niedziela, 27 października 2019

Agata Polte - "Śmiertelne oczyszczenie"


Tytuł: Śmiertelne oczyszczenie
Autor: Agata Polte
Cykl: Żmije (tom 1)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 388
Ocena: 8/10

Opis:
Jeśli sądzisz, że walka się skończyła, nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz.
Wynalezieniu serum przyświecał jeden cel: wygrać wojnę. Eksperymenty zakończyły się jednak inaczej, niż przewidywano – oprócz dodania szybkości, zręczności i siły, poddane działaniu serum osoby zaczęły wykazywać inne, o wiele bardziej wyjątkowe zdolności.
Kilkadziesiąt lat później niektórzy nadal nie pogodzili się z tym, że światem rządzą obdarzeni. Pomiędzy skrajnymi grupami przeciwników wszystkiego, co nadprzyrodzone, oraz terrorystów istnieją organizacje takie jak Gang Żmij. Ich przywódca, Lucan Viper, jest potężnym i wpływowym telepatą, a same Żmije to świetnie wytrenowane osoby o niezwykłych talentach. Są wśród nich między innymi zadziorna Kai i bliźniacy Orion i Eran. Wydaje się, że nikt nie odważy się zadzierać ze Żmijami, aż do czasu, gdy przyjaciółka ich przywódcy zostaje brutalnie zamordowana.
Grupa Żmij za wszelką cenę stara się odkryć, kto był na tyle silny, aby ich zaatakować. I dlaczego.

Recenzja:
Agata Polte dała się już poznać jako utalentowana autorka powieści dla młodzieży. Tym razem ukazuje nam się w odsłonie fantastycznej, która służy jej jeszcze lepiej, bo pozwala w pełni rozwinąć skrzydła wyobraźni. Muszę przyznać, że choć kiedyś fantastyka była moim ulubionym gatunkiem, ostatnio czytam jej coraz mniej. Nigdy jednak nie odmawiam porządnemu urban fantasy, a tym właśnie jest Śmiertelne oczyszczenie. Książka ma wszystko, co lubię: sympatycznych bohaterów, humor, interesujący świat i ciekawą zagadkę. Jedynym, czego mi brakowało, była następna część.
Główną bohaterką książki jest dziewiętnastoletnia Kai, członkini Gangu Żmij. Akcja powieści toczy się w Columbus, kilkadziesiąt lat po wojnie, w trakcie której stworzono serum dające ludziom wyjątkowe zdolności. Miastem rządzą obdarzeni, a zwykli ludzie, nieposiadający żadnych darów, muszą się podporządkować. Pojawiają się jednak ruchy pragnące zmienić ten porządek rzeczy. Ofiarą jednego z nich pada przyjaciółka przywódcy Gangu Żmij, Lucana Vipera. Żmije angażują się więc w śledztwo, które szybko przybiera coraz gorszy obrót…

Rozwój wydarzeń obserwujemy z perspektywy wszystkich bohaterów, autorka postawiła bowiem na narrację trzecioosobową. Jest ich w tej książce całkiem sporo, ale na pierwszy plan wysuwa się wspomniana już przeze mnie Kai, która razem z Eranem, jednym z bliźniaków potrafiących się teleportować i władać lodem, tworzy uroczy duet. Ich przekomarzanki były świetne i tylko czekałam na więcej. Jak powszechnie wiadomo, kto się lubi, ten się czubi, autorka jednak z niczym się nie spieszy i nie wciska ich na siłę w swoje ramiona. Bohaterowie przechodzą przemianę i powoli uświadamiają sobie, co do siebie czują. Jest to miłą odmianą po tych wszystkich insta miłościach, o jakich możemy poczytać w innych książkach. Sama Kai ma dość niezwykły dar, bo potrafi odczytywać przeszłość – tak z przedmiotów, jak i z ludzi. Jest przy tym sympatyczną bohaterką, której nie sposób nie lubić. W zasadzie wszyscy Żmijowie dają się lubić, co okazuje się dla czytelnika problematyczne, gdy zaczynają umierać. Tak, dobrze przeczytaliście. Będą zgony i gwarantuje wam, że będzie wam z tego powodu przykro.
Śmiertelne oczyszczenie to świetny początek fantastycznej serii. Autorka wykreowała ciekawy świat, który daje naprawdę duże możliwości. Z taką grupą bohaterów może zdarzyć się wszystko, a jeśli dodać do tego lekki styl i dużą ilość humoru, mamy przepis na bestseller. Jeśli szukacie książki, która pozwoli wam oderwać się na chwilę od rzeczywistości i dostarczy zarówno śmiechu, jak i wzruszeń, koniecznie sięgnijcie po Śmiertelne oczyszczenie. Zapewniam, że podobnie jak ja będziecie przebierać nóżkami w oczekiwaniu na kolejną część, a tę postawicie obok swoich ulubionych serii fantasy. Polecam!

11 komentarzy:

  1. O cieszę się, że widzę recenzję tej książki 😍 ludzie z dodatkowymi mocami, czyli mutanci to coś co znam z filmów i seriali na podstawie komiksów i po prostu uwielbiam! A tu widzę dodatkowo, ze to urban fantasy z którym mam mało do czynienia więc chętnie przeczytam! Okładka mi się bardzo podoba, lubię takie twarde bohaterki, trochę kojarzy mi się z Katniss Everdeen z Igrzysk Śmierci i Sarą Lance z Legend jutra. To dopiero 1 tom, poczekam na całość i chętnie w tym świecie przepadnę 🖤

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię od czasu do czasu historie o mutantach i młodzieżówki, może i tej dam szansę?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo tak! To jest czego od dawna szukałam. Ta recenzja tylko zaostrzyła mój apetyt na Urban fantasy. Muszę przyznać że nie miałam nic do czynienia z tego rodzaju gatunkiem ale już od jakiegoś czasu planowałam coś z niego przeczytać. Historia przedstawiona w recenzji sprawiła że z chęcią przeczytam tę książkę. Z pewnością zaopatrze się w ta lekturę . Już nie mogę się doczekać aby móc w ciszy i spokoju zasiąść do czytania. Niestety najpierw trzeba zaopatrzeć się w tą książkę. Podejrzewam że mocno przypadnie mi do gustu. Już nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach, takie trochę post apo, prócz urban fantasy (którego wciąż nie rozgryzłam). Lubię śledzić pomysły autorów w kwestii o tym, jak nasz świat będzie wyglądał, z wątkami realistycznymi lub nie. No i zachęca mnie kolejna polska autorka - nie znam na polskim gruncie fantastyki, którą bym odrzuciła (ok, jest jedna, ale nie będę rzucać nazwiskami xD). W gruncie rzeczy w tym gatunku narodowo jesteśmy raczej dobrzy (myślę, że to ładnie brzmi, tak patriotycznie).
    Zarys fabuły w zasadzie znam na pamięć (stanowczo za dużo czytam, nawet zapowiedzi i recenzje, muszę przystopowac wreszcie). Raczej dobrze oceniam tę formę. Trochę przeraża mnie, że to początek serii (zawsze jest panika z kolejnymi tomami, u mnie również xD). Czytelnicy podobnie zaciekli na tym boju raczej cierpliwie nie czekają na kolejne tomy, przyznaję bez bicia... Ogólnie wróży jej sie dobrze, więc i ja nic nie będę wnosić.
    Poczekam cichutko na swoja kolej do lektury xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Do tej pory znałam pisarkę jako autorkę książek dla młodzieży mam dwie jej książki na swoim koncie jestem ciekawa najnowszej książki Agaty Polte. Pisarka dała upust wyobraźni, przenosi czytelników na nieznany obszar gdzie światem rządzą ludzie z mocami. Lubie ten wątek w filmach czy w książkach z wielką przyjemnością poznałabym "Śmiertelne oczyszczenie". Interesująco, że pisarka nie boi się uśmiercać bohaterów. Poczekam na całość i wtedy z chęcią przeczytałabym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zainteresowałaś mnie 😍 to musi być dobra powieść fantasy, a ja dawno czytałam coś z tej dziedziny 😉 na pewno sięgnę, tajemne moce, zbrodnia,rodzące się uczucie, no już lubię tę książkę 😘 !

    OdpowiedzUsuń
  7. Super. Cieszę się, że Agata sięgnęła po inny gatunek, chociaż pozostaje wierna młodzieżowej części czytelników (, do której duchem przystaje ;-) ). Uwielbiam fantastykę, więc Agato, tę książkę wrzucam do koszyka i zaraz po wypłacie kupuję!!!!
    Liczę, że humor i niezwykłe dialogi, do których autorka przyzwyczaiła mnie w swoich poprzednich książkach, odnajdę także i tutaj. A tajemnice i niesamowite moce bohaterów, są dla mnie obietnicą wspaniale spędzonego czasu.
    PS. Kiedy zobaczyłam okładkę, to byłam pewna, że to kolejna cześć książki Brandona Sandersa "Do gwiazd".

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoja recenzja zachęciła mnie muszę dodać do listy. Czasem trzeba oderwać się od rzeczywistości 😍

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem czy ciekawi mnie ta książka. Znaczy ona brzmi ciekawie, recenzja tez zachęca ale nie mogę sobie pozwolić na wszystkie książki które brzmią ciekawie dlatego wybieram te które wciągają mnie juz samą recenzją\opisem.
    Okładka tak jakby znajoma, z czymś mi się kojarzy. Myślałam, że to kolejna część jakiejś serii.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachęcająca recenzja i przeczytam z przyjemnością, ale poczekam na kolejne tomy. Nie lubię czytać serii po kawałku i przebierać nóżkami w oczekiwaniu na kontynuację. To jedyny minus cykli. Czasami zacznę kilka i po drugim, lub trzecim tomie mam w głowie totalny misz masz. Wpisuję na listę i czekam na całość.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wpisuję na listę. Poczekam na całość.

    OdpowiedzUsuń