadziła do łez (także ze śmiechu). Tym razem reklama nie kłamie – to faktycznie może być najcieplejsza książka 2022 roku!
Steven Rowley tworzy opowieść pełną detali, dzięki czemu doskonale możemy zrozumieć zachowanie Patricka, a nawet pozostałych postaci (choć nie zawsze ich działania pochwalamy). Choć jestem absolutnie inną osobą niż główny bohater, bez trudu się z nim zżyłam (szczególnie na dalszych etapach powieści) i mimo tego, że bywa prawdziwym cudakiem, ogromnie polubiłam. Ma smykałkę do nawiązywania do seriali, filmów oraz aktorów, a i wplata w powieść wiele humorystycznych gagów. Zresztą, nie ma się co temu dziwić – wszak był gwiazdą telenoweli. Zarówno on, jak i dzieci brata, które trafiają pod jego opiekę – rezolutna Maisie i mały Grant (kocham tego łobuza) – wykreowani się prześwietnie i wyraźnie widać niesamowitą więź, która pomiędzy nimi stopniowo się wytwarza. I ich relacja to zdecydowanie najlepsza część Gujcia - budowa zaufania, wspólne spędzanie czasu, nieszablonowe sposoby wychowania oraz… wzajemne ratowanie siebie – często nieoczywiste. Piękno krwi tu w szczegółach.
- Nie rozumiem, dlaczego ludzie muszą umierać. (…)
- To akurat dość proste – odparł, zwracając się również do Granta. - Niektórzy żyją długo, inni krótko. Tego nigdy się nie wie. Na tym polega całe piękno tego wszystkiego. Nie mamy pojęcia, ile czasu dostaniemy. (…) Ósme Przykazanie Wujcia. Korzystaj z każdego dnia, bo każdy jest darem. Dlatego ludzie umierają. Żeby nam pokazać, jak ważne jest życie. - Patrick skrzywił się jak do płaczu. Tym razem nie z powodu Sary, ale z żalu nad sobą. Notorycznie łamał swoje własne przykazanie.
Powieść Rowleya kryje w sobie także wiele innych atrakcyjnych elementów. Choć książka kryje w sobie wiele zalążków komediowych, tak porusza także wiele ważnych kwestii – wychodzenie z szafy, brak akceptacji, zagubienie, samotność, odrzucenie - a najmocniej tu wybrzmiewa śmierć, a może raczej różne sposoby na radzenie sobie z nią, pogodzenia się. Wbrew pozorom, ciężko nazwać jednak ten tytuł smutnym, bo choć rzeczywiście można uronić tu niejedną łzę, tak Gujcio podnosi na duchu, budzi mnóstwo ciepła w człowieka i… jest książką bardzo rodzinną. I – co również warto zaznaczyć – absolutnie nie można się przy tej książce nudzić, bo Patrick jest – najprościej ujmując – osobą bardzooo kreatywną.
Gujcio to niezaprzeczalnie oryginalna i pocieszna książka o tematach ważnych oraz o tym, jak wiele możemy nauczyć się od siebie wzajemnie. Patrick, Maisie i Grant rozwiewają wszelkie smutki i niepostrzeżenie wkradają się do serca czytelnika (szczególnie Grant – czy wspominałam, że kocham tego malca?). Jeśli szukacie pozytywnej lektury, niesamowicie ciepłej obyczajówki, nieszablonowej i pięknej – koniecznie sięgnijcie po ten tytuł! Polecam z całego serca! 💓
Nie znam, nie miałam w planie, a Teraz chetnie to poznam.
OdpowiedzUsuńOkładka przyciąga wzrok a recenzja tylko uzmysławia że to lektura dla mnie. "Gujcio" ciepła, optymistyczna książka idealna na ten czas na szarą, burą rzeczywistość. U mnie trafia na listę 'must have'.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie słyszałam o niej. Ale recenzja mnie zaciekawiła więc wpisuje na listę do przeczytania.
OdpowiedzUsuńNiby lekka lektura, a jednak nie tak do końca. Wydaje się ciekawa i potrzebna, szczególnie po przygodzie z Kurtem Vonnegutem, aby wrócić do czytelniczego pionu. Przyda się trochę pozytywu w tych trudnych czasach. A nieszablonowe i piękne lektury wprost kocham!
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam tytuł i okładkę, to pomyślałam, że ominę tę książkę szerokim łukiem. Teraz wiem, że chętnie ją przeczytam
OdpowiedzUsuńKupiłaś mnie ta recenzją. Od razu mam ochotę po nią sięgnąć i już ląduje u mnie na liście ❤️❤️❤️Mam chęć właśnie na taką ciepłą opowieść
OdpowiedzUsuńW sumie taka lekka, przyjemna książka. Naprawdę rozbawił mnie sam opis, jak i recenzja. Jak dla mnie idealna książka na poprawę humoru.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ciepłą lekturę, która wywołuje emocje i na długo zapada w pamięć.Lubię,gdy wszyscy bohaterowie powieści, nawet ci drugoplanowi są idealnie wykreowani, a książka mimo trudnych tematów napisana jest z dużą dawką humoru i pozytywnych emocji. Jestem bardzo zaciekawiona i z pewnością po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńTa poprawność polityczna zaczyna mnie trochę drażnić, teraz już w każdej książce musi być jakiś gej... Zaczęło się od filmów i seriali, a teraz ten temat przewija się non stop w literaturze. Może i pełna ciepła ta książka, ale mnie ta tematyka drażni i nie sięgnę po ten tytuł. 😬
OdpowiedzUsuńPo pierwszym zobaczeniu okładki,spodziewałam się,książki z całkiem innego gatunku,okładki lubią mieszać,trzeba na nie uważać😉"Jeśli szukacie pozytywnej lektury, niesamowicie ciepłej obyczajówki, nieszablonowej i pięknej – koniecznie sięgnijcie po ten tytuł! Polecam z całego serca! 💓" Bardzo tego szukam w powieściach😍Takie polecenia,to ja bardzo lubię i sobie cenię,więc je przyjmuję,zapisuje w planach do realizacji za jakiś czas 😍 Chętnie poznam całą świetną trójkę muszkieterów z tej powieści☺Bardzo dziękujemy za wspaniałą recenzję😘B.B
OdpowiedzUsuń