niedziela, 13 marca 2016

KONKURS z DOSTOJEWSKIM

Jak może zauważyliście, Książkowir objął patronatem medialnym wznowionego przez wydawnictwo MG "Idiotę" Fiodora Dostojewskiego. Zgodnie z obietnicą dajemy wam szansę na zdobycie własnego egzemplarza tej wspaniałej powieści! Zachęcamy też do przeczytania naszej recenzji [klik].




Regulamin:

1. Organizatorem konkursu są recenzentki Naszego Książkowiru, a sponsorem jest Wydawnictwo MG.
2. Niniejszy konkurs trwa od 27.02.2016 do 13.03.2016 br. do północy. Zgłoszenia, które zostaną nadesłane po wyznaczonym terminie, nie będą brane pod uwagę.
3. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone do 7 dni po zakończeniu konkursu. 
4. Zasady udziału:
a) Każdy komentarz musi zawierać: nick pod jakim obserwuje bloga oraz e-mail, a także odpowiedź na zadanie konkursowe.
b) Zwycięzcy zostaną wybrani przez recenzentki.
c) Po wyłonieniu zwycięzcy, czekamy 2 dni na adres kontaktowy, który należy wysłać na e-mail: nasz.ksiazkowir@onet.pl. Jeśli zwycięzca nie odezwie się w ustalonym terminie nagroda przepada na rzecz innej osoby. 
d) Każdy uczestnik powinien mieszkać na terenie Polski - jednocześnie jest to zgoda na przetwarzanie danych osobowych w celu wysyłki książek. 
e) W konkursie mogą brać udział osoby, które posiadają bloga oraz osoby, które bloga nie posiadają, jednak w zgłoszeniach anonimowych bardzo proszę o podanie imienia i nazwiska.
f) Prosimy o dodanie banerka konkursowego podanego powyżej na swojego bloga/fanpage'a.
g) Będzie nam miło, jeśli dodacie nas do obserwowanych, G+, polubicie fanpage Nasz Książkowir na Facebooku, naszego Twittera, Snapa: bookshelfie oraz na innych portalach społecznościowych (zakładka na blogu po prawej stronie)
h) Mamy miesiąc czasu na wysyłkę nagród - jeśli po tym czasie nie dotrą, prosimy o kontakt. 
i) Zastrzegamy sobie prawo do zmiany regulaminu.

Zadanie:

Polećcie nam jakąś rosyjską książkę, która was zachwyciła. 

Uzasadnijcie swój wybór i starajcie się być oryginalni. Zbrodnia i kara oraz Mistrz i Małgorzata dawno za nami, a liczymy na to, że polecicie nam coś, czego jeszcze nie czytałyśmy.


Zapraszamy!

16 komentarzy:

  1. No więc będę oryginalna i przedstawię książkę, która zawładnęła moim serduchem bardzo dawno temu, gdy byłam dzieckiem a literatura rosyjska wcale nie była wówczas obca, nam dzieciakom. Piękna i wzruszająca opowieść Sergieja Michałkowa "Nie płacz, koziołku". Opowieść o przyjaźni i poświęceniu ale też o konsekwencjach nie słuchania rodziców. Mały koziołek nie słucha swojej mamy, która ostrzega go, że idzie burza i wychodzi na przechadzkę. Niestety, burza i ulewa więzi go na wysepce otoczonej wodą. Spłakany, zziębnięty i narażony na niebezpieczeństwo czeka na pomoc. Ta książka jest niesamowita i wbrew pozorom ponadczasowa. Jeszcze niedawno wznowiła ją Nasza Księgarnia a ja do dziś czytam ją kolejnym pokoleniom przedszkolaków i za każdym razem się wzruszam. A dzieci odbierają ją tak samo jak pokolenia wcześniej, choć te dzisiejsze nie rozumieją, dlaczego w zakończeniu opowieści koziołek nie mógł z bólu usiąść na swoim ogonku:)
    To moje rosyjskie literackie wspomnienie i mam nadzieję, że nie zostanę zaliczona do grona "Idiotów", niekoniecznie Dostojewskiego:):):)
    Pozdrawiam
    Iwona067@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nick: Marcin Maciński
    mail: mmacinski@gmail.com

    Swoją odpowiedź rozbuduję, oczywiście za pozwoleniem, na dwa kierunki. Beletrystykę oraz literaturę faktu.

    Może zacznę od beletrystyki, a konkretnie od fantastyki.
    Nik Pierumow, oraz jego trylogia "Pierścień mroku". Genialne 3 książki, stworzone jako kontynuacja "Władcy pierścieni" Tolkiena. Świetny pomysł, fabuła. Wartka akcja, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Polecam zainteresować się tymi książkami. :-) Chociażby z ciekawości co mogłoby się dziać w Śródziemiu całe lata po śmierci Aragorna.

    A teraz literatura faktu. Tutaj mógłbym polecić kilka książek wydawnictwa Inicjał. Wydali oni niesamowitą serię książek o II wojnie światowej. Tym różniących się od wielu pozycji na rynku...iż pisanych przez uczestników, a konkretniej byłych Rosyjskich żołnierzy. I tak mamy np "Mój lejtnant", "Czerwony Blitzkrieg" i wiele innych. Wchodzić w szczegóły nie będę, jeśli jednak kogoś interesuje woja oczami sowieckich żołnierzy... warto przeczytać :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgłaszam się :) Obserwuję jako Ksiazkara98, steffik987@op.pl

    Książką, którą polecam jest "Lolita" Nabokova. Była to jedna z pierwszych książek, którą szczerze pokochałam przed laty, zresztą od tego czasu nic się nie zmieniło i dalej gości w moim sercu. Dlaczego akurat ta historia? Niecodzienność, oryginalność, zabawa językiem, dodatkowo nagromadzenie aluzji do innych wybitnych dzieł literackich. Do tego jeszcze mieszanie różnych stylów i gatunków. Nic, tylko czytać i się zakochiwać. Może niekoniecznie w historii, ale w sposobie, jaki została ona przedstawiona!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgłaszam się !
    Obserwuje jako: Dagmara Janik
    daga800@o2.pl

    Polecam książkę "Anna Karenina" Tołstoja. Książka ta pochłonęła mnie do reszty. Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tego typu literatury, ale po obejrzeniu adaptacji filmowej tego dzieła od razu zabrałam się do czytania. I jedyne czego żałuje to tego, że tak długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Tytułowa Anna Karenina ma romans z młodszym od siebie mężczyzną, który okazuje się dla niej zgubny w skutkach.
    Każdy kto jeszcze nie czytał tej książki niech naprawi swój błąd jak najwcześniej bo warto :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Obserwuję jako; Renata Ługiewicz
    renata.lugiewicz@vp.pl

    Powieści rosyjskich pisarzy, które miałam przyjemność przeczytać zostały już polecone, długa lista jeszcze przede mną.Wracam więc wspomnieniami do dzieciństwa, a raczej do szczególnej chwili, kiedy to po raz pierwszy otrzymałam nagrodę książkową.Owa lektura należy do klasyki dziecięcej "Konik Polny" Pawła Bażow.
    Jest to autobiograficzna powieść z 1939 roku, historia bardziej może dla chłopców bo o chłopcach, ale miłość do książek nie zna ograniczeń zarówno ze względu na płeć jak i na wiek.Akcja rozgrywa się w XIX-wiecznej Rosji, a dokładniej w rosyjskiej wsi Wierszynki i jej okolicach.Przygodę trójki chłopców Pieti, Koli i Jegorka rozpoczyna wyprawa na ryby do wsi oddalonej 10 km od miejsca ich zamieszkania.Wyprawa oczywiście jest potajemna.W czasie eskapady zapominają o upływającym czasie, a w wiosce natykają się na pościg carskich władz za zbiegłym rewolucjonistą.Wracając bocznymi drogami przez las, niedaleko stawu znajdują rannego, tajemniczego zbiega.Pomysłowość chłopców, ich odwaga, solidarność w działaniu efektywnie pomaga mu w jego trudnej i niebezpiecznej ucieczce.
    Zachęcam wszystkich moli książkowych do zapoznania się z tą krótką, acz bardzo emocjonującą historią.Stańmy się na chwilę ponownie dziećmi i posmakujmy tej nietuzinkowej przygody.Gorąco polecam!

    Ps.
    Zachęcam do połowu "grubych ryb" na mało dziś znaną przynętę "konika polnego" ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie biorę udział.
    Obserwuję jako Joanna Zieleniecka.
    mail: asia_261@interia.pl

    Książka, która wywarła na mnie duże wrażenie to "Lolita" Vladimira Nabokova. Jedni są zafascynowani dziełem Nabokova, inni oburzeni i zniesmaczeni. Dlaczego "Lolita" wywołuje tak ogromne kontrowersje? Ponieważ stanowi opis zakazanego romansu 40-letniego mężczyzny z 12-letnią dziewczynką. Kontrowersyjna, uniwersalna - a co za tym idzie prawdziwa. Doskonała powieść, dotycząca mrocznych aspektów naszego życia. Historia romansu, o którym każdy boi się mówić głośno. Polecam każdemu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gorąco polecam "Dzieci Arbatu" Anatolija Rybakowa.To książka, którą koniecznie należy przeczytać. Nie da się zachęcić do jej przeczytania w kilku zdaniach. Czytałem ze trzy razy i co kilka lat do niej wracam.
    Biorę udział.
    Obserwuję jako Krzysztof Hawryszczyszyn
    modem6@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie taką książką jest Magiczna opowieść o Miłości (prawie) Idealnej pomiędzy Mistrzem a Małgorzatą. Bułhakow - nie popadając w banał czy przesłodzoną infantylność - stawia swoich bohaterów w obliczu miłości, której każdy z nas (ja – na pewno!) pragnie, poszukuje… która „napada tak, jak napada w zaułku wyrastający spod ziemi morderca, i poraża od razu”. Jest uczuciem wszechogarniającym i bezwarunkowym – mimo, że w przypadku Marii i Mistrza – jest ona zakazana. Piszę: ‘mimo’, a może właśnie dzięki temu – ma ona tyle odcieni i warstw. Jest między tymi dwoma tyle emocji, tęsknoty, wzruszeń, zmysłowych doznań, nadziei … I co dla mnie ważne – romantyzm tej relacji zawiera się – nie tylko w żarliwych pocałunkach i chwilach uniesienia – ale w poczuciu wspólnej pasji, scenach rozmów i radości ze wspólnie spędzanego czasu, „cichego porozumienia dusz” …
    ==============
    A tak poza konkursem – chcę wszystkim polecić film Władimira Mieńszowa „Moskwa nie wierzy łzom”.
    Mimo upływu czasu - film nadal potrafi czarować bezpretensjonalnym klimatem ballady, serdeczną życzliwością z jaką potraktowano losy bohaterów. Dzisiaj jeszcze silniej zaskakuje delikatną ironią i dystansem do otaczającej rzeczywistości. Przestałam się dziwić, że film ten wygrał w walce o Oscara z dziełami Kurosawy i Truffanda. Bo to kawał świetnie zagranego, kina obyczajowego z klimatem „rosyjskiej duszy”, interesującym obrazem Moskwy lat 50-tych i 70-tych.” I przekonaniem, że nadzieja i wiara w szczęście jest niezmienna i nadal ma swą moc. Zdecydowanie jest wart poświęcenia blisko dwóch i pół godziny.

    obserwuję jako Aniela M
    lubię jako Aniela Muszalska
    e-mail:nadamagdamus@gmail.com

    z przyjemnością biorę udział :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgłaszam się.
    Obserwuję jako: Oblicza Rozy
    e-mail: obliczarozy@wp.pl
    Odpowiedź:
    Bardzo lubię literaturę rosyjską. Dostojewski, Bułhakow, Czechow...wiadomo, to klasycy, wyższa półka. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że nie każdemu spodobają się ich książki, nad którymi trzeba się zastanowić, odczytać symbole, ukryte znaczenia, odnieść treść do zawiłej natury ludzkiej. Nie są to powieści do poczytania po ciężkim dniu, gdy chce się odpocząć i podążyć za swobodnymi perypetiami bohaterów. Dlatego postanowiłam polecić coś innego - lekkiego, ale bardzo życiowego, a mianowicie "Tamten świat" Niny Katerli. Proszę nie zrażać się opisem, który sugeruje mało oryginalną treść. Otóż Nadieżda Czernych nie chce być na starość dla nikogo ciężarem, dlatego postanawia, że za rok, w dniu 57 urodzin popełni samobójstwo. Przez najbliższe miesiące uporządkuje swoje sprawy i wybierze się na "tamten" świat. Ta decyzja dodaje jej odwagi i sprawia, że sprawy nabierają zaskakującego obrotu :) Jest to bardzo ciekawie opisana historia o codzienności, która w wielu miejscach była taka jak polskie realia. Widzimy życie w małej mieścinie skonfrontowane ze światem wielkiego Petersburga. Widzimy pełnokrwistych, wiarygodnych bohaterów, którzy muszą odnaleźć się w nowej rzeczywistości, a robią to ze sprytem (przy wódeczce, oczywiście ;)). To historia o przyjaźni i o tym, że warto żyć, szukać w sobie energii i wyznaczać kolejne cele. Czasami jest zabawnie, czasami łezka się zakręci. Warto zainteresować się tą mało znaną książką. Jest naprawdę świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udostępniłam na fb: https://www.facebook.com/katarzyna.rozalska.58/posts/1768858540010698

      Usuń
  11. Życzę wszystkim powodzenia! :))

    OdpowiedzUsuń