piątek, 18 grudnia 2020

Rick Riordan - "Wieża Nerona"

Autor: Rick Riordan
Tytuł: Wieża Nerona
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 14 października
Liczba stron: 400
Ocena: 9/10

Opis:

Nareszcie zapierający dech w piersiach, wypełniony akcją finał bestsellerowej książki Apollo! Czy grecki bóg Apollo, zrzucony na ziemię w żałosnej formie nastolatka o imieniu Lester Papadopoulos, w końcu odzyska swoje miejsce na górze Olimp? Przyjaciele Lestera z Obozu Jupiter pomogli mu przetrwać ataki krwiożerczych upiorów, złego rzymskiego króla i jego armii nieumarłych oraz cesarzy Kaliguli i Kommodusa. Teraz były bóg i jego przyjaciółka, Meg, muszą przestrzegać proroctwa odkrytego przez harpie Elli. Ostatnim wyzwaniem Lestera będzie Wierza Nerona w Nowym Jorku. Czy Meg przetrwa ostatnie starcie ze swoim ojczymem? Czy ta bezradna postać Apolla będzie musiała stawić czoła swemu arcy-wrogowi, Pytona? Kto będzie pod ręką w Obozie Herosów, aby pomóc? Na te i wiele innych pytań dowiecie się w tej książce, na którą wszyscy z czekają.


Recenzja:

   No i mamy to, proszę Państwa, dotarliśmy do końca naszej przygody z Apollem, a raczej z Lesterem. Najpierw długo czekałam na tę książkę, a kiedy już do mnie przyszła, trochę obijałam się z czytaniem, bo nie bardzo chciałam już kończyć tę przygodę. Ale już jestem i chętnie opowiem Wam trochę o tym, czy mi się podobało.

Może zacznijmy od tego, że jestem szaloną fanką Ricka Riordana i chyba przeczytałam większość jego książek, które pojawiły się na naszym rynku. Oprócz tego uwielbiam wszelakie mitologie, więc czego chcieć więcej? Ja wiem, że mogłoby się wydawać, że już za bardzo nie ten wiek na tego typu "nastolatkowe" historie, ale to nie ma znaczenia!

Czy mogę stwierdzić który tom podobał mi się najbardziej? Myślę, że wszystkie tomy trzymały równy, wysoki poziom. Jasne można zauważyć, że Riordan w swoich książkach stosuje bardzo podobny schemat, gdzie bohaterowie wykonują różne zadania, aby na końcu książki zmierzyć się z "bosem", a na koniec serii z tym najbardziej potężnym, ale ja to uwielbiam, zwłaszcza w wykonaniu tego autora.

Apollo to chyba jedna. z najlepszych postaci wykreowanych przez Ricka Rordana w jego twórczości. Zakochałam się w tej kreacji już od pierwszego tomu, gdzie został za karę przemieniony w nastolatka o imieniu Lester. Autor na ogół tworzy bardzo dobrych bohaterów, ale ten wyszedł mu wybitnie, a co najlepsze, od pierwszego do piątego tomu poziom w ogóle nie spada nawet na moment! Taka długa droga oczywiście musiała doprowadzić do jakiejś tam przemiany i bałam się, że Apollo może stracić trochę swojego charakteru, ale ani trochę nie zmieniłam zdania na jego temat.

Teraz wypadałoby napisać coś o innych kreacjach, ale czy wypada w blasku olśniewającego Apollo? No dobra, tylko troszkę. Pozostali bohaterowie, którzy pojawiają się na przestrzeni wszystkich tomów są zróżnicowani i każdy z nich jest ciekawą postacią niezależnie od tego, czy jest dobry, czy zły. 

Jak zawsze klimat i historia wciągnęły mnie od pierwszej strony. Bardzo lubię styl pisania Riordana i zawsze sprawia mi wiele radości czytanie jego książek - no i oczywiście tym razem nie mogło być inaczej. Jak już wspominałam mamy tutaj pewien schemat, który zawsze towarzyszy autorowi w jego książkach, ale mnie to ani trochę nie przeszkadza, a zawsze bawię się równie dobrze. 

Wieża Nerona, to bardzo dobre zwieńczenie tej serii. Nie zawiodłam się ani trochę i choć domyślałam się, jak mogą się potoczyć losy bohaterów, to nie odebrało mi to przyjemności z lektury i do samego końca nie mogłam się oderwać od książki. 

Tak jak już wspominałam wyżej i wielokrotnie wcześniej, nie zrażajcie się tym, że książki skierowane są do trochę młodszego czytelnika. Ja uważam, że nie zależnie od wieku, każdy znajdzie coś w tych historiach coś dla siebie.

Co teraz? Nie wiem, w sumie jakie Riordan ma książkowe plany, ale na pewno czekam na dwie produkcje serialowe na podstawie dwóch fantastycznych serii - Prercy Jackson oraz Rodzeństwo Kane. No i oczywiście nie mogę się doczekać kolejnych książek z serii Rick Riordan Przedstawia. Mam nadzieję, że już niedługo Wujek Rick zaskoczy nas jakąś nowością. A tymczasem koniecznie sięgnijcie po serię o boskim Apollo. Nie pożałujecie. 

Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia

9 komentarzy:

  1. Nie znam serii. Może, gdybym zajrzała do pierwszego tomu i zaczęła czytać, też byłabym zauroczona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo barwna książka, sporo kreacji i dużo kontrastu. Rewelacyjne zwieńczenie serii. Zdecydowanie polecam każdemu kto jest fanem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam książek Ricka Riordana, świat bogów, półbogów oraz mitologii jest jeszcze przed de mną. Udane zakończenie serii o Apollo czytelnicy mogli poznać dobrze wykreowanych bohaterów oraz zobaczyć wewnętrzną przemianę głównego bohatera a także pisarz zaserwował nam akcje od której nie można się oderwać. Muszę przekonać co w sobie maja dzieła autora, że są tak rozchwytywane.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię mitologię, herosi, półbogowie, szalone przygody. Nie przeszkadza mi absolutnie, że książka jest skierowana do młodszego czytelnika. Doskonale bawiłam się przy Enoli Holmes, czy kryminałach Bradleya z Flawią de Luce. Czekałam na zakończenie serii i teraz mogę spokojnie dopisać do listy i przeczytać całość.

    OdpowiedzUsuń
  5. Swego czasu uwielbiałam mitologię grecką, nieco mniej rzymską. Dalej mam do niej pewien sentymen, jeśli mam być szczera, dlatego po podobne lektury bym chętnie sięgnęła. Niestety, seria Ricka Riordana jednak nazbyt mi się kojarzy z Percym Jacksonem - to już było, ten pomysł się przejadł, przynajmniej mi. I ten cięgle powtarzany schemat to też mi przeszkadza. Może to tylko moje obawy, ale nie wydaje mi się, żebym w tej serii znalazła coś dla siebie, za to młodzież, wciąż jeszcze kochająca wszystko, co podobne do Potterowskiej przygody (w sensie dzieci ratujące świat i magia) powinna się w tym odnaleźć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ricka Riordana znam tylko z serii o Percym Jacksonie 😁 ale podobały mi się te historie, więc bardzo chętnie sięgnę po inne powieści i pozostałe cykle tego autora ! ❤

    OdpowiedzUsuń
  7. No cóż, seria książek, która dotyczy w szerokim pojęciu bohaterów i miejsc związanych z Obozem Jupitera (oraz jego odpowiednikiem Obozem Herosów), jest mi doskonale znana. I przyznam, że nawet bardzo lubiana, chociaż w tym przypadku okładka, jaką zobaczyłam w „Wieży Nerona” od Ricka Riordana, zdecydowanie do mnie nie przemawia. I jednak wolę filmowe odpowiedniki okładek. Kto wie, może kiedyś również ta książka doczeka się ekranizacji? Co się zaś tyczy samej fabuły. Jako olbrzymia fanka mitologi greckiej oraz rzymskiej, nie mogę sobie odpuścić lektury tej książki, gdzie dowiemy się jaki finał czeka Apolla, który znajduje się na ziemi pod postacią zupełnie zwykłego (ale czy na pewno?) chłopaka Lestera Papadopoulosa. Jako że nad dobrą lekturą nie warto się rozwlekać w jej ocenianiu tylko, jak najszybciej przejść do lektury to też uczynię i powiem, że ląduje to na mej liście obowiązkowych pozycji do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnie części sag mają w sobie coś ekscytującego. Domykają drzwi, które, w pierwszej części szeroko otwarte, stopniowo zamykały się. Biorąc w rękę finałowy odcinek, znamy już bohaterów jak własną kieszeń, potrafimy przewidywać ich ruchy, podejmowane decyzje, umiemy zrozumieć, co nimi kieruje, gdy robią to, co robią. A jednak brakuje wisienki na torciku. I trzeba tę wisienkę odszukać w fabule ostatniego tomu.
    Nie znam tej sagi, ale Ricka Riordana nikomu chyba nie trzeba przedstawiać. Percy Jackson wiecznie żywy. Jeśli historia Apolla chociażby po części dorównuje mu kunsztowi, nie dziwię się ekscytacji po zakończonej lekturze.
    Aleksandra Miczek

    OdpowiedzUsuń
  9. Dosyć długa książka jak na moje możliwości, ale zdecydowanie warta przeczytania i bogata w super opisy, polecam ją jak najbardziej!

    OdpowiedzUsuń