piątek, 19 czerwca 2020

Sarah Bergmark Elfgren - "Norra Latin"

Autor: Sarah Bergmark Elfgren
Tytuł: Norra Latin
Wydawnictwo: Młody Book
Data wydania: 20 listopada 2019
Liczba stron: 624
Ocena: 9/10

Opis:

Szkoła Norra Latin skrywa straszliwą tajemnicę – wiele lat temu, podczas spektaklu Snu Nocy Letniej Shakespeare’a jeden z nauczycieli zmarł na deskach sceny teatralnej. Choć prasa i grono pedagogiczne twierdzi, że był to jedynie nieszczęśliwy wypadek, wokół tego tragicznego wydarzenia narosło wiele legend... Wszystko to brzmi jak typowa bajka dla nowych uczniów, których starsi koledzy chcą przestraszyć pierwszego dnia szkoły. Ale czy na pewno?
W momencie, gdy do szkoły, do klasy o profilu teatralnym, trafiają Clea i Tamar, zaczynają się dziać wokół nich dziwne rzeczy...
Losy nastolatek, choć skrajnie się od siebie różnią, zostają wplecione w jedną, tajemniczą historię.


Recenzja:

Powieści z nutką grozy, które nawiązują do sztuk teatralnych, są dla mnie szczególnie interesujące. Właśnie ten motyw przekonał mnie do tego, aby sięgnąć po Norra Latin i poznać tajemnicę tytułowego miejsca. Co ciekawe, w Sztokholmie istnieje ono naprawdę – pełni jednak funkcję nie szkoły, a centrum konferencyjnego. Taki bardzo rzeczywisty element bardzo dobrze robi całości… 

Historia zaczyna się bardzo niepokojąco i – co ciekawe – odrobinę zdradza zakończenie całości, jednocześnie nic nie zdradzając. Wiem, brzmi to dość zabawnie, ale naprawdę nie można za wiele z tego fragmentu wywnioskować, a jedynie nabrać jeszcze większej chętki na lekturę, aby poznać tajemnicę tego, co wydarzyło się naprawdę w Norra Latin. Powieść prowadzona jest głównie z perspektywy dwóch nastolatek, bardzo różnych od siebie, a jednak podobnych, których los bardzo, bardzo powoli się splata. Opowieść z początku rozwija się bardzo leniwie, w treści przeplatają się głównie problemy nietypowych młodych ludzi oraz śledztwo Tamar (jeden z głównych bohaterek), niemniej im dalej w historię, tym więcej niepokojących i paranormalnych elementów wkracza do akcji. Pojawia się też coraz więcej niewiadomych, które – na szczęście – w finale zostają wyjaśnione. A ostatnie kilkadziesiąt stron to naprawdę ostra jazda! 

Na ile jesteśmy w stanie zrozumieć drugiego człowieka? 
Za pośrednictwem książek, teatru, telewizji, filmów i gier możemy wejść w czyjeś buty. Ale czy w ogóle da się naprawdę zrozumieć, jak to jest być kimś innym? Na ile możemy zrozumieć świat drugiego człowieka? 

Narracja Norra Latin jest doprawdy fenomenalnie napisana, żywiołowo i marzycielsko zarazem, dzięki czemu łatwo nawiązać więź z bohaterkami, co uważam za ogromny atut. Poza elementami nie z tego świata, pojawiają się tutaj m.in. motywy takie jak toksyczna miłość, osamotnienie, mroczne aspekty sławy i pieniędzy oraz... znacznie więcej – jak choćby fragmenty nawiązujące do znanej nam popkultury (przede wszystkim literatury, ale nie tylko). Najbardziej interesujące dla mnie (nie ujmując niczego tym wcześniej wymienionym wątkom) były fragmenty, w których pojawiał się właśnie teatr – zajęcia bohaterek oraz różne ciekawostki, przede wszystkim na temat Szekspira i jego dzieł, nawiązań do mitologii (szczególnie Dionizosa) i sekretnych stowarzyszeń oraz… masek. Nieco nawet wygooglowałam na ten temat i… jeśli macie słabe nerwy, nie szukajcie tego, bo autorka wyraźnie zainspirowała się tutaj pewnymi wydarzeniami-legendami… Odchodząc od tego tematu, warto tutaj dodać, że w książce pojawia się również homoseksualizm, jednak nie jest on tutaj narzucany, tudzież usilnie promowany – jest ładnie wpleciony w całość i nie razi w oczy. 

Nieszczęśliwa miłość boli. Jest jak nostalgiczne wspomnienie czegoś, czego nigdy nie będzie dane nam przeżyć. Przebłysk wspaniałej, równoległej rzeczywistości, której nigdy nie będzie nam dane odwiedzić. I chociaż sprawa od początku jest przegrana, człowiek i tak ma nadzieję.

Norra Latin to najlepsza powieść młodzieżowa, jaką przeczytałam w ostatnich miesiącach. Przepysznie tajemnicza, pełna sztuki oraz emocji, napisana zjawiskowo lekkim i refleksyjnym piórem – zrobiła na mnie wrażenie i jestem przekonana, że zrobi i na wielu innych czytelnikach, nie tylko nastolatkach. Jeśli lubicie rzeczywistych bohaterów oraz historie z dreszczykiem – to lektura wprost stworzona dla Was! Polecam z całego serducha! 

7 komentarzy:

  1. Cieszy, że pojawia się tyle ciekawych książek dla młodzieży. Sama z przyjemnością po nią sięgnę. Tym bardziej, że lubię w książkach nawiązanie do literatury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze zacznijmy od okładki, która, choć z początku przypomina książki z zakresu fantastyki dla młodzieży to, jednak ma w sobie to coś. Zawsze jest jakiś element, który zwraca na siebie uwagę czytelnika. W tym przypadku mowa o prostocie okładki, użycie barw czerwieni, szarości, czerni. Prosta czcionka, odpowiednia wielkość liter. Klimat bardziej rysunkowy, a jednak pozwalający rozbudzić swą wyobraźnię. I ten widok, ta grafika tytułowej Norry Latin, szkoły, która tak wiele może nam dać, a jednak i zabrać. Chociaż zasadniczo nie gustuje w takich okładkach, jednak w tym przypadku mówię Tak, i przechodzę dalej. Z opisu możemy wywnioskować, że w szkole wiele lat temu podczas spektaklu Sen Nocy Letniej na deskach teatru zmarł nauczyciel. Prasa i grono nauczycielskie twierdzą, że to był wypadek, ale inni wiedzą swoje. I tak pewnego dnia do klasy o profilu teatralnym trafiają Clea i Tamar, dwie zupełnie inne nastolatki, zupełnie od siebie różne, których życie zostaje splątane w jednej, tajemniczej historii. I tak co mogę tutaj powiedzieć? Przyznam, że początkowo mój zachwyt bazował jedynie na okładce i opisie. Jednak po szerszej lekturze, po tym, co dała mi, recenzja wiem, że „Norra Latin” idealnie pasuje do lektur, książek, z którymi lubię usiąść w fotelu, w które lubię się zagłębić. Elementy szkoły, zbrodni, tajemnicy, czegoś, co trudno nam określić przeplatają się z problemami typowymi dla młodzieży w wieku szkolnym. W końcu to także osoby, które żyją i przeżywają rzeczy tak, jak my. Spodobało mi się to, co otrzymałam od Sarah Bergmark Elfgren. Książka, z którą warto się zapoznać, która może stanowić całkiem ciekawe spotkanie ze szkołą, jednak w tym przypadku na papierowych kartkach. Werdykt może być jeden: do księgarni marsz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie mam obiecane pożyczenie tej książki. Chętnie przeczytam, bo lubię tematykę młodzieżową.

    OdpowiedzUsuń
  4. Żywiołowo i marzycielsko... więź z bohaterami... już czuję ten klimat i gęsią skórkę. Biorę! I do tego nawiązania do różnych epok, legend i dzieł pisanych. Uczta literacka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna 😍 brzmi przepysznie, muszę ją przeczytqć koniecznie ❤ Okładka cudna, opis fabuły intrygujący, a twoja recenzja zachęca tym bardziej. Ja też lubię wątki teatru, sztuki w kryminałach, np. były takie odcinki w serialach Detektyw Monk i Kryminalne zagadki panny Fisher❤ Uwielbiam takie wątki ! 💙 Wpisuję na listę do przeczytania 🌻

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie spodziewałam się, że może być to książka młodzieżowa. Okej, może okładka pasuje tutaj do tego gatunku, ale opis.., recenzja.. gdyby nie ostatni akapit to w życiu bym się nie domyśliła.
    Zawsze sceptycznie podchodzę do książek z grozą w tle nawet jak jestem bardzo ciekawa, obawiam się, że będą zbyt straszne jak dla takiego panikarza jak ja, mimo, że czasem lubię taki dreszczyk(sama tego nie rozumiem), ale gdy widzę gatunek "młodzieżowa", od razu rośnie we mnie nadzieja, że będzie nieco mniej przerażająca i dam radę przeczytać :D
    W opisie fabuła brzmi bardziej tajemniczo i przerażająco, w recenzji nie wydaję się taka straszna, jednak nadal brzmi ciekawie. Najbardziej zainteresował mnie fragment gdzie jest napisane coś o nawiązań do mitologii i sekretach stowarzyszeń oraz masek... oraz żeby nie googlować tego gdy ma się słabe nerwy. No tak bądź mądra i po takim zdaniu nie zerknij w Google :D
    Podoba mi się tez okładka. Jest trochę mroczna, a trochę młodzieżowa, ja lubię okładki tego gatunku książek. Chyba się skuszę. A już na pewno dodam tytuł do listy.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Norra Latin" przyciąga wzrok okładka już zapowiada nutkę grozy, tajemniczości, opis tylko potwierdza przypuszczenia, że książka zapieni czytelnikowi gęsią skórkę. Z lekturą młodzieżową spędzam miło czas, recenzowana książka intryguje motywy nadprzyrodzone wzbudzają zainteresowanie. Poszukam w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń