Autor: Rick Riordan
Tytuł: Grobowiec tyrana
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 16 października 2019
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 16 października 2019
Ocena: 8/10
Opis:
W swojej przedostatniej przygodzie zdruzgotany, ale
zdeterminowany Apollo podróżuje do Obozu Jupiter, gdzie musi się dowiedzieć, co
to znaczy być bohaterem, lub umrzeć próbując.
Nie jest łatwo być Apollinem, zwłaszcza gdy zostałeś przemieniony w człowieka i
wygnany z Olimpu. Na swojej drodze do przywrócenia pięciu starożytnych wyroczni
i odzyskania swych boskich mocy, Apollo (znany też jako Lester Papadopoulos)
stanął w obliczu zarówno triumfów, jak i tragedii. Teraz jego podróż zabiera go
do Obozu Jupiter w zatoce San Francisco, gdzie rzymscy półbogowie przygotowują
się do desperackiego ostatniego stanowiska przeciwko złemu triumwiratowi
rzymskich cesarzy. Hazel, Reyna, Frank, Tyson, Ella i wielu innych starych
przyjaciół, będzie potrzebować pomocy Apollina, aby przetrwać atak. Niestety,
odpowiedź na ich zbawienie leży w zapomnianym grobie rzymskiego władcy. . .
ktoś jeszcze gorszy od cesarzy, z którymi Apollo już się zmierzył.
Recenzja:
Boski Apollo powrócił. Jak zwykle nie mogłam się doczekać kontynuacji przygód Apollina na ziemi, pod ludzką postacią. To już czwarty tom Apolla i boskich prób, a Wujek Rick dalej trzyma świetny poziom. Dzisiaj mam dla Was Grobowiec Tytana.
Apollo został wygnany z Olimpu i zamieniony w człowieka. Aby znów stać się bogiem, musi na ziemi odbyć nie łatwą drogę. Tym razem odbywa podróż do Obozu Jupiter, gdzie musi się dowiedzieć, co znaczy być bohaterem, albo umrzeć próbując.
Wiecie już chyba dobrze, że obok żadnej książki Riordana nie jestem w stanie przejść obojętnie. I zawsze moja ekscytacja rośnie, kiedy mogę w końcu wziąć w ręce i zacząć czytać najnowszą historię. Chyba jeszcze nigdy się nie zawiodłam i na całe szczęście Grobowiec tyrana też tego zawodu mi nie sprawił.
Apollo to chyba moja ulubiona seria tego autora. Mocno konkuruje z Magnusem, ale chyba jednak ta wygrywa. Zwłaszcza po tym tomie, który jest świetny. Riordan mimo tak wielu historii w obrębie jednego uniwersum dalej ma "to coś", za co pokochałam jego książki i nie zapowiada się, aby zwolnił tępo.
Świetnie jest spotkać starych bohaterów, którzy już nie raz przewinęli się przez ten świat, a także nowych, którzy wprowadzają trochę zamieszania do historii. Oczywiście moim ulubieńcem jest Apollo, bo przecież nie może być inaczej, ale pozostałe postaci dotrzymują mu kroku.
Uwielbiam styl Riordana. To w jaki sposób prowadzi swoich bohaterów, jak bawi i przy tym przekazuje młodszym czytelnikom ważne życiowe prawdy. W sumie jego autorstwa mogłabym przeczytać cokolwiek, a i tak bym się przy tym dobrze bawiła.
Tak jak zawsze, tak i tym razem muszę wspomnieć, że Grobowiec tyrana, jak pozostałe książki Riordana są dla wszystkich. To, że są skierowane do trochę młodszego czytelnika, wcale nie oznacza, że dorośli nie znajdą tutaj czegoś dla siebie. Spójrzcie na mnie, ja się cały czas zachwycam, bo jest czym.
Z tego co się orientuję, to jest to przedostatni tom przygód Apolla, dlatego tym bardziej nie mogę się doczekać kontynuacji. Myślę, że nie trzeba Was zachęcać do tej serii, bo chyba nie chcecie ściągać na siebie boskiej złości Apolla.
Apollo został wygnany z Olimpu i zamieniony w człowieka. Aby znów stać się bogiem, musi na ziemi odbyć nie łatwą drogę. Tym razem odbywa podróż do Obozu Jupiter, gdzie musi się dowiedzieć, co znaczy być bohaterem, albo umrzeć próbując.
Wiecie już chyba dobrze, że obok żadnej książki Riordana nie jestem w stanie przejść obojętnie. I zawsze moja ekscytacja rośnie, kiedy mogę w końcu wziąć w ręce i zacząć czytać najnowszą historię. Chyba jeszcze nigdy się nie zawiodłam i na całe szczęście Grobowiec tyrana też tego zawodu mi nie sprawił.
Apollo to chyba moja ulubiona seria tego autora. Mocno konkuruje z Magnusem, ale chyba jednak ta wygrywa. Zwłaszcza po tym tomie, który jest świetny. Riordan mimo tak wielu historii w obrębie jednego uniwersum dalej ma "to coś", za co pokochałam jego książki i nie zapowiada się, aby zwolnił tępo.
Świetnie jest spotkać starych bohaterów, którzy już nie raz przewinęli się przez ten świat, a także nowych, którzy wprowadzają trochę zamieszania do historii. Oczywiście moim ulubieńcem jest Apollo, bo przecież nie może być inaczej, ale pozostałe postaci dotrzymują mu kroku.
Uwielbiam styl Riordana. To w jaki sposób prowadzi swoich bohaterów, jak bawi i przy tym przekazuje młodszym czytelnikom ważne życiowe prawdy. W sumie jego autorstwa mogłabym przeczytać cokolwiek, a i tak bym się przy tym dobrze bawiła.
Tak jak zawsze, tak i tym razem muszę wspomnieć, że Grobowiec tyrana, jak pozostałe książki Riordana są dla wszystkich. To, że są skierowane do trochę młodszego czytelnika, wcale nie oznacza, że dorośli nie znajdą tutaj czegoś dla siebie. Spójrzcie na mnie, ja się cały czas zachwycam, bo jest czym.
Z tego co się orientuję, to jest to przedostatni tom przygód Apolla, dlatego tym bardziej nie mogę się doczekać kontynuacji. Myślę, że nie trzeba Was zachęcać do tej serii, bo chyba nie chcecie ściągać na siebie boskiej złości Apolla.
Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.
I jak przejść obojętnie obok pozycji Ricka Riordana? Nie da rady! Przynajmniej ja nie potrafię. Strasznie jestem ciekawa tajemnic ukrytych w Grobowcu tyrana. I oczywiście drżę przed boskim gniewem. Całe seria jest na liście Must read and have!
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście, że nie zamierzam ściągać na siebie gniewu Apolla... Dotarłam już /dopiero/ do pierwszego tomu. Sądzę, że mnie wciągnie i zaraz będę rozglądać się za drugim.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że kompletnie nie pamietam recenzji książek z tej serii. Musiałam zajrzeć w poprzednie recenzje żeby sobie co nieco przypomnieć.
OdpowiedzUsuńFajnie, że autor jest tak pomysłowy i nie przynudza, a każda kolejna jego książka jest na wysokim poziomie. Nie wydaje mi się żeby książki skierowane do młodszych czytelników miały jakieś ograniczenie wiekowe więc czemu dorośli mieli by ich nie czytać? Ostatnio właśnie taka trafiła w moje ręce, i chyba muszę zaopatrzyć się w kolejne jej części, bo naprawdę mnie wciągnęła.
Chcialabym napisać, że oczywiscie nie chce aby jakikolwiek bóg się na mnie złościł, dlatego czym prędzej zapisuje tą serię na listę, ale niestety, książki z mojej listy nie są realizowane, ponieważ zawsze trafi się jakąś perełka w biedrze za dyszkę :D Mam nadzieje, że Apollo to zrozumie i obiecuje, że jak tylko trafi się okazja, żeby przeczytać tą serię to jej nie przepuszczę.
Apollo nie taki straszny, musi poczekać w kolejce. Tak samo jak nasi rodzimi bogowie. Z uporem maniaka próbuję zmniejszyć zaległości i zrobić miejsce na kolejne kryminały. Chwilowo robię sobie przerwę od fantastyki i "wykańczam" Małgorzatę Rogalę, a właściwie jej książki, które już swoje odczekały w kolejce.
OdpowiedzUsuńRicka Riordana znam tylko tą pierwszą serię Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy. Pamiętam, że strasznie mi się podobała 😍 Widzę, że mam spore zaległości ❤ale to dobrze, ile przygód przede mną ! Bardzo się cieszę, a na razie przede mną pierwszy tom Aru Shah 😘
OdpowiedzUsuńA ja wciąż że wstydem przyznaję, że nic Riordana nie czytałam a widząc takie zachwyty to aż żałuję. Wiem, że to nie są do końca moje klimaty ale warto czytać coś co inni chwalą:)
OdpowiedzUsuńJa niestety z ogromnym smutkiem przyznaje że też nie czytałam żadnej książki tego autora, jednak już wiem od czego zacznę. Czuję że ta seria mocno przypadnie mi do gustu. Od dzieciństwa uwielbiałam i z zainteresowaniem szukałam informacji o bogach greckich. Jestem bardzo ciekawa tej propozycji. Już nie mogę się doczekać aby się zabrać za tą książkę.
OdpowiedzUsuńBędę w mniejszości dlatego, że nie czytałam żadnej książki Ricka Riordana będę musiała uważać na gniew Apolla. Mitologia zbudza zaciekawienie, jak pisarze podejdą do niej i co z niej 'wycisną'. "Grobowiec tyrana" pomimo, że książka jest skierowana do młodszego czytelnika, dorośli na pewno by wynieśli coś z jej lektury. Na razie muszę być przygotowana na gniew boga. Może kiedyś zacznę przygodę z jego książkami.
OdpowiedzUsuńPrzedostatni tom o przygodach Apolla? A ja pierwsze słyszę, podobnie jak moi poprzednicy, nie czytałam żadnej, nigdy nie zetknęłam się z twórczością Ricka Riordana. I nie, nie chciałabym przyciągnąć boskiej złości Apollina (choć przecież przemieniono go w człowieka xD).
OdpowiedzUsuńŻe to "tylko" literatura młodzieżowa? Oj tam, oj tam, nie trzeba się tłumaczyć. Niejednokrotnie wnosi więcej od tej niby skierowanej do dorosłych, co dobrze wróży temu gatunkowi. Tak, ja się też w tym zaczytuję... I nie widzę w tym nic złego, skoro pozostałe typy literackie jakoś sobie w życiu nie radzą.
Uwielbiam mitologię grecką, więc na pewno do tej serii się dobiorę.
Nie zapoznałam się z twórczością autora i tą serią jeszcze to nie moje klimaty ale jestem przekonana że dla fanów fantasy ta książka się spodoba
OdpowiedzUsuńRiordan to kolejny fenomenalny autor, którego twórczości nie znam. Oczywiście to kwestia czasu, abym sięgnęła po pierwszą część tej serii a wówczas z pewnością przepadnę bez końca. Uwielbiam ten gatunek i swobodę, którą daje pisarzom oraz czytelnikom. Apollo to postać, która na pewno zwróci mi w głowie. Jego niełatwe losy mnie intrygują, taże nie ma co dłużej czekać tylko trzeba brać się za czytanie Riordana.
OdpowiedzUsuń