Tytuł:
Piękny gracz
Autor:
Christina Lauren
Cykl:
Beautiful Bastard (tom 3)
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Rok
wydania: 2015
Liczba
stron: 456
Opis:
Po kazaniu
nadopiekuńczego brata na temat zaniedbywania życia towarzyskiego i pracoholizmu
dwudziestoczteroletnia Hanna Bergstrom postanawia odrobić zadanie domowe: wyjść
do ludzi, nawiązywać znajomości i chodzić na randki. A któż lepiej pomoże jej
przedzierzgnąć się w zmysłową syrenę, niż niezwykle przystojny przyjaciel
brata, Will Sumner, biznesmen inwestujący na giełdzie i niepoprawny playboy?
Will żyje z
ryzyka, lecz co do Hanny ma wątpliwości… dopóki pewnej szalonej nocy jego
niewinna uczennica nie wciągnie go do łóżka i nie udzieli lekcji o byciu z
kobietą. Tej lekcji nie da się zapomnieć. Hanna odkrywa moc własnej
seksualności, a Will musi udowodnić, że jest jedynym mężczyzną, o jakim ona
marzy.
Recenzja:
Christina Lauren powraca! Swoje wybranki odnaleźli już w poprzednich
częściach serii Beautiful Bastard Bennett i Max, teraz jak się pewnie
domyślacie, przyszła kolej na Willa. Jeśli nie wiecie, kto to Bennett i Max,
nie zniechęcajcie się, bo ta wiedza nie jest wam do niczego potrzebna. Historia
Willa i Hanny stanowi kompletnie odrębną opowieść, którą spokojnie można czytać
bez znajomości poprzednich części serii.
Hanna ma dwadzieścia cztery lata i już zdążyła popaść w pracoholizm.
Kończy studia, pod okiem znanego profesora pracuje w laboratorium i świata poza
tą pracą nie widzi. Zmartwiony starszy brat udziela jej na przyjęciu reprymendy
i choć Hanna początkowo się buntuje, wie, że brat – choć nadopiekuńczy, ma
rację. Stosuje się do jego sugestii i dzwoni do przyjaciela swojego brata, który
mieszka w tym samym mieście.
Will Sumner był obiektem fantazji nastoletniej Hanny. Od czasu ich
ostatniego spotkania minęły lata, ona nie jest już dzieckiem, on ma trzydzieści
jeden lat – i jest dokładnie tak czarujący, jak Hanna zapamiętała. W dodatku
wie wszystko o prowadzeniu życia towarzyskiego.
Hanna prosi Willa o lekcje – chce, żeby nauczył ją, jak bawić się, mając
te dwadzieścia cztery lata. Żeby było jasne – Hannie niczego nie brakuje, jest
mądra, piękna i bezpośrednia. Po prostu zasiedziała się w laboratorium i nie
bardzo wie, jak postępować z ludźmi, którzy nie są jej współpracownikami, jak
zachowywać się na randkach, jak dobrze się bawić. Will ma jej to pokazać.
Początkowo prostu układ z czasem oczywiście się komplikuje. Dokładnie wtedy,
kiedy po raz pierwszy Will i Hanna idą do łóżka. Choć to stwierdzenie jest
pewnym nadużyciem, bo technicznie rzecz biorąc nie poszli do łóżka – po prostu
Hanna obciągnęła Willowi na imprezie.
Hanna nie jest złą postacią, dzięki swojej bezpośredniości i mówieniu
tego, co przychodzi jej akurat do głowy, da się ją polubić, choć nie ukrywam,
że czasem ciężko było wierzyć w jej nieograniczoną naiwność. Hanna jest
otwarta, nie boi się mówić o swoich potrzebach – również, czy może przede
wszystkim, seksualnych. Kiedy budzi się w niej kobieta, Will przepada z
kretesem.
Will Sumner to przystojniak, przyjaciel jej brata, biznesmen inwestujący
na giełdzie i niepoprawny playboy. Dziewczyn miał na pęczki, połowy z nich
nawet nie pamięta. Hanna jest jak powiew świeżości w jego życiu. Na początku to
tylko siostra brata, oczywiście jego wprawne oko zauważa, że piękna, ale nie
stara się nic z nim zrobić. Póki Will i Hanna prowadzą swoją grę, jest całkiem
ciekawie, potem idą do łóżka i fabuła wpada w utarty tor, a my dostajemy dużo
seksu, niedomówień, seksu, nieporozumień, seksu i trochę kłótni, by na koniec
Will i Hanna zostali kolejną słodką parą tej serii.
Nie jest to szczególnie ambitna lektura, niektórzy twierdzą, że to najsłabsza
część z serii. Mnie podobała się bardziej od Pięknego drania (bo tylko tą czytałam) – w każdym razie do pewnego
momentu. Kiedy bohaterzy zaczęli uprawiać seks zrobiło się nudno i
przewidywalnie.
Książka jest niewymagająca i w pewien sposób przyjemna, jeśli lubi się
taki rodzaj lektury. Można z nią spędzić dwa czy trzy przyjemne wieczorki.
Jeśli tego szukacie, sięgnijcie po Pięknego
gracza.
Książkę
dostałam od wydawnictwa Zysk i S-ka
Nie czytałam żadnej książki z tej serii, ale ostatnio poluję na Pięknego drania, więc jeśli już go dorwę to może popatrzę również za Pięknym graczem :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Czytałam pierwszy to i po następne już nie sięgnę. Strasznie się wynudziłam czytając. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Powieść raczej nie w moim guście, choć może kiedyś, w leniwe wakacje jednak się an nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciekawy opis :) okładka intrygująca chętnie sięgnęłabym po książkę :) pozdrawiam cieplutko http://wiktoriaczytarazemzwami.blog.pl/
OdpowiedzUsuńPolecam całą serię Pięknego <3
OdpowiedzUsuńKsiążki są świetnie, pisane z perspektywy ''Jego i Jej'' bardzo zabawne i ciekawe!
Ostatnio oglądałam film o erotycznej fabule, która była całkiem podobna do tej. Nie przypadł mi on do gustu, dlatego z przeczytaniem powyższej książki na razie się wstrzymam. :)
OdpowiedzUsuń