Autor: Ella Frank
Tytuł: Take. Pokusa. Tom 2
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2020
Ilość stron: 392
Ocena: 7/10
Opis:
Logan i Tate są w związku, jednak wolą unikać tego określenia. Życie w lekkim niedopowiedzeniu wydaje się dla nich odpowiednim rozwiązaniem. Kiedy Diana, była Tate’a, wraz z jego siostrą odkrywają ich relację, nadchodzi czas, by zmierzyć się z nieuniknionym.
Rodzina Tate’a nie przyjmuje do wiadomości tego, że jest on w związku z mężczyzną. Zupełnie inaczej reagują bliscy Logana – doceniają to, że wreszcie trafił na osobę, z którą jest szczęśliwy. Nie może jednak czuć się w pełni spełniony, widząc niepewność partnera związaną z brakiem akceptacji.
Jeśli ich relacja ma przetrwać, muszą stanąć twarzą w twarz z przeciwnościami. Tylko czy każdemu z nich zależy na tym tak samo?
Recenzja:
Pierwszy tom był gorący... i w drugim tomie także da się odczuć to, że bohaterowie mają między sobą cudowną chemię. Od razu mówię tym, którzy nie czytali recenzji poprzedniego tomu, że jest to romans między dwoma mężczyznami, czyli tak zwane MM lub MxM. Jeśli nie zapoznaliście się z recenzją poprzedniego tomu, to proszę Was w tym momencie o nadrobienie tego. Natomiast mam też nadzieję, że chociaż część z Was dała szansę pierwszej części... i że teraz wyczekujecie na drugi tom (i na moją opinię!).
Logan i Tate od jakiegoś czasu się umawiają. Niestety w ich związku zaczynają pojawiać się pierwsze problemy. Żona jednego z bohaterów, z którą on właśnie bierze rozwód (i z którą jest od dłuższego czasu w separacji), bezceremonialnie wygadała rodzinie Tate'a o tym, że obecnie spotyka się on z mężczyzną. Co więcej, Diana - owa żona - przedstawiła rodzicom Tate'a to w taki sposób, że ci wręcz nie chcą znać swojego syna... chyba, że porzuci on Logana.
Logan nie daje za wygraną i nie chce tak łatwo pozwolić odejść swojemu... ukochanemu. Mężczyzna czuje bowiem do Tate'a silniejsze uczucie, którego nie czuł już od bardzo dawna. Pomimo strasznej historii, jaką Logan przeżył z Chrisem, teraz chce dać szansę Tate'owi, ponieważ twierdzi, że ten chłopak wart jest nie tylko grzechu, ale także tego, żeby zaryzykować dla niego swoim sercem.
Ogólnie w tej powieści wbrew pozorom nie dzieje się tak dużo, chociaż ma ona blisko czterysta stron. Bardzo dużo jest opisów i dialogów. Seks dosłownie króluje - sceny erotyczne można znaleźć praktycznie co kilka stron - i jest to zarówno plus, jak i minus. Bo niby te sceny są napisane świetnie: o wiele lepiej niż w niejednym erotyku z parą hetero, ale nawet ja - osoba bardzo tolerancyjna - część tych scen praktycznie mijałam wzrokiem, bo mnie po prostu nudziły. W każdym erotyku jest jakaś ilość scen seksu, która jest uznawana za okej, a później, jeśli jest tego masakrycznie dużo, jest to uważane za trochę zbędne.
"Take. Pokusa. Tom 2" jest mimo wszystko napisany całkiem dobrze. Jak już jest jakaś akcja - to przeważnie wywołuje ona jakieś emocja, a przy dialogach często można się pośmiać. Klimat tej powieści jest tak dobry, że da się wręcz poczuć, co ta dwójka głównych bohaterów do siebie czuje. Autorka bardzo sprawnie napisała tę historię i przyznam szczerze, że gdyby tylko tego seksu było ciut mniej, a więcej było innych wydarzeń, to dałabym jeszcze wyższą notę.
Tomów docelowo ma być na pewno ponad pięć. Myślę, że gdyby trochę zmniejszyć ilość scen erotycznych, to autorka zmieściłaby się w trzech, może czterech tomach. Taka prawda. Niemniej jednak nie znam książki, która tak cudownie pokazywałaby homoseksualną relację - a już tym bardziej nie znam powieści, która tak dobrze opisywałaby kontakty seksualne dwójki mężczyzn: czyta się to naprawdę dobrze, chociaż to nie jest sytuacja codzienna, do której jestem przyzwyczajona (zwykle nawet takiej tematyki nie czytam - są to raczej wyjątki).
Podsumowując, drugi tom jest dobry, nawet bardzo. Czekam na kontynuację. Ciekawe, czy trzecia część będzie w tym roku, czy dopiero w kolejnym - ale nie mam informacji na ten temat. Jednak pojawiają się opinie w internecie, które świadczą o tym, że na trzeci tom naprawdę warto poczekać... No więc, czekam!
Tomów docelowo ma być na pewno ponad pięć. Myślę, że gdyby trochę zmniejszyć ilość scen erotycznych, to autorka zmieściłaby się w trzech, może czterech tomach. Taka prawda. Niemniej jednak nie znam książki, która tak cudownie pokazywałaby homoseksualną relację - a już tym bardziej nie znam powieści, która tak dobrze opisywałaby kontakty seksualne dwójki mężczyzn: czyta się to naprawdę dobrze, chociaż to nie jest sytuacja codzienna, do której jestem przyzwyczajona (zwykle nawet takiej tematyki nie czytam - są to raczej wyjątki).
Podsumowując, drugi tom jest dobry, nawet bardzo. Czekam na kontynuację. Ciekawe, czy trzecia część będzie w tym roku, czy dopiero w kolejnym - ale nie mam informacji na ten temat. Jednak pojawiają się opinie w internecie, które świadczą o tym, że na trzeci tom naprawdę warto poczekać... No więc, czekam!
I mam dylemat. Z jednej strony nie przepadam za książkami erotycznymi i nie lubię scen seksu na każdej stronie. Z drugiej dużo emocji i dialogi, przy których można się pośmiać. Jednak sześć tomów, w których dochodzą do tego, że nie mogą bez siebie żyć i seks wyskakujący z każdej strony to chyba trochę za dużo. Poczekam na kolejne recenzje, może okaże się, że nie będzie tak źle i kolejne tomy bardziej skupią się na rosnącym uczuciu i zmianach zachodzących w bohaterach.
OdpowiedzUsuńPo wydarzeniach z końcówki pierwszej części jestem ciekawa dalszych losów Logana i Tate. Lubię tą dwójkę ich relacje, jak się komunikują, to przyciąganie miedzy nimi (nie przeszkadza mi seks między M/M ale jeśli jest tego nadmiar to po pewnym czasie już omijamy te sceny, nudzą mnie). "Pokusa" porusza też ważny element jakim jest akceptacja, kibicuję tym dwóm panom aby im się ułożyło, czy usłyszę z ich strony 'kocham cię'. Ten Chris mnie intryguje może się on pojawi i namiesza między dwójką kochanków.
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam książek tego typu ale ostatnio nie miałam co więc wpadłam na pierwszą część i uwielbiam Logana i Tata no bo jak ich nie kochać? Rzadko kiedy spotykam w książkach taką chemię między bohaterami jak była tutaj :O Aż żal pomyśleć o tym że ich historia dobiegnie końca:*
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po takie erotyki męsko-męskie, choć pierwszy tom był w pewnym sensie odskocznią od innych romansów. Nie byłam zbyt zachwycona nadmiarem tych wszystkich zbliżeń Logana i Tate, a wręcz znużona nadmiarem ich scen miłosnych w łóżku. Przeczytałam pierwszy tom i tylko obserwowałam stopniowe narastanie ich zażyłości /z małej ciekawości/. Tutaj pojawia się recenzja drugiego tomu, która wskazuje na lepszy klimat tej historii. I dialogi do śmiechu... Może faktycznie warto rozejrzeć się za tą drugą częścią. Tylko zastanawiam się, co jeszcze mogą zawierać kolejne tomy, których ma być 5-6 razem. To prawda, śmiało mogłoby być mniej części, gdyby autorka zmniejszyła ilość erotycznych scen. Ciekawe, kiedy zostaną przetłumaczone na język polski.
OdpowiedzUsuńJa mało czytam takich książek, praktycznie wcale. Nie wiem jakoś nie przekonuje mnie ta książka ani seria do siebie. To nie dla mnie 😉
OdpowiedzUsuńZ początku okładka „Take. Pokusa. Tom 2” od Ella Frank przypadła mi do gustu, jednak potem coś mi zaczęło przeszkadzać, efektem czego drugie spojrzenie na okładkę zadecydowało, że jest ona okey, ale nie z tych, które podbijają me serce od pierwszego wejrzenia. Lubię książki od wydawnictwa Kobiecego, a tutaj otrzymujemy historię, gdzie dwoje mężczyzn musi zmierzyć się, z tym że nie wszyscy akceptują ich związek, a oni sami muszą o niego zawalczyć. Stanąć razem naprzeciw innym, naprzeciw przeszkodom. Jednak czy, jak zawarto w opisie — obydwojgu zależy tak samo? Książki z gatunku MM nie są tym, co odrzucam na wstępie, wprost przeciwnie zawsze decyduje tym, czy dana fabuła podoba mi się, czy nie jestem się w stanie do niej przekonać. I tak tutaj historia Tate oraz Logana jest ciekawa, jest warta przeczytania, jednak nie mogę powiedzieć, abym po recenzji jakoś wciągnęła się w chęć przeczytania jej. I niestety z przykrością mówię tutaj nie.
OdpowiedzUsuńMam dziwne wrażenie, że ostatnio zostaliśmy zbombardowani erotykami i romansami mafijnymi. W dodatku pojawia się nowy trend erotyków homo. Cieszy mnie tylko fakt, że te pierwsze zazwyczaj są dobre, co potwierdza recenzja tej książki. Obawiam się tylko, że im głębiej będziemy wchodzić w las tej tematyki, tym będzie gorzej (czyt. im więcej będzie nowych książek w tym temacie na rynku)
OdpowiedzUsuńJednak ostatnio przejadły mi się wszelkie erotyki i romanse mafijne i postanowiłam, że sięgnę tylko po te najlepsze. Co do tej pozycji, to nadmiar scen erotycznych powoduje, że czuję lekki niesmak. Dla mnie najważniejszym akapitem okazała się ten:
"Jak już jest jakaś akcja - to przeważnie wywołuje ona jakieś emocja, a przy dialogach często można się pośmiać. Klimat tej powieści jest tak dobry, że da się wręcz poczuć, co ta dwójka głównych bohaterów do siebie czuje. Autorka bardzo sprawnie napisała tę historię i przyznam szczerze, że gdyby tylko tego seksu było ciut mniej, a więcej było innych wydarzeń, to dałabym jeszcze wyższą notę."
I to on zdecydował, że kiedy nabiorę z powrotem ochoty na erotyki, to po tego sięgnę.
Moim zdaniem jest to i tak wysoka ocena. Pierwsza część wydała mi się ciekawsza mimo, że i tak nie byłam nią jakoś bardzo zachwycona. Tutaj nadmiar scen seksu nie przekonuje mnie zbytnio a nawet w ogóle i nawet nie chodzi tu o to ze jest to seks dwóch mezczyzn, nadal jakoś nie mam ochoty czytać tego gatunku ksiązek. Ale gdy przejdzie mi ta niechęć to chetnie się dowiem jak cudownie autorka opisuje homoseksualną relacje. W tym momencie jednak sobie daruje.
OdpowiedzUsuń