Autor: R.J. Palacio
Tytuł: Biały ptak
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 16 września 2020
Liczba stron: 224
Ocena: 10/10
Opis:
Niezapomniana opowieść o harcie ducha, odwadze i sile dobroci, które odmieniają serca, budują mosty, a nawet ratują życie.
Fanom Cudownego chłopaka Julian znany jest głównie jako szkolny prześladowca Augusta. Biały ptak ukazuje historię Juliana z innej strony – chłopiec odkrywa poruszającą historię swojej babci, która podczas II wojny światowej ukrywała się w okupowanej przez nazistów Francji i została ocalona przez pewnego chłopca.
R.J. Palacio przez lata pracowała jako ilustratorka i projektantka okładek, nadawała blasku historiom innych – nie swoim. Teraz zdecydowała się połączyć dwie pasje – obraz i słowo – i opowiedzieć o dobru, które warto krzewić zawsze – bez względu na okoliczności.
Recenzja:
Cudowny chłopak to książka, o której z całą pewnością słyszało wielu z Was. Przyznam Wam szczerze, że dotychczas nie miałam przyjemności z tą powieścią, widziałam jedynie film, jednak nie potrafiłam sobie odmówić lektury Białego ptaka. Bardzo cenię tytuły, które w nieoczywisty sposób nawiązuje do wydarzeń historycznych, a taka z całą pewnością jest właśnie ta historia.
Gdy otrzymałam tę pozycję do ręki, ogromnie się zaskoczyłam, ponieważ byłam przekonana, że jest to powieść – nie komiks. Nic w opisie nie zapowiadało graficznej formy, niemniej nie uznaję tego za jakąś wadę, ponieważ istotna była dla mnie zaprezentowana historia, nie jej nietypowa konstrukcja. I – muszę Wam powiedzieć – że być może takie jej przedstawienie działa nawet na korzyść, bo czytelnik może swobodnie czytać pomiędzy kadrami, dopowiadać sobie co-nieco, widzieć realne emocje na twarzach postaci – takie niedomówienia naprawdę robią klimat, a ilustracje są po prostu… PRZEPIĘKNE!
Historia ukazana w komiksie skupia się nie tyle na łobuzie Julianie, co historii młodości jego babci. Kobieta podczas II wojny światowej przebywa we Francji, gdzie dopiero stopniowo narasta zagrożenie ze strony nazistów – i niestety, narasta szybko, sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna i dramatyczna, przestaje dotyczyć tylko prześladowania Żydów. W tej wstrząsającej historii znajduje się miejsce jednak i na wiele dobra, nieoczekiwanego i pięknego, bo – mimo tragicznej sytuacji – nie każdy człowiek jest sobie wilkiem…
Choć historia babci Juliana jest fikcją, tak istnieje wiele podobnych wspomnień z II wojny światowej. Sama autorka na końcu przedstawia swoje inspiracje w słowniczku (bardzo rozbudowanym, z fotografiami), w którym znajdują się takie pojęcia, tytuły i postaci jak: antysemityzm, Dziennik Anne Frank, Holocaust czy Muriel Rukeyser. Myślę, że ta pozycja to wyśmienity sposób na zapoznanie i młodszego czytelnika z tematem prześladowania Żydów, bowiem Biały ptak jest nie tylko piękną, ale i wartościową lekturą. I co ciekawe – autorka nawiązuje tutaj również co-nieco do bieżącej sytuacji z Donaldem Trumpem, co może nie do końca przypadło mi do gustu, ale jest ciekawym spojrzeniem do współczesności oraz cudownym apelem do stawiania oporu zachowaniom ksenofobicznym oraz wszelkim szkodliwym uprzedzeniom. Bo to, co się się wydarzało, już się nie odstanie, ale przyszłość można zmienić.
Widzisz, Julianie, bycie życzliwym zawsze wymaga odwagi. Ale w czasach, kiedy za życzliwość można ponieść najwyższą cenę – wolności, życia – ta staje się cudem. Światłem w ciemności, o którym mówił papa, istotą naszego człowieczeństwa. Jest nadzieją.
Biały ptak to jedna z najpiękniejszych i najbardziej pouczających historii, jakie znam. Jestem absolutnie zakochana w tym komiksie, który – choć nie posiada skomplikowanej fabuły – przemawia do serca i duszy czytelnika, wzrusza i wstrząsa, a jednocześnie… potrafi wymalować piękny uśmiech na ustach. To lektura, obok nie można przejść obojętnie i nawet jeśli nie znacie Cudownego chłopaka, koniecznie sięgnijcie po ten tytuł! Polecam z całego serducha!
KOMIKS?! O, ja....cie! Przyznaje, że patrząc na okładkę i czytając opis nigdy nie pomyślałam bym o tej formie prowadzenia historii. Ale dlaczego nie? Jak recenzentka zauważą, komiks daje wiele czytelnikowi, jak choćby dostrzeżenie emocji na twarzach bohaterów, jak dopowiedzenie sobie między kadrami, jak budowanie klimatu niedopowiedzeniami. Dla mnie najważniejsze, że ta historia trafia do czytelnika, że "przemawia do serca i duszy czytelnika, wzrusz i wstrząsa, a jednocześnie... potrafi wymalować piękny uśmiech na ustach".
OdpowiedzUsuńTego się nie spodziewałam, że to komiks, widziałam tą książkę ale fakt ten mi umykał że to powieść graficzna. Temat wojny, Holokaustu to temat trudny, niełatwy dla dorosłego a jak przekazać tą wiedzę dzieciom, R.J. Palacio to się udało poprzez bardzo przemyślaną formę przekazu. "Biały ptak" to niespotykana opowieść, cudowna w swojej prostocie, porusza serca, oszałamia umysł a przy tym uczy tolerancji, żeby być dobrym człowiekiem oraz pamiętać do czego zdolny się człowiek. Lektura dla każdego czytelnika niezależnie od wieku.
OdpowiedzUsuńWspaniały sposób na dotarcie do młodego czytelnika z tak trudnym przekazem. Młodzi chętniej sięgną po komiks, niż książkę. Przeczytam i będę polecać każdemu czytelnikowi, niezależnie od wieku.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tą książką, bo okładka ciągle gdzieś wchodziła w moje oczy... Bardzo lubię takie historie, ale że to komiks, nigdy nie przypuszczałam.
OdpowiedzUsuńChodź nie przepadam za tą formą przekazu, to jednak sama historia bardzo mnie ciekawi i chcę ją poznać.
OdpowiedzUsuńZ początku chciałam już na wstępie odrzucić „Białego ptaka” od R. J. Palacio, jednak w tamtej chwili rzuciło mi się zdanie z opisu fabuły, które mówi o historii babci Juliana, chłopaka, który w „Cudownym chłopcu” był prześladowcą Augusta. Odkrywa on historie swej babci, która ukrywała się w czasie II Wojny Światowej we Francji i została uratowana przez pewnego chłopca. Na początku nastawiałam się na powieść, która jak się okazuje, nie jest powieścią, a książka przybiera formę komiksu, który porusza trudną nawet jak na spojrzenie obecnych czasów tematykę. Tematykę tego, jak ludzie walczyli o życie, gdy było ono tak kruche. Ostatnio jednak staram się unikać pozycji poruszających te zagadnienia, co „Biały ptak”, jednakże wpisze książkę na listę, aby przeczytać ją później, gdy będą już gotowa się z nią zmierzyć i gdy będę mogła odkryć siłę ducha walki o przeżycie babci Juliana.
OdpowiedzUsuńNo to mnie zaskoczyłaś! Byłam pewna, że to normalna powieść 😂 a tu niespodzianka ! Cudownego chłopaka znam, czytałam, film widziałam, dlatego chętnie bym poznała kolejną opowieść autorki. Komiksy czytałam za dzieciaka, Asterixy, Kaczory Donaldy, teraz już po nie nie sięgam, ale dla Białego ptaka zrobiłabym wyjątek ❤ Szczególnie teraz ta opowieść jest bardzo ważna, bo niestety ludzie znów stają się dla siebie wilkami i atakują innych, niszczą, wykrzykują hasła o "wojnie", a przecież "wojna" to piekło na ziemi, Polacy powinni wiedzieć to najlepiej i nigdy nie dopuścić do tego by miała ona kiedykolwiek jeszcze miejsce... 💔
OdpowiedzUsuńJest, jesteście kochani! Byłam ciekawa tej książki, szczególnie że nie spodziewałam się niczego dobrego w związku z poprzednią wydaną powieścią tego autora (pomysł z "Cudownym chłopakiem" jakoś mi nie podszedł, choć podobał mi się jego cel, ale nie podobała mi się gra na emocjach). Dużo zrobiła sama reklama, szczególnie utrzymanie okładki w biało-niebieskiej aranżacji plus druty kolczaste. Co tu więcej dodać?
OdpowiedzUsuńI tu pewne zaskoczenie, bo jednak mamy ocenę 10/10. Wiem, że to subiektywne, już o tym mówiliśmy, ale jednak tak wysoka ocena coś znaczy, zwykle coś nieziemsko dobrego. Mnie również zaskoczyło to, że jest to komiks, ponieważ na internecie nie widziałam tej informacji (co wcale nie znaczy, że jej nie było). Komiksów o II wojnie światowej pojawiło się już bardzo dużo, począwszy od słynnego "Mausa" Spielgmana, podejrzewam, że on ten ruch zapoczątkował. Zresztą, wraz z II i dalszym pokoleniem pojawiła się rzesza hybrydycznych form, których dawniej nie łączylibyśmy z tematem II wojny światowej lub generalnie traktowalibyśmy jako nieprzystające. Podziwiam współcześnie szczególnie komiksowe historie o Pileckim i KL Auschwitz, o których mało kto wie, ale bardzo dużo pozycji pojawiło się skierowanych do najmłodszych, przybliżającym im temat obozów czy innych tematów II wojny światowej. Także polskich autorów, także w komiksowej wersji lub pełnej obrazków. Co więc jest tak odmiennego w tej pozycji? Wciąż tego nie widzę.
Tutaj mamy przypadek Francji. Nie do końca uważam, że jest dobrze przedstawiony, przynajmniej w oparciu o współczesne źródła. Transporty żydowskie rzeczywiście były zaskoczeniem, ale francuskich Żydów z obywatelstwem traktowano w zasadzie jako swoich, "pozbywano się" za to cudzoziemców. Nie wiem, jak to dokładnie rozwija się w tej książce ani jakiego okresu konkretnie dotyczy (daty są szczególnie ważne), ale nie bardzo widzę tę książkę, także patrząc po wspomnianych przykładach. Anne Frank pochodziła jednak z Holandii, jak to się ma do porównania z Francją? A Muriel Rukeyser to jednak Amerykanka, która dotyka bardziej feministycznego spojrzenia, a w prezentowanej historii chyba nie tylko babcia ma głos.
Tak więc... no nie wiem. Na pewno sprawdzę ją w najbliższej przyszłości, gdy tylko księgarnie znowu będą normalnie czynne, ale mam negatywne odczucia w tej chwili. Podejrzewam, że to ponowna gra na emocjach, by czytelnicy pożarli kolejną jego książkę. Co nie znaczy, że to prawda.
Autorka ewidentnie chciała stworzyć coś innego niż zwykła powieść, stad mamy ten komiks. Sama nie wiem czy jest to na plus czy na minus. Komiksów nie czytałam juz od bardzo dawna, nawet nie pamiętam kiedy, ale chyba od czasów jak jeszcze byłam dzieckiem. Z początku byłam na nie, ale wystarczyło, że zobaczyłam zdjęcie z tej książki i juz trochę przełamałam swoje lody. W komiksach jest niewiele zazwyczaj treści (przynajmniej nie tyle co w normalnej powieści), bo musi być też miejsce na obrazki, a stron tez nie mamy tu zbyt wiele wiec tez troszkę jestem ciekawa jak autorka odpowiedziała tą trudną historie zawierając nie wiele opisów. Do tego słowniczek z wyjaśnieniami na końcu.. Pięknie autorka stworzyłą swoją powieść, ale ten komiks to nie tylko obrazki, to jest cos wiecej, jest w nim opowiedziana trudna a zarazem pouczająca historia o przesladowaniu Żydów, z którą warto się zapoznać. R.J Palacio naprawdę postarała się przy tworzeniu tej książki i niezależnie od wieku , każdy może ją przeczytać.
OdpowiedzUsuń