Olivia Cunning - "Ostra Gra"

Autor: Olivia Cunning

Tytuł: Ostra Gra

Wydawnictwo: Amber

Data wydania: 2013

Ilość stron: 368

Ocena: 7/10

Recenzja pierwszego tomu

Opis:

Sed, wokalista Sinnersów, każdej nocy przyciąga na koncerty tłumy fanek. Jego głos sprawia, że dziewczyny szaleją. Ale scena to jedyne miejsce, gdzie on sam odczuwa jakiekolwiek emocje, odkąd stracił Jessikę.

Jessica, piękna studentka prawa, jest przekonana, że postąpiła słusznie, kończąc ten burzliwy związek. Lecz równocześnie dobrze wie, że żaden facet nie może się równać z seksownym rockmanem…

Nieoczekiwanie znów mają szansę zacząć wszystko od nowa. Ale tym razem ryzyko jest większe: jeśli znów złamią sobie serca, to stanie się to na oczach milionów…

Recenzja:

Po poprzedniej części,czułam spory niedosyt, dlatego też musiałam koniecznie sięgnąć po kolejny tom! Sądzę, że twórczość Olivia Cunning jest nie lada gratką dla fanów erotyków, czy też powieści, w których jest dużo akcji - szczególnie dosyć oryginalnej i niecodziennej. Naprawdę nie dziwi mnie to, że autorka odniosła tak duży sukces. Sama wiem, że niebawem skuszę się na kolejne części tej serii i nikt mnie nie musi do tego namawiać!

"Bolało już samo patrzenie na nią. Bolało też kiedy jej nie widział. Bolało,kiedy o niej myślał. I kiedy starał się nie myśleć. Ale co było trudniejsze,żyć bez niej czy z nią?"

Jak wspominałam w recenzji pierwszego tomu, każda z książek przedstawia losy innego bohatera, który jest członkiem zespołu "Sinners". W tej części mamy do czynienia z Sedem - wokalistą i jego problemami miłosnymi. Odrobinę jestem zaskoczona, że nie powstała o nim poprzednia część, ponieważ zazwyczaj wszyscy biorą wokalistę za najważniejszą osobę w zespole, aczkolwiek autorka miała całkowicie inny zamysł.

Sed jest człowiekiem, który zawsze musi postawić na swoim. Jest szczery, niektórzy uważają go za brutalnego dupka, ale są też osoby, które widzą pod tym wszystkim swego rodzaju romantyka ze złamanym sercem, który cierpi po stracie swojej ukochanej. Niemniej jednak nie da się zaprzeczyć, iż facet często narzuca innym jakieś zachowania, chociaż niby robi to dla ich dobra, a i też seks z nim podobno jest nieziemski, o czym mogą powiedzieć tłumy jego fanek. W skrócie mówiąc - otrzymaliśmy tutaj kogoś, kogo ciężko rozgryźć i zinterpretować. Definitywnie nie jest to ideał, ale do bohatera negatywnego też mu daleko.

"Wczoraj miałem ostatnią szansę, żeby wszystko naprawić, ale się nie udało.Przepraszam, nigdy nie ceniłem czasu, który mieliśmy.Dałeś mi wszystko, co miałeś.I wziąłem to, nie dając niczego w zamian."

Jessica natomiast jest typowo niezależną kobietą, która zna swoją cenę i wartość. Wie, że jest śliczna, ale woli skupić się na poszerzaniu swojej wiedzy i umiejętności. Nie lubi, kiedy ktoś ją ogranicza, kiedy jej ktoś coś narzuca i definitywnie umie pokazać pazurki. Dziewczyna z temperamentem, która od razu zdobyła moją sympatię. Nie zdziwiło mnie też, że rozstała się z Sedem - nie jest to spojler, ponieważ fakt ten zawarty jest już na samym początku opisu, tak samo zresztą, jak i książki. 

Czego można się spodziewać po tej pozycji? Dużej dawki seksu, ale także komicznych sytuacji, chociażby na scenie. Nie zabraknie też kłopotów, nie tylko miłosnych, wizyt w szpitalu i problemów z nową płytą. W skrócie mówiąc - idealna pozycja dla osób, którym nie przeszkadzają sceny erotyczne przeplecione fajną, intrygującą fabułą, która ciągnie się przez całą serię. 

"Słońce świeci zupełnie nieświadome burzy."

Styl autorki pokochałam już w poprzednim tomie - jest lekki, obrazowy. Jej dialogi są naprawdę ciekawe, często komiczne, a opisy potrafią wywołać w czytelniku emocje. Oprócz tego w tekście jest wiele złotych myśli. Nie można powiedzieć nic innego, jak to, iż odbiorca od razu jest w stanie zauroczyć się w treści, którą akurat poznaje.

Co do okładki - pasuje ona tematycznie do tej, która jest w poprzednim tomie, a z tego co wiem, cała seria jest skontrowana pod względem okładek bardzo podobnie. Osobiście bardziej wolałabym zagraniczne wersje, trochę bardziej kolorowe, niemniej jednak - czytam dla treści, nie dla wyglądu!

"Pragnęła go. Boże,zawsze go pragnęła. Był apodyktyczny i arogancki,a jednak go chciała. Ale go nie potrzebowała."

Zachęcam wszystkich do przeczytania tej serii. Jeśli jesteście niezdecydowani, to mam nadzieję, że inne pozytywne recenzje, jakich pełno jest w internecie, sprawią, że skusicie się na przeczytanie książek autorstwa pani Cunning.

Pozycję tę dostałam od Księgarni TANIA KSIĄŻKA - OCZYTANI.pl